Podczas kolarskich MŚ 2017 w Bergen nie pojawią się hostessy.
adressa.no/screenshot
Organizatorzy MŚ w kolarstwie, które odbędą się w Bergen 16-24 września, nie zatrudnią hostess do składania gratulacji sportowcom po wyścigu. Decyzję dyrektora zawodów, Haralda Tiedemanna Hansena, opisał 25 kwietnia portal adressa.no.
Hansen uznał angażowanie modelek do dekoracji podium za seksistowskie i nieprzystające do norweskiej kultury. Podczas wrześniowych mistrzostw tzw. podium girls zastąpią młodzi kolarze i kolarki ubrani w stroje ludowe.
„Może i tradycja, ale na Południu”
Hostessy wręczające nagrody zwycięzcom to widok powszechny w czasie wielu zawodów kolarskich. Często poza złożeniem gratulacji sportowcom całują ich w policzki, są oblewane szampanem i pozują razem z nimi do zdjęć.
Organizatorzy bergeńskich mistrzostw ocenili wykorzystywanie modelek do takich funkcji za seksistowskie. – To żenujące i niezręczne dla tych kobiet, że muszą tam tylko stać i być ozdobą – powiedział dyrektor wrześniowych zawodów Harald Tiedemann Hansen w rozmowie z Adresseavisen.
Hansen tłumaczył, że Norwegowie nie mają takich samych zwyczajów co organizatorzy dużych imprez kolarskich w południowej Europie, dlatego postanowili rozwiązać kwestię dekorowania sportowców zgodnie ze swoją tradycją. W związku z tym medale i puchary przekażą zwycięzcom młodzi kolarze i kolarki z norweskich klubów, ubrani w narodowe stroje (bunady).
Dyrektor mistrzostw zapytany przez gazetę, czy nie uważa, że rezygnując z zatrudniania hostess, nie odbiera zwycięzcom części splendoru, jakie zapewniało im show podczas ceremonii dekoracji, zaprzeczył. Poinformował, że jego decyzja jest nieodwołalna.
Całusy to przecież nic złego...
Decyzja organizatorów kolarskich MŚ w Bergen wywołała mieszane reakcje – również wśród sportowców. Były norweski kolarz Kurt Asle Arvesen niejednokrotnie stawał na podium i, jak sam przyznał, wcale nie przeszkadzała mu obecność hostess podczas ceremonii dekoracji.
Rezygnację z udziału podium girls uznał za wymuszoną poprawność polityczną, a buziaki w policzek za nic zdrożnego. – Nie czułem się tym urażony. Poza tym modelki pozowały w ten sposób do zdjęć z własnej woli – cytuje 42-letniego sportowca Adresseavisen.
Arvesen zaznaczył ponadto, że udział w dekoracji podczas dużej imprezy sportowej to dla takich dziewczyn szansa do zaistnienia na przykład w świecie mediów, a niektóre traktują rolę hostessy za normalną pracę i sposób na życie.
03-05-2017 06:13
2
0
Zgłoś
02-05-2017 21:34
16
0
Zgłoś