Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Jak umeblować dom za darmo?

Redakcja

22 marca 2014 06:07

Udostępnij
na Facebooku
20
Jak umeblować dom za darmo?

To proste. Wystarczy skorzystać z portalu Finn.no i wyszukać meble, które użytkownicy chcą oddać gratis. Co roku Norwegowie oddają w ten sposób rzeczy warte 80 milionów koron.


"Oddam gratis" - hasło, które przyciąga jak magnes

W roku 2013 na subportalu Finn-torget, gdzie można sprzedawać lub oddawać rzeczy, pojawiło się 277 000 anonsów typu "oddam gratis". Według Finn.no liczba takich anonsów wzrosła od 2004 roku o 2150%!

A na tym nie koniec. Finn.no liczy na trzy-, cztero-, a nawet do pięciokrotne zwiększenie się ilości i wartości oddawanych przedmiotów, kiedy anonse na portalu staną się darmowe.

Najwięcej za darmo oddawanych jest mebli oraz innych sprzętów i przedmiotów wyposażenia domowego. Na kolejnych miejscach znajdują się akcesoria do ogrodu i materiały remontowe.

Najpopularniejsze przedmioty, to jest te, które znikają najszybciej po opublikowaniu oferty, to lornetki, sprzęt optyczny oraz przyczepy. Najdłużej czekają na chętnych psy, książki i czasopisma.

 

 lornetka
 Fot. US Navy/Wikipedia

Miejsce na wagę złota

- Wzrost popularności anonsów typu "oddam za darmo" jest znaczny. Mieszkańcy Norwegii są z reguły w niezłej sytuacji materialnej i nie zależy im aż tak bardzo na pieniądzach ze sprzedaży niepotrzebnych rzeczy: liczy się przede wszystkim to, by zyskać miejsce w domu. W ten sposób jedna strona może uprzątnąć dom czy mieszkanie z niepotrzebnych "gratów", a druga dostać rzeczy, które się jej przydadzą - wyjaśnia Kaija Ommundsen, dyrektor ds. produktu na Finn-torget. - My z kolei cieszymy się, że możemy przyczynić się do popularyzacji w Norwegii recyklingu (bo tak można w pewnym sensie określić przekazywanie sobie używanych przedmiotów) i bardziej ekologicznego stylu życia.

Od lornetek schodzimy na... psy

- Średni czas oczekiwania aż pojawi się chętny na towar wystawiony jako darmowy wynosi 3,5 dnia. Jest to zatem najszybsza kategoria na Finn-torget - mówi Ommundsen. - Połowa oddawanych za darmo rzeczy należy do kategorii meble i wyposażenie domu, a słowem najczęściej wpisywanym w wyszukiwarkę przez nabywców jest sofa (kanapa)


Finn.no 
 Fot. Finn.no/zrzut ekranu

Najszybciej nowych właścicieli znajdują lornetki i sprzęt optyczny oraz przyczepy. Średnio od publikacji anonsu do momentu, gdy towar oznaczony zostanie jako "sprzedany" lub "zabrany" mijają zaledwie cztery godziny. Od czterech do ośmiu godzin zabiera znalezienie chętnych na perły inną biżuterię, odzież wędkarską, prysznice parowe i przyczepy typu "skaphenger". Od ośmiu do dwunastu godzin czekają na nowych właścicieli zestawy kina domowego, gitary, odzież myśliwska i wyposażenie łazienek.

Najdłużej czekają na nowy dom psy - średnio aż 31 dni. Niewiele mniej zajmuje pozbycie się książek i czasopism - około 20 dni.


Pies 
 Fot. DodosD/Wikipedia

 

Kiedy anonse "oddam za darmo" będą darmowe?

Portal Finn.no zapowiada, że do lata bieżącego roku anonse we wszystkich kategoriach będą darmowe i spodziewa się, że spowoduje to kilkukrotny wzrost ich liczby.

Informatycy portalu pracują też nad tym, by profile sprzedających stały się bardziej spersonalizowane, tak by łatwiej można było zobaczyć, z kim zawiera się transakcję lub prowadzi korespondencję.

Kaija Ommundsen podkreśla też potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa transakcji na Finn.no, zwłaszcza w perspektywie znacznego zwiększenia się liczby ogłoszeń i ofert:

- Lansując darmowe anonse, robimy jednocześnie wszystko, by upewnić się, że transakcje będą bezpieczne. Mamy zespół ludzi, który sprawdza publikowane ogłoszenia. Rozważamy także opcję podłączenia kont użytkowników portalu Finn.no do ich kont w mediach społecznościowych.


Źródło: DinSide

Zdjęcie nagłówkowe: doloresdevelde/deviantart



Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Dj SUDA *

23-03-2014 11:32

Elise napisał:
FunkyD napisał:
Sam sprzedaje uzywane rzeczy, ale osobiscie nic uzywanego nie kupie
A ja owszem i nie widze w tym nic zlego. Np. ostatnio kupilam za pol ceny Samsung Tab 8 dla dziecka, uzywany tylko miesiac, z wszystkimi paragonami i kwitkami ze sklepu (byl to niechciany prezent pod choinke).
Sama tez oddaje za darmo lub czasami sprzedaje, jak i biore za darmo jak cos podleci (np. ksiazki) lub kupuje.
Trzeba na to popatrzyc rowniez nie tylko jako pozbycie sie czegos co sie niechce lub jako oszczedzanie. Jest to rowniez resylkulacja.


Zgadzam sie Jakis telefo ktory jest prawie nowy to OK, ale nie jakas wypierdziana sofa na ktorej niewiadomo co kto robil

Eliza K

23-03-2014 11:09

FunkyD napisał:
Sam sprzedaje uzywane rzeczy, ale osobiscie nic uzywanego nie kupie
A ja owszem i nie widze w tym nic zlego. Np. ostatnio kupilam za pol ceny Samsung Tab 8 dla dziecka, uzywany tylko miesiac, z wszystkimi paragonami i kwitkami ze sklepu (byl to niechciany prezent pod choinke).
Sama tez oddaje za darmo lub czasami sprzedaje, jak i biore za darmo jak cos podleci (np. ksiazki) lub kupuje.
Trzeba na to popatrzyc rowniez nie tylko jako pozbycie sie czegos co sie niechce lub jako oszczedzanie. Jest to rowniez resylkulacja.

robert taki

23-03-2014 11:01

jasta102 napisał:
dreamstars napisał:
Oddając zwierzęta , a robią to nagminnie pokazują jakim są pustym emocjonalnie, pozbawionym empatii społeczeństwem.

Ps. W Polsce już teraz działa to podobnie.

w Polszy o ile mi wiadomo, to piesa się wywozi za miasto
przywiązuje do drzewa w lesie
albo co inne wyrzuca z okna
akademika najczęściej

w Polsce cwoku,w Polsce...

Dj SUDA *

23-03-2014 10:54

FunkyD napisał:
A ja tam za cholere bym nie wzial jakiejs zasranej czy zapierdzianej kanapy przez norwega
Zenada!!! Wole kupic nowa i nie siadac na jakiejs zaspermionej AAAFFUUJJJ!!!!
Najtansza sofa kosztuje pewnie ze 2-3tys. Po jaka cholere robic z siebie dziada
Sam sprzedaje uzywane rzeczy, ale osobiscie nic uzywanego nie kupie

Dj SUDA *

23-03-2014 10:52

A ja tam za cholere bym nie wzial jakiejs zasranej czy zapierdzianej kanapy przez norwega
Zenada!!! Wole kupic nowa i nie siadac na jakiejs zaspermionej AAAFFUUJJJ!!!!

Dariusz S

23-03-2014 10:46

zło jest złem bez względu na nację, masz tu norwega w linku który bije tych co przywiązują psy, ok. 400-sta do 1-dnego

www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-zaglodzil-...iezieniu,nId,1362319

Dariusz S

23-03-2014 10:32

Oddają za darmo ponieważ jest taniej. Śmietniku są płatne, doliczyć do tego paliwo, pomoc sąsiada, znajomego etc. więc łatwiej i wygodniej jest oddać. Oddając zwierzęta , a robią to nagminnie pokazują jakim są pustym emocjonalnie, pozbawionym empatii społeczeństwem. Może mnie autor artykułu oświeci w jakim dziale trzeba płacić za "gis bort" bo nie zdarzyło mi się to ani razu...?

Ps. W Polsce już teraz działa to podobnie.

Sigurd I

23-03-2014 09:56

patim napisał:
raczej sponsora
i idioty


chjusta napisał:
Mój mąż chodzi po domu w bokserkach i kiedy siada, przynajmniej połowa klejnotów wypada mu z nogawki (bokserki są odpowiednio rozciągnięte). Wieczorem ma rewolucję w żołądku i odgłosy z jego trzewi nie pozwalają mi zasnąć. Godzinami zajmuje WCet, musi czytać siedząc na tronie, jak zabiorę z kibelka wszystkie gazety, to czyta naklejki na środkach czystości. Wyrastają mu GIGANTYCZNIE długie włosy z łuku brwiowego - takie po 3 cm, i nie chce ich wyrwać. Jego szczoteczka do zębów jest wiecznie sucha. Najgorsze jest jednak jego ZBIERACTWO. Wszystko się przyda, setki gazet, kilogramy narzędzi [których nie używa], druciki, pierdółki, jakieś kawałki starych zabawek dziecka. Wszystko to najchętniej położyłby na centralnym stole, na wielkiej kupie, żeby było pod ręką. Nigdy niczego nie może znależć.
Co robic???


Co robic zmien sofe

pati muzia

23-03-2014 09:50

raczej sponsora

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok