nie wszyscy jedza pinnekjøtt(zeberka) u nas jest juleribbe(taki boczek) , julepølse(biala kielbasa),medisterkaker,kiszona kapusta...a dopoludnia risgrøt(ryz na mleku) Prezenty sie odpakowuje kazdy po kolei , ojciec rodziny przewaznie czyta na paczce od kogo , do kogo , podchodzi sie , odbiera i dziekuje osobie od ktorej prezent ,wszyscy patrza co dana osoba otrzymala , potem odpakowuje sie nastepny prezent,takze przy licznej rodzinie to dlugo trwa...Prezenty sa na koniec wieczoru .wczesniej chodzi sie dookola choinki , trzymajac sie za rece i spiewajac koledy (bardzo fajna tradycja) Koledy norweskie sa przewaznie troche zywsze od polskich i dzieci to uwielbiaja robic...