Jak z pracą dla kobiety? - Norwegia

Witajcie.Pytanie tak jak w temacie.Jak jest w Norwegi z praca dla kobiet?Planuje wyjazd za granice na rok do połtora,żeby sobie dorobić.Czy bylabym w stanie utrzymac sie z jednej pensji i jeszcze troche odłozyc?Jak z mieszkaniami?Ile kosztuje wynajem maleńkiej kawalerki?Lepiej pracowac w duzym mieście czy mniejszym miasteczku?Zaznaczam ze zaczynalabym od zera.Oczywiscie najpierw chce sie do takiego wyjazdu przygotować.Prosze o normalne odpowiedzi.

cheetoska napisał:
Witajcie.Pytanie tak jak w temacie.Jak jest w Norwegi z praca dla kobiet?Planuje wyjazd za granice na rok do połtora,żeby sobie dorobić.Czy bylabym w stanie utrzymac sie z jednej pensji i jeszcze troche odłozyc?Jak z mieszkaniami?Ile kosztuje wynajem maleńkiej kawalerki?Lepiej pracowac w duzym mieście czy mniejszym miasteczku?Zaznaczam ze zaczynalabym od zera.Oczywiscie najpierw chce sie do takiego wyjazdu przygotować.Prosze o normalne odpowiedzi.

Sprzatanie na czarno. Musisz miec kontakt.Bez jezyka legalnej pracy nie zlapiesz.A wynajac mieszkanie bez uprzednich referencji trudno.Pozostaje pokoj u jakoejs Polki

A np. praca w charakterze pielęgniarki? Oczywiście jeśli masz odpowiednie kwalifikacje Tutaj wiziałam taką ofertę: www.jobs.pl/praca-za-granica/norwegia

gosiamarkowska napisał:
A np. praca w charakterze pielęgniarki? Oczywiście jeśli masz odpowiednie kwalifikacje Tutaj wiziałam taką ofertę: www.jobs.pl/praca-za-granica/norwegia

A czy znasz j. norweski na poziomie przynajmniej b1?

Dla pielęgniarek również tutaj znajdziecie
www.mojanorwegia.pl/ogloszenia_o_prace/o...trona1.html?order=dn

Niestety nie mam takich kwalifikacji.od skończenia liceum pracuje jako sprzedawca w sklepie.myślałam żeby zatrudnić się gdzieś na produkcję.

Myślałam żeby pójść na kurs norweskiego tu w Polsce. Zastanawiam się ile przez pół roku mogę się nauczyć.

cheetoska napisał:
[quote]Myślałam żeby pójść na kurs norweskiego tu w Polsce. Zastanawiam się ile przez pół roku mogę się nauczyć.[/quote

niczego sie nie nauczysz,jezeli wczesniej nie mialas z nauka jezykow obcych kontaktu...
tym bardziej,ze chcesz przyjechac na chwile dorobic
a jest tutaj wiele kobiet ciagle szukajacych roboty
zwiazku z brakiem jakiegos konkretnego zawodu POSZUKIWANEGO W NORWEGII..
pozostanie sprzatanie u jakies chytrej Polki
na produkcji to szczyt marzen dla obecnych juz tutaj w NO kolezanek takze..
Ps. z calym szcunkiem ,gdyby to bylo takie proste mam problemy finansowe
aaaa to wyjade sobie tam gdzie placa najwiecej i wrzucajac w wyszukiwarke wychodzi,ze Szwajcaria,Norwegia
a tu ludzie ktorzy maja rodziny w Polsce ciagle stekaja ,ze nie moga nic odlozyc,bo drozyzna,zimna i narod nieprzystepny,niewspomne o ciapatych ktorzy zabieraja slonce i powietrze Narodowi wypranemu, sryyy wybranemu mialo byc
szczesc boze

ja jednak bym zaryzykowal,na poczatku moze byc trudno ale napewno polacy ci pomogą

bojfraoszlo napisał:
[quote]cheetoska napisał:
[quote]Myślałam żeby pójść na kurs norweskiego tu w Polsce. Zastanawiam się ile przez pół roku mogę się nauczyć.[/quote
niczego sie nie nauczysz,jezeli wczesniej nie mialas z nauka jezykow obcych kontaktu...
tym bardziej,ze chcesz przyjechac na chwile dorobic
a jest tutaj wiele kobiet ciagle szukajacych roboty
zwiazku z brakiem jakiegos konkretnego zawodu POSZUKIWANEGO W NORWEGII..
pozostanie sprzatanie u jakies chytrej Polki
na produkcji to szczyt marzen dla obecnych juz tutaj w NO kolezanek takze..
Ps. z calym szcunkiem ,gdyby to bylo takie proste mam problemy finansowe
aaaa to wyjade sobie tam gdzie placa najwiecej i wrzucajac w wyszukiwarke wychodzi,ze Szwajcaria,Norwegia
a tu ludzie ktorzy maja rodziny w Polsce ciagle stekaja ,ze nie moga nic odlozyc,bo drozyzna,zimna i narod nieprzystepny,niewspomne o ciapatych ktorzy zabieraja slonce i powietrze Narodowi wypranemu, sryyy wybranemu mialo byc
szczesc boze[/quote] A aagencje pośrednictwa pracy to ściema?