Norwegia bezpieczną przystanią emigrantów zarobkowych. Polacy nie chcą już jeździć na Wyspy - Norwegia

W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Norwegia bezpieczną przystanią emigrantów zarobkowych. Polacy nie chcą już jeździć na Wyspy

HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH....TEN ARTYKUŁ TO CHYBA Z 2008?!

Północ Ma Wciąż Wielkie Mozliosci, najlepsze w Europie, wiec pakujcie Ciężkie Walizki i na Północ! Trzymam za Wszystkich kciuki

Jøtul już przenosi produkcje do Polski. Ok. 100 osób straci pracę, ot takie uroki socjalizmu

Welcome in hell

PolAker napisał:
I w komentarzach widać strach Polaczków że reszta rodaków tu się przyczłapie i będzie rywalizacja, wstyd i kłody pod nogi.
Coś jest takiego w was
" Żeby tylko nie miał lepiej niż ja "
Midt i blinken

Przyjadą, polowa z pierwszej wypłaty pójdzie na przegniłą norę, reszta na rachunki i zostanie może coś na jedzenie z najniższej półki, uciekną szybciej niż przyjechali... Jeszcze jak były lepsze czasy to widziałem ludzi, którzy przyjeżdżali tu z bardziej cywilizowanych krajów ponieważ nasłuchali sie o norweskich zarobkach, uciekali z tad szybko doceniając to co mieli.

Xx1 i adwolanski nie każdy zarabia marnie bo jego kwalifikacje są marne i zna biegle tylko ojczysty. Płacę mieszkanie i rachunki i jeszcze ok. 17000 nok mam w kieszeni to przy tym kursie to dobra kasa. Zapraszam do Niemiec za 300 godzin pracy zarobisz 1600 euro taki raj. Wiadomo że nikomu od razu tutaj nie nawalą, jesteś ambitny masz jakiś dobry fach to i dobrą kasę zwiniesz. PS jak przekroczysz 300 nok/h to docenisz norwegię

Czekam kiedy korona będzie 20gr

GG ja przekraczam grubo 300 nok, ale ile mnie to kosztuje tylko ja wiem. Kiedyś wystarczyło tu pracować podstawowe godziny i w miarę żyć, dziś nie ma szans. Nie chce się chwalić znajomością języków. Ja pisze ogólnie, jest coś takiego jak empatia... Przecież jak ktoś świeży tu przyjedzie to nikt nie da mu na godzinę nawet 200. Większość firm w okolicach Oslo płaci marnie, to nie są zarobki adekwatne do wydatków. To nie jest wina pracodawców, taki jest rynek, a na rynek składa się wiele czynników.