Aktualności
Bergen i okolice toną w śmieciach po 17 maja. Ulice zasypały resztki balonów na hel

Mieszkańcy Bergen byli oburzeni widokiem balonowych resztek na ulicach miasta. ba.no/screenshot
Wielu handlarzy, którym podczas parady z okazji norweskiego Dnia Konstytucji nie udało się sprzedać wszystkich wystawionych balonów z helem, wypuścili je w powietrze albo wyrzucili na ulice. 18 maja centrum Bergen i obrzeża miasta zaśmiecały niechciane balony – podaje dziennik Bergens Tidende.
Gazeta poinformowała, że jej czytelnicy sami kontaktowali się z redakcją, oburzeni widokiem pęków niepotrzebnych balonów i ich pozostałości porzuconych na ulicach miasta, a także zawieszonych w powietrzu.

Takie widoki 18 maja w Bergen były powszechne.
bt.no/screenshot
Podczas tegorocznych obchodów norweskiego święta państwowego sprzedaż balonów, tak popularnych wśród dzieci, nie osiągnęła zadowalających wyników. Handlarze, chcąc pozbyć się pozostałości asortymentu, pod koniec 17 maja rozdawali balony za darmo. Niektórzy jednak zostawiali je w miejscach po swoich prowizorycznych straganach albo odwiązywali, celowo wypuszczając je w przestrzeń.
Kolorowe balony tylko szkodzą środowisku
W kwietniu reprezentant Norweskiej Partii Zielonych, Øivind Holt, zaapelował do gmin o zakaz sprzedaży balonów na hel 17 maja. Holt uznał je za szkodliwe dla środowiska. Nie tylko dlatego, że ich pozostałości zaśmiecają miasta i ich obrzeża, lecz także stanowią zagrożenia dla zwierząt zjadających na przykład plastikowe odpady, które trafiają do morza.
Polityk tłumaczył ponadto, że pompowanie balonów helem to marnotrawienie tego coraz trudniej dostępnego gazu. Wiele gmin skorzystało z jego rady i zakazało sprzedaży tych kolorowych gadżetów, ale nie Bergen.
Polityk tłumaczył ponadto, że pompowanie balonów helem to marnotrawienie tego coraz trudniej dostępnego gazu. Wiele gmin skorzystało z jego rady i zakazało sprzedaży tych kolorowych gadżetów, ale nie Bergen.

bt.no/screenshot
Źródła: aftenposten.no, bt.no

Reklama
To może Cię zainteresować