Jakie zarobki netto LAKIERNIK - Norwegia

Witam, jakie zarobki netto ma lakiernik w Norwegii bo mi firma oferuje 140koron na godz ale już nie netto a brutto, i gdy na 56 godzin na tydzień wychodzi 7840koron to oni mi mówią że to jest na dwa tygodnie, nic nie rozumie z tego. To co jest, z tym wynagrodzeniem, spotkał się ktoś z czymś podobnym??

wiktor1976 napisał:
Witam, jakie zarobki netto ma lakiernik w Norwegii bo mi firma oferuje 140koron na godz ale już nie netto a brutto, i gdy na 56 godzin na tydzień wychodzi 7840koron to oni mi mówią że to jest na dwa tygodnie, nic nie rozumie z tego. To co jest, z tym wynagrodzeniem, spotkał się ktoś z czymś podobnym??
W Norwegi, podstawowy tydzień pracy wynosi 37,5-t.
W twoim przypadku 37,5x140=5250-nok brutto.

Zapamiętaj jedno, w Norwegi liczy się tylko, zarobek brutto!. Netto to tylko twoja indywidualna mrzonka dopóki nie nasz własnej indywidualnej tabeli podatkowej. Średnio miesięczna zaliczka na podatek wynosi ~30%.

To znaczy że full wyzysk jeżeli każą pracować po 10 godz a w soboty po 6. Więc średnio nie zarobię 140koron a 75 na godz i wtedy wychodzi jak mówisz te 8000 do 10000 koron na dwa tygodnie jak ten ktoś mówił a tej agencji?

wiktor1976 napisał:
To znaczy że full wyzysk jeżeli każą pracować po 10 godz a w soboty po 6. Więc średnio nie zarobię 140koron a 75 na godz i wtedy wychodzi jak mówisz te 8000 do 10000 koron na dwa tygodnie jak ten ktoś mówił a tej agencji?Może na początku, ogarnij się się trochę i pisz poprawnie, nie zjadaj liter, przecież nikt ciebie nie goni z pałą.
Co zaś do samej agencji, to nie mogę się wypowiedzieć, skoro nie znam jej nazwy i takie tam inne
przypadłości.

Agencja nazywa się JL-Flex

Krajan napisał:
wiktor1976 napisał:
To znaczy że full wyzysk jeżeli każą pracować po 10 godz a w soboty po 6. Więc średnio nie zarobię 140koron a 75 na godz i wtedy wychodzi jak mówisz te 8000 do 10000 koron na dwa tygodnie jak ten ktoś mówił a tej agencji?Może na początku, ogarnij się się trochę i pisz poprawnie, nie zjadaj liter, przecież nikt ciebie nie goni z pałą.
Co zaś do samej agencji, to nie mogę się wypowiedzieć, skoro nie znam jej nazwy i takie tam inne
przypadłości.

czterdzieste któreś tam konto dziada gabriela, tylko po co?

wiktor1976 napisał:
To znaczy że full wyzysk jeżeli każą pracować po 10 godz a w soboty po 6. Więc średnio nie zarobię 140koron a 75 na godz i wtedy wychodzi jak mówisz te 8000 do 10000 koron na dwa tygodnie jak ten ktoś mówił a tej agencji?

w pierwszej kolejnosci naucz sie operowac kwotami brutto!!! i zapomnij o netto !!!! bo to tylko sobie robisz mess w glowie i innym przy okazji...

witam , może ja pomogę . nie wiem jak to z agencjami dokładnie jest ale ja pracuję jako lakiernik w Trondheim od stycznia 2014 r. Ja dostałem na początek 166 nok na h (brutto dla tych co by pytali hehe ) praca 5 dni w tygodniu . po 2 miesiącach miałem 185 nok a od czerwca , czyli po pół roku dostałem cały etat i pensja 35000 nok .Teraz od marca dostałem 45000 nok . Nie powiem że było łatwo , języka trzeba się było uczyć a i doświadczenie nie małe posiadać , co łatwo można sprawdzić . mam tu na myśli umiejętności i pracy w zespole . Ale to nie o tym tu miałem pisać. Miałem również przyjemność pracować z Litwinem który był właśnie zatrudniony przez agencje , niestety w tej chwili nie pamiętam nazwy . W każdy razie firma płaciła agencji za jego pracę 240 nok h . On z tego co mi powiedział i o ile to prawda , dostawał 66 nok na h + 116 nok diety dziennej + bilet na komunikacje około 650 nok na miesiąc + wynajęty pokój + nadgodziny za każdą 50% do podstawy .
To chyba tyle . Od siebie dodam że łatwo nie było się załapać , a norki to straszne leniuchy ( przynajmniej ci z którymi mam kontakt hehe ) pozdro.