Cześć listonoszy straci pracę. Oczywiście zyska poczta. Tak bedzie sie powoli działo z wieloma zawodami. Dotychczas nasza prace przyspieszały programy komputerowe, narzędzia, ale zarobki sie nie zwiększały. Obecny system wyśle listonosza czy kierowcę autobusu (autobusy bezzałogowe tez chca wprowadzić) na bezrobocie i beda mu kazali walczyc o prace na coraz ciaśniejszym rynku a pracujący beda musieli zwiększyć liczbę godzin by na nich pracować (niedawny artykuł). Jestem za postępem ale wprowadzając roboty trzeba zmienić system. Zreszta roboty juz od dawna nas zastępują w fabrykach. Zyskują na tym tylko firmy, państwo chyba traci bo robot nie zapłaci tyle podatku co 10 zwolnionych ludzi? My możemy sobie tylko pomarudzic a bedzie jak zawsze.