Podróż do Norwegii- parę pytań - Norwegia

Witam, Planuję wyjazd do Norwegii na zorzę polarną na początku 2019 roku i mam kilka pytań dotyczących głównie możliwości ograniczenia kosztów. Interesują mnie szeroko pojęte okolice Tromso i Bodo.
1. Nocleg- oczywiście mogę znaleźć coś na bookingu, ale może jest jakaś lepsza alternatywa. A może ktoś z Was zna kogoś kto ma jakieś mieszkanko, domek do wynajęcia na parę dni? Mniej więcej dla 4 osób.
2. Samochód- boje się trochę wypożyczalni flotowych, bo podobno za każdą ryskę żądają fortunę. Może znacie jakąś sprawdzoną firmę czy też osobę prywatną która oferuje takie usługi?
A może połączyć dwie powyższe kwestie i wynająć kampera? Jest to w ogóle możliwe zimą?

Z góry dziękuję za odpowiedzi,
Pozdrawiam

vivon napisał:
Witam, Planuję wyjazd do Norwegii na zorzę polarną na początku 2019 roku i mam kilka pytań dotyczących głównie możliwości ograniczenia kosztów. Interesują mnie szeroko pojęte okolice Tromso i Bodo.
1. Nocleg- oczywiście mogę znaleźć coś na bookingu, ale może jest jakaś lepsza alternatywa. A może ktoś z Was zna kogoś kto ma jakieś mieszkanko, domek do wynajęcia na parę dni? Mniej więcej dla 4 osób.
2. Samochód- boje się trochę wypożyczalni flotowych, bo podobno za każdą ryskę żądają fortunę. Może znacie jakąś sprawdzoną firmę czy też osobę prywatną która oferuje takie usługi?
A może połączyć dwie powyższe kwestie i wynająć kampera? Jest to w ogóle możliwe zimą?
Z góry dziękuję za odpowiedzi,
Pozdrawiam

Zabierz ze sobą duzo pieniedzy na przejazdowe bramki, bo to sposòb na norweski system wzbogacania się..

Zabierz ze sobą duzo pieniedzy na przejazdowe bramki, bo to sposòb na norweski system wzbogacania się..[/quote]

Po pierwsze zmień se nik z Gold na poor bo strasznie Ci wszędzie tu drogo,
Po drugie za bramki nie płaci się gotówką tylko pocztą przysyłają fakturę i nawet do Polski
Po trzecie są okresy gdzie turyści zagraniczni są zwolnieni z opłat lokalnych, nie mogę nigdzie znaleść informacji by to potwierdzić ale kilku znajomych zjezdziło turystycznie Norwegię i nic im do zapłaty nie przyszło już 2 lata (może to być porostu jakiś błąd).

Co do autora jak jedziecie w kilku to lepsza opcja to polski samochód choć w okresie zimowym bym nie ryzykował. Komunikacja między miastowa i lokalna jest tu dobrze rozwinięta, lokum lepiej poszukać wcześniej i warto u lokalnej Polonii (wyjdzie taniej)

Koszt lotów plus koszt wynajęcia samochodu wydaje się niższy aniżeli koszt przejazdu z Polski samochodem, tym bardziej na samą północ- odpada.
Jaki może być szacunkowy koszt opłat za przejazd z Tromso na Lofoty, około 500 km?
Z racji że chcemy wybrać się "na zorzę" więc poruszać się będziemy głównie w terenach mniej zurbanizowanych i porą nocną- komunikacja zbiorowa odpada.
Jakby ktoś jeszcze miał jakieś pomysły to będę wdzięczny za pomoc

też mam ochocze na taki wypad więc chętnie dołączę się do postu. Ja chcę startować z Sarpsborga. koszty lotów kładą na kolana a nocleg 1000 koron od osoby za noc.

Artek07 napisał:
koszty lotów kładą na kolana a nocleg 1000 koron od osoby za noc.

430 kr z oslo do trondheim z 2 tyg wyprzedzeniem to kladzenie na kolana...??, noclegow pelno za 200 kr w bursach

Dzięki za info. Wybieramy się na 2 dni 28 30 grudnia. Rodzinka duża 7 osób więc i koszty spore. Raczej będziemy jechać autem. Możesz podesłać namiary na te bursy bo jakoś nie mogłem nigdzie na to trafić.

www.trondheimvandrerhjem.no/

Dzieki za podesłanie linka.
Niestety 335 nok za osobę, ale będę szukał dalej

Raz piszesz 4 osoby, raz 7 osob. To jest roznica. Jak moge Ci kogos polecic osobiscie, skoro na starcie pachnie to kombinatoryka?
Co do okolic Tromso Bodo, to ludzie tam sa goscinni w o wiele wiekszym stopniu niz pa poludniu Norwegii, taki jest plus.
Ja bym jechal wlasnym autem. Zalety: mozna zabrac jedzenie, kuchenke gazowa, namiot i spiwory do -15 st. Taka grupa ogrzeje sie w kupie, bedzie tanio, przygoda niesamowita. Nie wiem czy liczyliscie to dokladnie, ale wg mnie koszty wynajmu auta na miejscu, noclegow i przelotow, rownowaza koszty jazdy wlasnym autem. Samochod musi byc sprawny, bo jesli strzeli Wam zawieszenie albo pojedziecie na dziadowskich oponach, to tez bedzie lipa i ryzyko duzych wydatkow. Wsrod 7 osob powinno znalezc sie 2-3 kierowcow, totez jechac mozecie bez zatrzymywania sie.
powodzenia,
K.
Artek07 napisał:
Dzięki za info. Wybieramy się na 2 dni 28 30 grudnia. Rodzinka duża 7 osób więc i koszty spore. Raczej będziemy jechać autem. Możesz podesłać namiary na te bursy bo jakoś nie mogłem nigdzie na to trafić.