Magnesem który przyciąga do Norwegii , do szukania pracy ( to jest jasna strona księżyca ) jest wysoka płaca , w porównaniu do Niemiec , jest to niewiele więcej . Natomiast to , o czym dowiesz się na miejscu , jak już popracujesz ( to jest ta ciemna strona księżyca , mniej widoczna dla wielu ) , że jak policzysz opłaty związane z pobytem w tym pięknym kraju , to się okazuje że jest to : 35 % podatku od wynagrodzenia , z tego co ci zostało 50 % to jest koszt wynajęcia mieszkania ( tutaj mówię o godziwych warunkach mieszkaniowych , a nie o mieszkaniu w piwnicy , co jest częste ), dalej zakup auta w celu poruszania się , przynajmniej dwa razy tyle co w Polsce , na kraj wydobywający ropę naftową cena paliwa 16 NOK ( tj. ca. 8 zł/litr + do tego co roku 3500 NOK podatek drogowy , + płatne przejazdy tzw. bramki ), owoce i warzywa w sezonie ( kiedy w Polsce są najtańsze ) tutaj kosztują 5 razy tyle . Jeśli masz nałogi , to tutaj jest drogo np. papierosy to 55 zł za paczkę , jedno piwo 1/2 litra to 15 zł itd. Podlicz i zobacz jakim luksusem się podniecasz ?