Nie mam znajomosci wsrod polskich sprzataczek, tak wiec nie wypowiadam sie w tym temacie.
Zyj w przekonaniu, ze polacy sa nacja wstrzemiezliwa i dbajaca o bezalkoholowe swieta.
Z drugiej strony to ciekawie sie, kto tak duzo tutaj pije. Ja bowiem nie znam nikogo naduzywajacego alkoholu, a grono moich znajomych jest bardzo spore.
Co do wyrobu hjemmebrent...uwazam to za swietna tradycje dla potrzebujacych. Pod warunkiem, ze produkowany alkohol jest wysokiej jakosci.
Np. we Francji przysluguja prawa wyrobu napojow alkoholowych dla winnic. Poza tym kazdy mieszkaniec moze zarejestrowac swoj aparat destylacyjny w La Douane i produkowac alkohol. Musi tylko zaplacic nalezny podatek. Jezeli masz sasiada ktory ma winnice i da tobie winogrona, to mozesz na jego rachunek ( on placi podatki ) produkowac alkohol. Przepisy te nie obowiazuja Alsace i Moselle.
Sama produkcja np. cognac jest fantastycznym procesem, a sam wyrob jest niebianskim trunkiem.