Kościół Katolicki
wikimedia.org - Diliff - Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported
W artykule opublikowanym przez nas 29 listopada, napisaliśmy, za norweską prasą, że kuria biskupia w Oslo musi zapłacić milion koron kary za nielegalne wpisywanie wiernych do rejestru i pobieranie za nich dotacji państwowych. Dzisiaj skontaktował się z nami jeden z księży kurii i wyjaśnił, że za wpisywanie wiernych do rejestru odpowiadali pracownicy świeccy, nie księża.
W artykule zatytułowanym Milion koron kary dla kurii w Oslo za nielegalne rejestrowanie wiernych, który ukazał się 29 listopada na naszym portalu, piszemy za norweską prasą, że „księża znajdowali nazwiska w książkach telefonicznych i wpisywali ludzi na listy wiernych‟.
Skontaktował się dzisiaj z nami ksiądz* z kurii biskupiej w Oslo. Jak wyjaśnił za wpisywanie do rejestru wiernych odpowiadają nie księża a świeccy pracownicy.
„Nie jest prawdą, że księża znajdowali w książkach telefonicznych nazwiska osób i wpisywali je na listę wiernych, by uzyskać dotacje. Robili to pracownicy świeccy kurii.”
Milion kary dla kurii
Wczoraj napisaliśmy o tym, że prokuratura rejonowa w Oslo nałożyła na kurię biskupią milion koron kary, za pobieranie dotacji państwowych na nielegalnie wpisanych na listę wiernych. W okresie 2011-2014 kuria w Oslo wykorzystała książki telefoniczne, aby znaleźć tam «katolicko brzmiące» nazwiska. Później pracownicy kurii znajdowali w rejestrze ewidencji ludności, numery personalne tych osób i wpisywali je jako członków kościoła we wnioskach o dotacje.
Dodatkowo, kierownika kurii w Oslo oskarżono o oszustwo, ponieważ to on odpowiada za finanse. Oskarżenie o tej samej treści przeciw biskupowi Berntowi Eidsvig zostało wycofane ponieważ „nie miał bezpośredniego udziału w procederze‟.
Nielegalne wpisywanie wiernych
Jak podaje gazeta
Dagbladet, w latach 2011-2014 w kościele katolickim zarejestrowano 65,5 tys. osób. Aż 56,5 tys. z nich znalazło się na liście wiernych w wyniku oszustwa. Kościół później zwrócił się do wiernych o potwierdzenie przynależności, co zrobiło 28,9 tys osób, a 6,8 tys. poprosiło o wykreślenie z rejestru.
*dane do wiadomości redakcji
02-12-2016 19:20
2
0
Zgłoś
02-12-2016 19:00
0
-3
Zgłoś
02-12-2016 13:28
2
0
Zgłoś
01-12-2016 22:14
1
0
Zgłoś