Barnetrygd czy „Rodzina 500+”? A może i to, i to? |
info@multinor.no | |
29.06.2016. | |
![]()
1 kwietnia tego roku ruszył w Polsce program „Rodzina 500+". Według danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej do 31 maja wypłacono już ponad 2,2 miliardów złotych w ramach tego projektu. Czy osoby, które korzystają z zasiłku rodzinnego w Norwegii, mogą znaleźć się wśród odbiorców tych pieniędzy?
Wsparcie finansowe w Norwegii
Norweski zasiłek rodzinny (barnetrygd) to jedno z pierwszych świadczeń, o jakie ubiegają się Polacy pracujący w kraju fiordów. Nie jest to niczym niezwykłym, ponieważ warunki stawiane przez NAV (norweski urząd pracy i polityki społecznej) są bardzo przystępne, a wysokość świadczenia – atrakcyjna. Mowa tu o 970 koronach miesięcznie na każde dziecko w wieku 0-18 lat, zameldowane pod tym samym adresem, co wnioskujący. Warunkiem przyznania prawa do zasiłku jest osiąganie dochodu w Norwegii z tytułu umowy o pracę/kontraktu bądź prowadzenia działalności gospodarczej oraz odprowadzanie składek na ubezpieczenie społeczne. Dodatkowo kwota może zostać rozszerzona w przypadku samotnego rodzica o kolejne 970 koron.
Reklama
Program rządowy „Rodzina 500+”
Projekt od samego początku wzbudzał wiele kontrowersji, a ponadto przygotowania do jego realizacji odbywały się w bardzo ekspresowym tempie. Pomijając wszelkie spekulacje i oceny, pewni możemy być kilku następujących faktów. Jest to świadczenie przydzielane jako pomoc w wychowywaniu niepełnoletnich dzieci. Ci, którzy mają pod opieką tylko jedno, muszą spełnić kryterium dochodowe, natomiast od drugiego dziecka wysokość otrzymywanego wynagrodzenia nie ma znaczenia. Pamiętajmy, że dochód osiągnięty w krajach EU/EOG, czyli np. w Norwegii, jest wliczany w dochód rodziny. W Polsce zasiłek jest określany jako świadczenie wychowawcze, jednak w kontekście ustawodawstwa międzynarodowego „500+” traktuje się jak zwykłe świadczenie rodzinne, a więc pełni taką samą rolę jak np. norweskie barnetrygd.
Dwie pieczenie na jednym ogniu?
Ogólna zasada wynikająca z ustawy o pomocy w wychowywaniu dzieci brzmi następująco: świadczenie wychowawcze („500+”) nie przysługuje tym rodzinom, które już pobierają za granicą świadczenie o podobnym charakterze. Nie można więc uzyskiwać barnetrygd w Norwegii oraz „500+” w Polsce jednocześnie. Świadczenia realizuje tylko jedno z państw – pierwszeństwo ma to, w którym pracuje się zarobkowo. Często jednak występuje sytuacja, w której oboje rodziców pracuje w różnych krajach. Wtedy świadczenia wypłaca to państwo, na którego terenie zameldowane są dzieci. Jest to jednak drugorzędne kryterium i bierze się je pod uwagę tylko w wyżej przedstawionym przypadku. Natomiast osoby, którym nie przysługuje „500+” na pierwsze dziecko w Polsce z powodu wysokiego dochodu, otrzymają zasiłek na to dziecko z Norwegii.
Dodatek dyferencyjny
Wyobraźmy sobie sytuację, w której rodzina otrzymuje w Polsce świadczenia rodzinne, jednak w tym samym czasie przysługuje jej wyższy zasiłek o podobnym charakterze w Norwegii. Wtedy drugi w kolejności podmiot, oferujący wyższą kwotę (w tym przypadku Norwegia), może wypłacać tzw. dodatek dyferencyjny, który niweluje tę różnicę. W ten sposób rodzina i tak otrzymuje najwyższą kwotę, jaka jej przysługuje, bez względu na to, który podmiot realizuje świadczenia jako pierwszy. Natomiast w przypadku „500+” sytuacja jest odwrotna, gdyż ów zasiłek jest wyższy niż barnetrygd.
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych
a co będzie jeśli: |
|
Zmieniony ( 27.10.2017. ) |
0
-1
Zgłoś