Dader napisał:
WujekJanek napisał:
Nie no, nie robmy sobie jaj, dziewczyna ma juz i tak niezle przesrane, to nie dolujmy jej jeszcze bardziej. Tak mysle.
Nie robię sobie żadnych jaj, w nadmiarze są nie wskazane zdrowotnie.
Napisałem tak, ponieważ sam pół roku temu, zaszantażowałem mojego pracodawcę norwega.
Miałem legalną umowę na pół roku, wykonywaliśmy jednak nie zawsze legalne zlecenia
/ dowiedziałem się o tym w momencie, gdy chciał nas zwolnić/,
które to skrzętnie archiwizowałem, zresztą wszystkie prace są fotografowane do mojego zawodowego portfolio. Zastraszyłem go Inspekcją pracy, to się wyśmiał, jednak jak powiedziałem, że rozpowiem sąsiadom w całej malutkiej mieścinie i rozpowszechnię zdjęcia jako dowód, to facet się przestraszył i podpisał z nami /3-osoby/ umowy-kontrakty na pięć lat.
Zabezpieczeniem kontraktów przed rozwiązaniem, są bieżące zlecenia na co najmniej 70% w skali danego roku kalendarzowego.
I mamy norka w norze, znaczy garści.
Jest tych lachmytow z polski coraz więcej. Strach ich zatrudniać, bo przenoszą polskie metody.
Wolę albanczykow.