Dzieki za informacje. Dotarlem do polskiego sklepu na Pilestredet, bylismy z zona bardzo mile zaskoczeni wyborem choc nie mieli kaszanki (podobno wyprzedana).
Nie chcialem nikogo obrazic swiom poprzednim postem ale prawda jest taka ze kosciol NIE POWINIEN POMAGAC W PROMOWANIU POLAKOW JAKO ZLODZIEJI co czyni pozwalajac na nielegalny handel jakiegos szmuglowanego g.....
przez koscielnego.
Stwierdzam to bedac osoba regularnie uczeszczajaca choc zaczynam sie zastanawiac - po co skoro im tu tylko chodzi o kase a nie bezinteresowna pomoc (chrzest - 2000nok).
Moze pan bogdan pojdzie sie wyspowiadac do ksiedza Marka, ale kto wyspowiada ksiedza Marka......moze sam BOG albo dochodzeniowy z Tollvesenet? Hmmm...pozyjemy, zobaczymy....