Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

72 Posty
N O
(xtrail)
Początkujący
Ryszard Lwie Serce napisał:
Artykuł o budowlance to się robole aż zagotowały...marne wasze życie
Norwegia ci życie uratowała i teraz się wymondrzasz.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
1580 Postów
mart enty
(bodys)
Maniak
xtrail napisał:
Ryszard Lwie Serce napisał:
Artykuł o budowlance to się robole aż zagotowały...marne wasze życie
Norwegia ci życie uratowała i teraz się wymondrzasz.


Ty masz chłopcze jakąś schizofrenię? Bo sądząc po tym wątku, masz jakiś problem z ogarnięciem własnych poglądów, albo jest was dwóch w jednej głowie panie moNdry inaczej
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -3  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post
Polo Norek
(PoloNorek)
Wiking
Pracowałem na stałym kontrakcie kilka lat. Od 2015 roku tylko w bemanach.
Zwiedziłem Norge za darmo, pracowałem tu i tam. Znam norweski.
Nie mam zmieniać swojego modelu życia, dalej będę w agencjach. Co pól roku zmieniam.
Pracy nie przerobię.
Na bezrobociu przez ostatnią dekadę byłem tylko 5 dni.
Także o co wojna, to nie wiem.
Ja lubię agencje, płacą mi za mieszkanie, za loty, a stawkę mam dosyć.
Nie mam kredytów, chałupę ponad 450m2, inwestuję. Rodzina zadowolona, kształci się i wypoczęta też.
Zdrowie leczę w Norge, badania, operacje itp.
Także bajka.
Zarabiam w Norge, wydaję w świecie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 4  
Odpowiedz   Cytuj
434 Posty
Riggman
(Riggman)
Wyjadacz
PoloNorek napisał:
Pracowałem na stałym kontrakcie kilka lat. Od 2015 roku tylko w bemanach.
Zwiedziłem Norge za darmo, pracowałem tu i tam. Znam norweski.
Nie mam zmieniać swojego modelu życia, dalej będę w agencjach. Co pól roku zmieniam.
Pracy nie przerobię.
Na bezrobociu przez ostatnią dekadę byłem tylko 5 dni.
Także o co wojna, to nie wiem.
Ja lubię agencje, płacą mi za mieszkanie, za loty, a stawkę mam dosyć.
Nie mam kredytów, chałupę ponad 450m2, inwestuję. Rodzina zadowolona, kształci się i wypoczęta też.
Zdrowie leczę w Norge, badania, operacje itp.
Także bajka.
Zarabiam w Norge, wydaję w świecie.


Kolego to nie agencja ci placi tylko tylko ich podwykonawcy typu Veidekke czy Skanska. Fakt w agencjach pracy jest tyle ze nie przerobisz ale jak chcesz isc na zasilek czy chorowac to juz sie pojawiaja problemy i robisz sie BEE. Robia duze problemy jak zachorujesz jak np oppdrag Ci sie skonczy to juz potrafia nie wyplacic calosci 16 dni wszystkiego albo dac umowe np 80 % i wrzesien pazdziernik nie dawac pracy dalej bo zrobiles 80 % i sie bujaj. Wielu tak chlopakow pozalatwiali

Do tego jak udasz sie do banku i bedziesz chcial wziac kredyt na dom np 3 mln kr to Cie wysmieja w banku mimo tego ze zarabiasz 600-800 rocznie

Ale jak Ty zadowolony to najwazniejsze
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post
Polo Norek
(PoloNorek)
Wiking
Mnie nie obchodzi, kto płaci agencji, komu mnie podnajmuje, mnie płaci agencja.
Bzdura, że mi nic nie przysługuje.
Egenmelding, sykepenger, permitering oraz dagpenger należą się.
To kwestia nieudactwa i niezaradności pracowników agencyjnych oraz Pilaków pracujących w agencjach w biurach, którzy oszukują tych pierwszych, żeby przypodobac się szefostwu. Takie Polactwo.
Ale to jest już wszędzie.
Ostatnio miałem kilka operacji, bez problemu. Wszystkie badania, wizyty.
Pracodawca i NAV wypłacał pez szemrania, czy to będac na norweskim zwolnieniu czy na polskim. Trzeba odpowiednio udokumentować.
Teraz nie ma problemu z polskimi zwolnieniami, ZUS przesyła droga elektroniczna, zgodnie z koordynacja unijną.
Co do kredytów...a po cholerę mi kredyty?
Nie umiesz żyć bez kredytu? Postaw a zastaw się? Można dużo osiągnąć ale nie na hura i już. Każde pieniądze moźna przejeść.

Nie ogłupiają ludzi.
Wg mojej opinii agencje są dobre dla mnie. Nie jestem uwiązany z firmą, mogę negocjować warunki sprzedaży mojej pracy za coraz większe pieniądze, a nie liczyć, że mi łaskawie podniosą stawkę.
Pracując w agencji pracuję niejako na kontrakcie menagerskim, dogaduję warunki pracy. Dalej, pewnie nie wiesz, że niedawno weszło prawo o odliczeniach od podatku zgodnie, z którym aby odliczać koszty wynajmu mieszkania, kwaterunku i loty do domu w Polsce, musisz raz na dwa lata zmienić pracodawcę i adres (kommunę).
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 9  
Odpowiedz   Cytuj
434 Posty
Riggman
(Riggman)
Wyjadacz
PoloNorek napisał:
Mnie nie obchodzi, kto płaci agencji, komu mnie podnajmuje, mnie płaci agencja.
Bzdura, że mi nic nie przysługuje.
Egenmelding, sykepenger, permitering oraz dagpenger należą się.
To kwestia nieudactwa i niezaradności pracowników agencyjnych oraz Pilaków pracujących w agencjach w biurach, którzy oszukują tych pierwszych, żeby przypodobac się szefostwu. Takie Polactwo.
Ale to jest już wszędzie.
Ostatnio miałem kilka operacji, bez problemu. Wszystkie badania, wizyty.
Pracodawca i NAV wypłacał pez szemrania, czy to będac na norweskim zwolnieniu czy na polskim. Trzeba odpowiednio udokumentować.
Teraz nie ma problemu z polskimi zwolnieniami, ZUS przesyła droga elektroniczna, zgodnie z koordynacja unijną.
Co do kredytów...a po cholerę mi kredyty?
Nie umiesz żyć bez kredytu? Postaw a zastaw się? Można dużo osiągnąć ale nie na hura i już. Każde pieniądze moźna przejeść.
Nie ogłupiają ludzi.
Wg mojej opinii agencje są dobre dla mnie. Nie jestem uwiązany z firmą, mogę negocjować warunki sprzedaży mojej pracy za coraz większe pieniądze, a nie liczyć, że mi łaskawie podniosą stawkę.
Pracując w agencji pracuję niejako na kontrakcie menagerskim, dogaduję warunki pracy. Dalej, pewnie nie wiesz, że niedawno weszło prawo o odliczeniach od podatku zgodnie, z którym aby odliczać koszty wynajmu mieszkania, kwaterunku i loty do domu w Polsce, musisz raz na dwa lata zmienić pracodawcę i adres (kommunę).


Widzisz bo tak czytam te twoje wypociny ale TY masz swoje epicentrum w POLSCE z tego co tu piszesz. Nie masz domu w Norwegii, zony i dzieci w szkole czy wlasnych jakis interesow. Ja mam dom pod Sørumsand, dzieci w szkole i swoja dzialalnosc. Ty wysylasz kase do PL a ja ja tu wydaje wiec nie ze tak sie wyraze co Ty mi tu pierdolisz

Praca w agencji dla ludzi mieszkajacych w Norwegii jest pod katem zycia chujowado kwadratu bo nie masz praw takich jak na zwyklym fascie i banki nie traktuja Cie powaznie
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -3  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post
Polo Norek
(PoloNorek)
Wiking
Nie interesuje mnie, gdzie ty masz swoje centrum życiowe. Każdy jest kowalem własnego losu.
Piszę, że mnie jest dobrze w agencjach, mając porównanie z fastem.
Masz firmę, ok. Podaj nr org. sprawdzę w proff, brønn, bregg jak stoi twoja firma.
Co do dzieci, tym masz zamulony mózg. Istnieje coś takiego jak lønnkasse, dzieci mogą studiować w innym kraju. Dalej, nie chcę mieć dlugów, zyję bez kredytów, to jest mój model życia, sprawdza się. Mam wszystko co mi potrzeba do życia. Opiekę zdrowotną w NO i w PL. Opiekę socalną, rodzina też.
Trzeba umieć czytać prawo norweskie i prawo polskie. Zarabiam, będac w agencji powyżej średnich stawek.
Jestem rentierem, inwestuję. Ksztalcę się dalej. Zdobywam utdanning i erfaring.

Blebleble...zdrowych i wesołych świąt. God Jul
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 14  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post
Polo Norek
(PoloNorek)
Wiking
Cyt. "Praca w agencji dla ludzi mieszkajacych w Norwegii jest pod katem zycia chujowado kwadratu bo nie masz praw takich jak na zwyklym fascie i banki nie traktuja Cie powaznie"

Wali mnie co banki myśla o mnie, nie mam długów, kredytów, wiszą mi twoje norweskie banki.
W Norwegii i w Polsce mam zastrzeżenie kredytowe.
Zaś co do życia, to dzięki agencjom zwiedziłem wraz z rodziną cała Norwegię, mieszkałem w ośrodkach wczasowych, gdzie wielu Norwegów nie byłoby stać. Oni marzą żeby być w Norwegii tam gdzie ja byłem. Polecam np. Lofoty, Svalbard, Trømso, ryby, zorze, renifery, wieloryby ...
Mieszkania są wynajmowane przez pośrednika Prohusing albo bezpośrednio z agencji. Standard zachowany. Nie muszę martwić się o depozyty, media itp. Umowa najmu na określony okres projektu i dalej na następny temat. Zero ryzyka.
Mając stały numer personalny mam takie same prawo jak każdy Norweg, no poza możliwością uczestnictwa w wyborach parlamentarnych, gdyż nie mam obywatelstwa. I nie chcę. Jestem obywatelem Unii, Europy.

Także nie spinajmy się, Wigilia niebawem. God Jul.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 12  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post
Polo Norek
(PoloNorek)
Wiking
Nom, są w Norwegii polskie Norki, którym udało się kupić dom 30 letni na kredyt, będa tyrać do końca życia i myśla, że poza Norwegia już nic nie ma. Żałosne i tyle
Tacy o to pseudo Norwegowie, liżą bankom tyłki i boją się o kolejny dzień, żeby nie stracić norweskiego raju.
Zgnuśniałość.
Wkurza ich to, że inni dają sobie radę w agencjach pracy a powinni kłaniać się takim oto arbeitsgiverom, którzy może łaskawie zatrudniłby Polaczków w swojej firemce.
Strugają wielkich biznesmenów, świrują jarząbka.

A my przecież wydajemy kasę, gdzie chcemy, czy to w Polsce, Czechach, Egipcie lub Piździwólce.
Firmy prowadzić można w PL, w NO dodatkowo pracować. Dywersyfikacja dochodu.
Ktoś kto kupił dom w NO na kredyt, szczyt marzeń, złapał pana boga za kolana. Haha. Firemkę otworzył i rżnie pawiana.
Daj nr organizacyjny firmy, zobaczymy co z ciebie za ogier czy źrebak, kondycję finansową firmy.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 12  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post
Polo Norek
(PoloNorek)
Wiking
Osobiście preferuję podejmowanie oppdrag na konkretny projekt, żadnych kontraktów na stałe. Umowa zlecenie, negocjacja warunków.
Nie podobają się moje oferty sprzedaży mojej pracy, idę do drugiej agencji. Ofert nigdy nie zabraknie. Norwegia jest duża, Skandynawia wielka, Europa olbrzymia.
Pracowałem wcześniej w Europie...
Tam jest mój dom gdzie moja praca, tam jest też mój dom, gdzie moja rodzina.
Nie dam zaszczuć się przez banki kredytem i zadłużeniem

Film na YT Monet as Debt.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 8  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok