Robert Lewandowski był w środę autorem najpiękniejszych bramek oraz ofiarą niewykorzystanych sytuacji.
Fot. Sven Mandel - Own work, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=79676879
Za polskimi piłkarzami ostatni „mecz o wszystko” na Euro 2020. Biało-czerwoni przegrali z reprezentacją Szwecji 3:2. Porażka oznacza pożegnanie się z mistrzostwami Europy. Jak środowe spotkanie ocenili komentatorzy w norweskich mediach?
– Emil Forsberg zapewnił reprezentacji dwa gole w meczu, w którym Szwedzi wyrzucili Polskę z mistrzostw Europy. Choć Robert Lewandowski zrobił to samo, stracił szansę na dalszą grę – czytamy w pomeczowym komentarzu przygotowanym przez redakcję Dagbladet. Artykuł otwiera symboliczny tytuł „Szwecja vs. Lewandowski 3:2”.
23 czerwca biało-czerwonym nie udało się pokonać Szwedów. Poza pochwałami za dwie strzelone bramki, dziennikarze zwracają uwagę na sytuację z pierwszej połowy. Wypominają Lewandowskiemu moment, w którym trzykrotnie nie udało mu się umieścić piłki w bramce. Dwie próby zakończyły się strzałem w poprzeczkę. – To była największa szansa tych mistrzostw Europy na bramkę – komentował w NRK Egil Drillo Olsen.
Zdjęcie otwierające artykuł podsumowujący mecz Polska vs. Szwecja przez Dagbladet.
Fot. screenshot
„Szwedzi z wymarzonym startem”
Dziennikarze Nettavisen również największą część artykułu poświęcają Robertowi Lewandowskiemu. Nazwiska innych polskich piłkarzy – Piotra Zielińskiego i Jakuba Świerczoka – padają jedynie w kontekście niewykorzystanych sytuacji. Stian André de Wahl osobny akapit poświęcił na niewykorzystaną sytuację, w której polski napastnik dwukrotnie skierował piłkę w poprzeczkę. Zwrócił także uwagę na wymarzone rozpoczęcie meczu przez Szwedów, którzy zdobyli bramkę w drugiej minucie spotkania. Dodaje też, że biało-czerwoni stwarzali okazje i próbowali gonić wynik, jednak bezskutecznie.
Artykuł zamieszczony na Nettavisen otwiera zdjęcie sfrustrowanego Kamila Glika i Roberta Lewandowskiego po niewykorzystanej sytuacji z pierwszej połowy.
Fot. screenshot
Maty Arntzen, dziennikarz VG, przywołuje w pomeczowym komentarzu słowa Polaków, którzy przyznali, że Szwedzi mieli szczęście oraz umiejętnie wykorzystali błędy reprezentacji. Skupia się też na tym, że dzięki dwóm bramkom Roberta Lewandowskiego Polacy zachowali jakiekolwiek szanse na zwycięstwo i wyjście z grupy.
Środowym spotkaniem ze Szwecją biało-czerwoni zakończyli występy na Euro 2020. W sobotę, 26 czerwca, rozpocznie się kolejny etap mistrzostw. Pierwszymi spotkaniami ⅛ finału będą mecze Dania vs. Walia oraz Włochy vs. Austria.