Aktualności
Licencjat z Beyoncé. Norweskim pomysłem na studia zainteresował się cały świat

Beyoncé jest jedną z najpopularniejszych wokalistek pop na świecie. wikimedia.org - Nat Ch Villa - Creative Commons Attribution 2.0 Generic
Norweski profesor Erik Steinskog, wykładający obecnie na Uniwersytecie w Kopenhadze, utworzył kurs, na którym będą… analizować piosenki i teledyski Beyoncé. Pomysł wzbudził duże zainteresowanie nie tylko studentów, ale także mediów na całym świecie.
Kurs ma ruszyć tej jesieni, ale ze względu na dużą liczbę chętnych już został przeniesiony do większej auli.
Eksperci od Beyoncé z pieniędzy podatników
Utworzenie kursu szeroko komentują dziennikarze z całego świata, którzy podchodzą do sprawy dość ironicznie i pytają – ilu specjalistów ds. Beyoncé potrzeba w Danii? Wykształcenie, które można zdobyć na Uniwersytecie w Kopenhadze, często nazywają „dość nieakademickim” i zastanawiają się, czy kurs norweskiego profesora powinien być finansowany z pieniędzy podatników.
Beyoncé i czarny feminizm
Amerykańska artystka i analiza jej twórczości mają pozwolić studentom zapoznać się z nurtem czarnego feminizmu, który porusza tematykę przeciwdziałania seksizmu, rasizmu i klasizmu. Jak twierdzi norweski profesor, na zajęciach będą zajmowali się tematem w ten sam sposób, jakby chodziło o analizę literatury czy opery.
– Beyoncé jest ważna dla zrozumienia świata, w którym żyjemy. Jest obecnie jednym z największych artystów pop, co czyni ją istotną w analizie dzisiejszych czasów – zapewnia profesor Steinskog.
– Beyoncé jest ważna dla zrozumienia świata, w którym żyjemy. Jest obecnie jednym z największych artystów pop, co czyni ją istotną w analizie dzisiejszych czasów – zapewnia profesor Steinskog.

Reklama
To może Cię zainteresować