Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Życie w Norwegii

Rowerem nie tylko w ładną pogodę. Zimowy rowerzysta nie boi się lodu i śniegu

Klaudia Synak

17 listopada 2016 15:13

Udostępnij
na Facebooku
3
Rowerem nie tylko w ładną pogodę. Zimowy rowerzysta nie boi się lodu i śniegu

pxhere.com - CC0 Public Domain

Kiedy spadnie pierwszy śnieg, nie musisz chować roweru do piwnicy. Odpowiedni sprzęt i ubranie są gwarancją komfortowej jazdy przez cały rok.
Większość rowerzystów chowa swój sprzęt wraz z nadejściem zimy. To błąd, wystarczy odpowiednio przygotować rower, aby móc cieszyć się jazdą przez cały rok.

Kolce kolcom nierówne

Olav Berve, mechanik rowerowy z 30-letnim stażem radzi aby wymienić zwykłe opony na zimowe wyposażone w kolce.

– 106 kolców w zupełności wystarczy do codziennego użytkowania w mieście. Jeśli jednak jeździsz po trudniejszym terenie, to potrzebujesz więcej – mówi Berve. – Taki sprzęt trzeba rozjeździć. Pierwszych pięć mil należy pokonać asfaltem, aby kolce odpowiednio się osadziły. W innym wypadku ryzykujesz, że wypadną. Opony z kolcami nie najlepiej radzą sobie na takich nawierzchniach jak, między innymi, kostka brukowa, szyny czy studzienki kanalizacyjne. Nawet ze specjalnym sprzętem trzeba poruszać się wolniej, ostrożniej i  gwałtownie nie hamować.
Oprócz opon ważne jest także smarowanie łańcucha co drugi dzień.

Państwowy Związek Rowerzystów (Sykklistenes Landsforening) zaleca czyszczenie roweru po każdej jeździe ulicami posypanymi solą.

Rower gotowy, pora na rowerzystę

Zgodnie ze skandynawskim powiedzeniem, nie ma złej pogody, są tylko złe ubrania. Zimowy rowerzysta powinien mieć kilka rzeczy: ocieplane rękawiczki i czapkę pod kask. Do jazdy dobre są wełniane ubrania, ale nie za ciepłe żeby się nie przegrzać. Drogi specjalistyczny sprzęt nie jest tak naprawdę potrzebny, trzeba ubrać się po prostu rozsądnie.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Agnieszka Kwiatek

22-11-2016 13:42

Ja jeżdżę zima po Karkonoszach, i wiem, że poza oponami warto tez zainwestować w ciepłe a,e oddychające ubranie na rower sklep.sportprofit.pl/pl/c/Odziez-rowerowa-damska/241 Inwestycja w zwykłą kurtkę może spowodować tylko przegrzanie organizmu, co jest niebezpieczne.
Chociaż jestem kobietą, daję radę dalej jechać niż mój maż, który również ma zamiłowanie do gór. uważam też, że osoby początkujące nie powinny wskakiwać do głębokiej wody, ale zaczynać przygodę jazdy na rowerze zima od łatwych tras.

Jan Kowalski

17-11-2016 19:02

Norweski rowerzysta, polski z reszta tez, nie boi sie niczego bo nie ma wyobrazni, a czesto podejzewam, ze nie ma mozgu.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok