Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

12 Posty

(jbazan)
Wiking
do Krystiana - Widzę, że hejtujesz każdego kto tylko napisze cokolwiek na tym forum, nieważne na jaki temat. Jak nie masz nic konkretnego do powiedzenia to lepiej nic nie pisać. ludzie tu piszą, bo oczekują, że ktoś im pomoże lub da jakąś radę, a Ty tylko zaśmiecasz wszystkie wątki. Powodzenia z takim podejściem
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
499 Postów
Krystian Kozyra
(Krystian85)
Wyjadacz
jaolek napisał:
Dla większości przyjezdnych te początki są dość ciężkie, ale jedni na tym poprzestają a ambitniejsi szukają czegoś lepszego jak już się oswoją z krajem.
-------
Jacku a Ty przybyles z buszu jakiegoś, że musisz się oswajac...z Norwegia. Jednym z najprostszych krajow w Europie do pojęcia. Ale masz rację : małe 8-10 lat i może wskoczysz na dziś wymarzony poziom.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
12 Posty

(jbazan)
Wiking
Ja z Tobą już skończyłem rozmowę, to nie jest miejsce na takie docinki. Nie będę się zniżał do Twojego poziomu.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -2  
Odpowiedz   Cytuj
499 Postów
Krystian Kozyra
(Krystian85)
Wyjadacz
jaolek napisał:
do Krystiana - Widzę, że hejtujesz każdego kto tylko napisze cokolwiek na tym forum, nieważne na jaki temat. Jak nie masz nic konkretnego do powiedzenia to lepiej nic nie pisać. ludzie tu piszą, bo oczekują, że ktoś im pomoże lub da jakąś radę, a Ty tylko zaśmiecasz wszystkie wątki. Powodzenia z takim podejściem
------------
Staram się hejtowac thinking fiction - przynosi tylko straty i nieszczęście. Wierz w swoją wersje, słuchaj namawiaczy z 3 mies. stażem w N. Daleko znajdziesz.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
6 Postów
Freyja G
(Freyja)
Wiking
Krystian85 napisał:
napisał:
Po co ta uszczypliwość?
Mam zamiar przeprowadzić się na stałe, bynajmniej nie zamierzam się przeprowadzać z powodów finansowych. Zwyczajnie "zakochałam się" w Norwegii od pierwszego wejrzenia, woda, deszcz i chmury to mój żywioł. "Szmaty" też się nie boję, w razie potrzeby podejmę się i tego, jednak wolałabym robić to w czym jestem ponadprzeciętnie dobra i co cholernie lubię robić. Chociaż wiadomo... Nie od razu Rzym zbudowano ) Niemniej odpowiedź była pomocna.

------++
Jak wszyscy to i ja dwa słowa bom lekko musnal Norwegię: jeśli swój plan zaczynasz od słów : przeprowadzam się tam na stale, bo się zakochalam w N, bez motywów finansowych itd. to spokojnie mozesz swój plan złożyć już do archiwum z fiszka "fantazje młodzieńcze". Nie masz realnie ZADNYCH szans. Zis is ze wej it is.


Nie zgodzę się. Uważam za śmieszne sugerowanie nawet że jedynym możliwym czynnikiem decydującym o moim powodzeniu w Norwegii jest motywacja finansowa. W Polsce zarabiam świetne pieniądze. Przeprowadzić się chcę wyłącznie ze względów wizualnych i klimatycznych, ba! Nie będę rozpaczać gdy okaże się że w Norwegii będę zarabiać stosunkowo dużo mniej. Nie jestem pazerna.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
499 Postów
Krystian Kozyra
(Krystian85)
Wyjadacz
Freyja napisał:
Krystian85 napisał:
napisał:
Po co ta uszczypliwość?
Mam zamiar przeprowadzić się na stałe, bynajmniej nie zamierzam się przeprowadzać z powodów finansowych. Zwyczajnie "zakochałam się" w Norwegii od pierwszego wejrzenia, woda, deszcz i chmury to mój żywioł. "Szmaty" też się nie boję, w razie potrzeby podejmę się i tego, jednak wolałabym robić to w czym jestem ponadprzeciętnie dobra i co cholernie lubię robić. Chociaż wiadomo... Nie od razu Rzym zbudowano ) Niemniej odpowiedź była pomocna.

------++
Jak wszyscy to i ja dwa słowa bom lekko musnal Norwegię: jeśli swój plan zaczynasz od słów : przeprowadzam się tam na stale, bo się zakochalam w N, bez motywów finansowych itd. to spokojnie mozesz swój plan złożyć już do archiwum z fiszka "fantazje młodzieńcze". Nie masz realnie ZADNYCH szans. Zis is ze wej it is.


Nie zgodzę się. Uważam za śmieszne sugerowanie nawet że jedynym możliwym czynnikiem decydującym o moim powodzeniu w Norwegii jest motywacja finansowa. W Polsce zarabiam świetne pieniądze. Przeprowadzić się chcę wyłącznie ze względów wizualnych i klimatycznych, ba! Nie będę rozpaczać gdy okaże się że w Norwegii będę zarabiać stosunkowo dużo mniej. Nie jestem pazerna.

-------
Eeeee...to zupełnie inna sytuacja. Jeśli stać Cię materialnie na spełnienie swojej miłości to OCZYWISCIE masz rację. I nie odkładaj tego na długo. Każda miłość bez spełnienia umiera )))
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
11 Postów

(magda37)
Wiking
Nrk o polakach rabujacych hytty , wiekszosc gazet norweskich dzis az peka od tych wiadomosci: www.nrk.no/vestfold/folg-politijakten-her-1.12525450

do dobrej pracy nam daleko bo ciagle trzeba udowadniac ze to akurat tobie moze norweg zaufac i ze go nie oskubiesz pewnego dnia.. zapracowujemy sobie na opinie..pracą i charakterem.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
6 Postów
Freyja G
(Freyja)
Wiking
Jaki wstyd ;(
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
25 Postów
Miroslaw .....
(Ciuciek)
Wiking
Takich ludzi powinni utylizować i dożywotni zakaz wjazdu do NO
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
3272 Posty
Jon Doe
(Joseph)
Maniak
Krystian85 napisał:
Freyja napisał:
Krystian85 napisał:
napisał:
Po co ta uszczypliwość?
Mam zamiar przeprowadzić się na stałe, bynajmniej nie zamierzam się przeprowadzać z powodów finansowych. Zwyczajnie "zakochałam się" w Norwegii od pierwszego wejrzenia, woda, deszcz i chmury to mój żywioł. "Szmaty" też się nie boję, w razie potrzeby podejmę się i tego, jednak wolałabym robić to w czym jestem ponadprzeciętnie dobra i co cholernie lubię robić. Chociaż wiadomo... Nie od razu Rzym zbudowano ) Niemniej odpowiedź była pomocna.

------++
Jak wszyscy to i ja dwa słowa bom lekko musnal Norwegię: jeśli swój plan zaczynasz od słów : przeprowadzam się tam na stale, bo się zakochalam w N, bez motywów finansowych itd. to spokojnie mozesz swój plan złożyć już do archiwum z fiszka "fantazje młodzieńcze". Nie masz realnie ZADNYCH szans. Zis is ze wej it is.


Nie zgodzę się. Uważam za śmieszne sugerowanie nawet że jedynym możliwym czynnikiem decydującym o moim powodzeniu w Norwegii jest motywacja finansowa. W Polsce zarabiam świetne pieniądze. Przeprowadzić się chcę wyłącznie ze względów wizualnych i klimatycznych, ba! Nie będę rozpaczać gdy okaże się że w Norwegii będę zarabiać stosunkowo dużo mniej. Nie jestem pazerna.

-------
Eeeee...to zupełnie inna sytuacja. Jeśli stać Cię materialnie na spełnienie swojej miłości to OCZYWISCIE masz rację. I nie odkładaj tego na długo. Każda miłość bez spełnienia umiera )))


Ludzie są w gorącej wodzie kąpani i zaraz po szkole czy z niewielkim doświadczeniem chcą do Norwegii... kraj w którym pracują, Niemcy, Anglicy....

Złapać trochę doświadczenia w Polsce, potem wyjechać tam gdzie jest praca i mnie chcą (nie tylko Norwegia jest piękna w Europie), a potem szukać na spokojnie pracy w Norwegii...

Bardziej czasochłonne, ale będziesz mieć doświadczenie nie tylko z kraju trzeciego świata, za jaki jest uważana Polska...

P.S. a tym złodziejaszkom, to powinni palce upierdalać na żywca i pozbawiać przyrodzenia co by to się nie rozmnażało.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok