patim napisał:a jaki on rodak
do piet Polakom nie dorasta
A Świstak nadal mówi niemożliwe.
Jak widać, niektórym woda sodowa do głowy uderza i za nic mają OJCÓW przykazanie.
Coby w Zacne Święta, a zwłaszcza Wielkanocne, potrzebującego wspomóc chociażby dobrym słowem.
To jaki z ciebie Polak, skoro na drugiego plujesz jadem?.
Przed wojną w okresie międzywojennym, kiedy Polska Podobno była Wolna.
Polscy Katolicy, Prawosławni, Protestanci, Żydzi i Inne nacje, na czas Świąt zawieszali Waśnie i życzyli sobie nawzajem, Lepszego Jutra i dni następnych.
Cóż jak widać Dużo się mówi/pisze a jak przychodzi co do czego.
To tylko Świstak niewzruszony, zawija w sreberka i cały czas mówi to niemożliwe.
Przykre jednak prawdziwe.