Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

7
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Transport i komunikacja

Bat na piratów drogowych: pierwsza zapadnia zwalniająca już w Norwegii

Emil Bogumił

17 stycznia 2021 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Bat na piratów drogowych: pierwsza zapadnia zwalniająca już w Norwegii

Zapadnia zwalniająca stanowi element inteligentnego systemu bezpieczeństwa ruchu. Fot. Edeva, materiały prasowe

Na jednej z ulic Bergen pojawiło się nowe ograniczenie, które ma być skutecznym sposobem na walkę ze zbyt szybką jazdą. W jezdni została zamontowana specjalna zapadnia zwalniająca, która otwiera się, gdy pojazd przekroczy dozwoloną prędkość. Nowy system, który ma ograniczyć liczbę piratów drogowych, został opracowany przez szwedzką firmę Edeva.
Umowę z przedsiębiorstwem zawarło Bergen oraz Norweski Zarząd Dróg Publicznych (Statens Vegvesen). Dwie zapadnie zwalniające, wchodzące w skład systemu Actibump, zostały zamontowane na ulicy Nattlandsveien, będącej jedną z głównych tras 270-tysięcznego miasta. Ograniczenie prędkości na drodze wynosi 40 km/h. Ponadto po obu jej stronach znajdują się ścieżki rowerowe. Przeszkody są zlokalizowane przy przejściach dla pieszych, w pobliżu domów przeznaczonych dla osób niewidomych i niedowidzących.
Zapadnia połączona jest z radarem. Obniży się, kiedy wskaże on nadmierną prędkość zbliżającego się pojazdu.

Zapadnia połączona jest z radarem. Obniży się, kiedy wskaże on nadmierną prędkość zbliżającego się pojazdu. Fot. Edeva

Norwegia dołączy do Szwecji i Australii

Ze statystyk gminy wynika, że po Nattlandsveien porusza się dziennie 11 200 pojazdów. Technologia wymusi dostosowanie prędkości każdego z nich. System Actibump wypróbowano już w Szwecji i Australii, gdzie spełnił swoje zadanie. Przedstawiciele miast, w których został zamontowany, wskazują, że stał się lepszą alternatywą dla progów i poduszek zwalniających.
Koszt zamontowania dwóch zapadni zwalniających wyniósł pół miliona koron norweskich. Poza bezpieczeństwem zapewnia także większą estetykę trasy. Zapewnia także komfort kierowcom autobusów, dla których przejazd przez progi zwalniające jest uciążliwy. Pojazdy uprzywilejowane, które są zmuszone przekroczyć prędkość, posiadają specjalne nadajniki dezaktywujące system Actibump. Pozostali kierowcy muszą być przygotowani, że w przypadku zbyt szybkiej jazdy zapadnia obniży się o sześć centymetrów.
– Bardzo się cieszę, że w Bergen i całym Vestland myślimy przyszłościowo. Sprawdzamy technologię, która może poprawić bezpieczeństwo ruchu drogowego w całym kraju. System da znać o sobie tylko tym osobom, które przekraczają prędkość. Osoby, które jeżdżą przepisowo, niczego nie zauważą – podsumowuje zarządzający Vestland Jon Askeland.
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok