secondo napisał:
TomaszLenartowicz napisał:
Cytat: dochód osiągany za granicą jest opodatkowany w Polsce, jednak od należnego podatku odlicza się podatek zapłacony za granicą. Odliczenie to możliwe jest wyłącznie do wysokości podatku przypadającego proporcjonalnie na dochód uzyskany za granicą.\" To oznacza ze polski fiskus będzie musiał DOPŁACIĆ Polakom pracującym w No gdyż opodatkowanie dochodów w No jest wyższe niż w Pl.
Nie jest wyzsze,gdyz w norweskim podatku masz zawarty \"zus\".w Polsce oprocz 19% podatku musisz jeszcze zaplacic zus w wysokosci prawie 50% dochodu.Chyba ze masz dzialalnosc zatrudniajac wiele osob i obracasz milionami.Jako wlasciciel takiej firmy pomimo przykladowych 70000 pln miesiecznego zarobku i tak placisz 1200 zusu.W Norwegii wszystko jest proporcjonalne w tej kwestii.Tu jest pole do popisu dla prawnikow.Nieprawdą jest, to co napisałeś, a ja pogrubiłem.
Owszem w zaliczce miesięcznej na podatek "zus" jest połączony razem "podatkiem".
Jednak już w rozliczeniu rocznym, oba te czynniki są przejrzyście rozdzielone.
Wystarczy na spokojnie zajrzeć do własnego rozliczenia.
Nie znam się na ekonomi, a tym bardziej na politycznej.
Jednak jak pis dopnie swego, to może stracić cały swój elektorat polonijny a tym samym i głosy.
Tak samo jak straciła to norweska partia w jakimś okręgu, tylko dlatego iż chciała zlikwidować lotnisko, a tym samym znaczną ilość miejsc pracy w tym regionie.
Tu zaś w naszym przypadku, dojdzie do lawinowych wystąpień o zrzeczenie się polskiego obywatelstwa, na rzecz danego kraju gdzie mieszkamy, nawet jak będzie można mieć i dwa jednocześnie.
A kancelaria polsko-żydowskiego prezydenta, zostanie zasypana lawiną wniosków o zrzeczenie się pisowskiego obywatelstwa.
Są przecież ludzie, którzy nie tylko w Norwegi, pokupowali mieszkania, domy i tak dalej, mają firmy a nadal są polskimi obywatelami.
Wątpię, że w razie "W", dadzą sobie odbierać bezpodstawnie wypracowane dobra, trzymając tylko przez sentyment polski paszport.