G123 napisał:
Krissy44 napisał:
Pytanie: u nas pod firmą sprzedają papierosy z Polski, po 780k za karton. Czy jak kupię 10 kartonów i wracając do domu zatrzyma mnie policja, to czy będę miał problemy z tego powodu? I czy cena 780k za karton to dużo jak na Norwegię?
Pytanie podstawowe.
- Na jakiej podstawie, ma ciebie zatrzymać do zwykłej rutynowej kontroli, Norweska policja.
Skoro nawet nie przyjeżdża samodzielnie, do wypadków na drogach, jeżeli nie jest do tego zmuszana przez samych poszkodowanych.
- Moim zdaniem 780-nok za kartom to mało, skoro w marketach jest to koszt od 1100-nok za karton.
Do niedawna, uważałem iż przy takich norweskich cenach za te używki, grzechem jest nie przywożenie tego przez granicę.
Jednak teraz nie wożę, o ile wcześniej ktoś nie zamówi za konkretną cenę,
Szkoda nerwów i żebrania o odsprzedaż tych fajek.
----
Na lotnisku na \"bezcłówce\" karton złotych malborasów kosztuje ~400nok. i jest duża trudność by je odsprzedać za 800-nok! BEZSENS!!!.
-Litr wódy kosztuje tam ~90-nok i bez problemu można odsprzedać za 300-nok z pocałowaniem ręki.
Gabrys po 1 gosc jezdzi na polskich blachach a tacy to sa na swieczniku jak jada takim autem po norweskich drogach, zeby Ty wyga takie pierdoly opowiadal....wstydz sie
a secundo ty fajek nie wozisz bo kasy nie masz zwykle dziadku pradziadku, ja jak lece czy jade to zawsze min karton wodki i kilka ram fajek pokitranych gdziekolwiek a jak lece samolotem to zawsze dopakowuje do pelna bagaz podreczny wodka tak zeby zamek sie ledwo zamykal....kto nie ryzykuje ten nie pije szampana