@Extinction Rebellion Doprecyzowując. Ubiegam się o stanowisko projektanta sieci wod-kan. Byłem również tutaj na takiej 6 miesięcznej praktyce w biurze projektowym. To co robi się w Norwegii a to co jest w Polsce praktycznie niczym się nie różni. Są pewne detale, które łatwo skorygować.
Jeśli chodzi o moje zdolności komunikacyjne i interpersonalne to nie bardzo rozumiem co masz na myśli.
Na rozmowę kwalifikacyjną przychodzę przygotowany.
To co wyczułem to jest to, że Norwedzy myślą, że Polska to Etiopia i że budujemy wszystko z piasku, bo jak się mnie inżynier zapytał na intervju czy w Polsce stosujemy takie same materiały jak w Norwegii, czyli m. in. PE czy PVC to trochę w moich oczach z siebie idiotę zrobił i dało mi to do zrozumienia, że tak myślą o naszym kraju jak wspomniałem na wstępie.
Jeśli chodzi o pracę na budowie to nie jest zły pomysł...
Może jakiś kurs wypadałoby jeszcze zrobić... ? To co mam tutaj w Norwegii to kurs obsługi programu do projektowania, który tutaj stosują...
No nie mam pomysłu co jeszcze...
Z tego co wiem to boją się zatrudnić, ponieważ obawiają się, że nie będę znał norweskiej terminologii... i tu moim zdaniem tkwi szkopuł, bo wolą zatrudnić świeżaka po studiach, który jest Norwegiem..
@boj fra oszlo na żadne krzakowanie ani kierowniczenie się nie nastawiam. Chcę wykonywać swój wyuczony zawód jako projektant wod-kan... to nie są nie wiadomo jakie wymogi.