Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

10
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Chorobowe na dziecko... - Norwegia

Czytali temat:
Radoslaw O Mariusz Kucharski Joanna Kuchnicka mart enty Kasia K ja ja Kamild341 noregg Magdalen@ KonkoN Sugarplum (1093 niezalogowanych)
3 Posty
Sugarplum
(Sugarplum)
Wiking
Wykorzystałam 2 dni chorobowego na dziecko (syke barn), dziecko mam. Teraz mój norweski pracodawca rząda ode mnie dokumentów potwierdziających, że ja w ogole mam dziecko i że to dziecko faktycznie jest moje. Czy ktoś miał już taką sytuację?
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -3  
Odpowiedz   Cytuj
334 Posty

(cham)
Stały Bywalec
Ja mialem! Nie mam dziecka i wzialem sobie kiedys dwa dni na dziecko. Duren pracodawca nie chcial mi uwierzyc i musialem sie tlumaczyc. A co to pracodawce obchodzi czy mam dzieci czy nie? Wscibskie bydlo skalniakowe!!!!!!!!!!!! Zadnej ochrony danych personalnych tu nie ma. Maja przeciez dawac urlop jak ja chce i nie obchodzi ich na co. Tak jak wPolsce!!!!!!!!!!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -2  
Odpowiedz   Cytuj
3 Posty
Sugarplum
(Sugarplum)
Wiking
Mój pracodawca wie, że mam dziecko a że między nami nie ma chemi, to próbuje mi u przyjemnić życie jak tylko może.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
1501 Postów
Joanna Kuchnicka
(Asikhb)
Maniak
Sugarplum napisał:
Wykorzystałam 2 dni chorobowego na dziecko (syke barn), dziecko mam. Teraz mój norweski pracodawca rząda ode mnie dokumentów potwierdziających, że ja w ogole mam dziecko i że to dziecko faktycznie jest moje. Czy ktoś miał już taką sytuację?
Co to za różnica czy ktoś miał taką sytuację.
Ty masz dziecko ( i sytuację) , pracodawca chce dokumenty to zanosisz i spokój. Po co drążyć?
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -5  
Odpowiedz   Cytuj
639 Postów
Josef Satan
(Satan)
Wyjadacz
Asikhb napisał:
Sugarplum napisał:
Wykorzystałam 2 dni chorobowego na dziecko (syke barn), dziecko mam. Teraz mój norweski pracodawca rząda ode mnie dokumentów potwierdziających, że ja w ogole mam dziecko i że to dziecko faktycznie jest moje. Czy ktoś miał już taką sytuację?
Co to za różnica czy ktoś miał taką sytuację.
Ty masz dziecko ( i sytuację) , pracodawca chce dokumenty to zanosisz i spokój. Po co drążyć?


Sytuacje trzeba drazyc.
Chyba, ze bylby to polski pracodawca. Wtedy nie byloby tematu.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -4  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok