Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

14
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Dziś narodowy Dzień Saamów. Rdzenni mieszkańcy Norwegii świętują niezależność

Krystian Łukowicz

06 lutego 2018 11:02

Udostępnij
na Facebooku
6
Dziś narodowy Dzień Saamów. Rdzenni mieszkańcy Norwegii świętują niezależność

Świadomość autonomii Saamów jest tak duża, że obecnie szczycą się swoją własną flagą narodową. Wikimedia Commons/royalty free/Jeltz

6 lutego w Norwegii wypada dzień poświęcony rdzennym mieszkańcom północnej Europy – Saamom. Tego dnia w 1917 roku Saamowie powiedzieli „dość” uśmiercaniu ich wiekowych tradycji. Tradycji powstałych na wiele lat przed Norwegami.

A było to tak...

Wydarzenie sprzed 101 lat zapisało się w historii Norwegii jako zebranie pierwszego kongresu Saamów w Trondheim. Znaczący moment, kiedy rdzenni mieszkańcy Skandynawii postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i omówić problemy dotykające ten lud. Saamowie chcieli głównie jednego – swobody w pielęgnowaniu swojej kultury, języka i religii. Nie chcieli w pełni poddać się brutalnej norwegizacji narzuconej przez ówczesne władze.
Saamowie to ludzie, którzy zawsze żyli zgodnie ze swoimi tradycjami i nie poddali się całkowicie przymusowej asymilacji z Norwegami. Zdjęcie przedstawia saamską rodzinę z początku XX wieku.
Saamowie to ludzie, którzy zawsze żyli zgodnie ze swoimi tradycjami i nie poddali się całkowicie przymusowej asymilacji z Norwegami. Zdjęcie przedstawia saamską rodzinę z początku XX wieku. Wikipedia common/royalty free/autor nieznany
Teraz, zgodnie z norweskimi hasłami o równości i tolerancji, są jedną z najsilniejszych autochtonicznych mniejszości na świecie. Mają własny parlament, hymn narodowy, język, którym często posługują się na równi z norweskim i duży wpływ na kulturę kraju. Mimo że idą z duchem czasu i często prowadzą życie, takie jak inni mieszkańcy kraju, to nie pozwalają zapomnieć o swoich korzeniach, zajmując się chociażby hodowlą reniferów.

Arktyczni nomadowie

Niestety, nie zawsze Saamowie cieszyli się takimi prawami. Przez wiele lat, od XVIII wieku zaczynając, znajdowali się pod butem władzy, która chciała za wszelką cenę ucywilizować „dziki” lud. Saamowie byli nawracani na luteranizm, przymusowo uczeni języka norweskiego i osiedlani w jednym miejscu, co jest sprzeczne z ich koczowniczą naturą. Traktowani przez Norwegów w pierwszej połowie XX wieku jak obywatele drugiej kategorii, w końcu doczekali się należnych im praw.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Kolejny ciekawy artykul o wspolczesnych Samach mozna poczytac po wpisaniu w wyszukiwarke: \"vakre-er-de-ikke \".
Pozdrawiam

Josef Satan

07-02-2018 14:53

karsk napisał:
Satan napisał:
Ja nie wiem skad ty masz te wszystkie rewelacje obliczone na tania publike.

Np mozna wyszukac w google :
\\\"Her prøver guttene å tenne på Eli Anne
Den samiske 23-åringen ble utsatt for mobbing utenfor utested i Trondheim.\\\"
\\\"Annenhver same har opplevd mobbing
Tromsø Halvparten av samene sier de er blitt utsatt for forskjellsbehandling og mobbing.\\\"
Wiecej po wpisaniu slow kluczy: samisk, samer, samfolk,mobbing, trakkassering, diskriminering etc.
Zamiast zyc w Norwegii marzen, warto poznac kilku miejscowych, poogladac TV , poczytac gazety , posluchac radia. To sa slowa Norwegow, czyli wg niektorych swiete. Rozowe okulary spadna szybko o ile stopien zaslepienia nie jest zbyt zaawansowany. Na przejrzenie przez Satana nie licze, pisze to dla informacji innych.[/quote]
Satan ze swoim wzrokiem i przejrzystoscia umyslu ma sie doprawdy dobrze.
Satan jest wtrwalym i aktywnym czlonkiem swojego malego, kommunalnego spoleczenstwa i udziela sie spolecznie na wielu platformach. Satan powie wiecej, osobiscie zna pare samow, ba...nawet w jego rodzinie jest rodowity sam.
I Satan wie wiele o calej i pieknej i smutnej historii samow.
Wielu norwegow odczuwa wstyd za byla polityke \"unorwezania\" samow, ale nadal jest wielu co ma jedna noge w przeszlosci i wierzy w bajki. Ci ostatni, jak wielu ludzi o malych umyslach, potrafia byc nikczemni.
Kto postrzega wszystko w czerni i bieli, ma szare zycie.
Dyskutowanie z osobami odpornymi na chec refleksji jest skazane na niepowodzenie.

Satan napisał:
Ja nie wiem skad ty masz te wszystkie rewelacje obliczone na tania publike. [/quote]

Np mozna wyszukac w google :
\"Her prøver guttene å tenne på Eli Anne
Den samiske 23-åringen ble utsatt for mobbing utenfor utested i Trondheim.\"
\"Annenhver same har opplevd mobbing
Tromsø Halvparten av samene sier de er blitt utsatt for forskjellsbehandling og mobbing.\"
Wiecej po wpisaniu slow kluczy: samisk, samer, samfolk,mobbing, trakkassering, diskriminering etc.
Zamiast zyc w Norwegii marzen, warto poznac kilku miejscowych, poogladac TV , poczytac gazety , posluchac radia. To sa slowa Norwegow, czyli wg niektorych swiete. Rozowe okulary spadna szybko o ile stopien zaslepienia nie jest zbyt zaawansowany. Na przejrzenie przez Satana nie licze, pisze to dla informacji innych.

Josef Satan

07-02-2018 11:51

karsk napisał:
Mam jedna kolezanke, ktora po cichu przyznaje sie do przynaleznosci do Samow i kolege ktory przyznaje sie do sympatii do tego narodu. Reszta mojego kolezenstwa udaje , ze nic nie wie o istnieniu takiego ludu ale prycha na wzmianke o nim. Smutne to.

Ja nie wiem skad ty masz te wszystkie rewelacje obliczone na tania publike.
Samowie sa rozsiani po calej Norwegii. Nawieksze skupisko samow jest w Oslo.
Jest to dumny narod i nie ma klopotow z przyznawaniem sie do swojego pochodzenia.

Nie znam osobiscie zadnego norwega, ktory ma cos negatywnego do powiedzenia na ich temat. Wprost przeciwnie, jest duze zainteresowanie ich specyficzna kultura.

Jest wiele materialow opisujacych ich walke o zachowanie swego\"identitet\" oraz walke o rowne prawa. Wystarczy poczytac. Mozna nawet odwiedzic ten obszar Norwegii zamieszkaly przez nich.
Powodzenia w poszerzaniu horyzontow.

Mam jedna kolezanke, ktora po cichu przyznaje sie do przynaleznosci do Samow i kolege ktory przyznaje sie do sympatii do tego narodu. Reszta mojego kolezenstwa udaje , ze nic nie wie o istnieniu takiego ludu ale prycha na wzmianke o nim. Smutne to.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok