Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Czytali temat:
KRZYSZTOF ROGOWICZ Jan Kowalski Jan Maryjan RYSZARD GAJDA Joanna Kuchnicka mart enty KRZYSZTOF MARCINIAK Miroman marcin124 (2256 niezalogowanych)
1498 Postów
Joanna Kuchnicka
(Asikhb)
Maniak
Xx1 napisał:
Jak opuszczałem Polskę to był wał na wale, ale skoro było wysokie bezrobocie to można jakoś to usprawiedliwić. Ciężko usprawiedliwić kogoś kto ma wszystko i kradnie.
Nie wiem kiedy opuszczales Polske. I dlaczego usprawiedliwiasz "wal na wale" bezrobociem. Czym to sie rozni? Wg statystyk najwiecej kradna ci co maja na jedzenie i rachunki.
Ojcowie ( i matki) ktorzy nie maja na splate kredytu wyjezdzaja do pracy na rok moze dwa, samotne matki ( i ojcowie) co nie maja na mleko dla dziecka robia laske za 2 dychy i sprzataja mieszkania za grosze - dla milionow to niedopuszczalne i karygodne. Ale ci w/w opowiadaja ze za wszelka cene chcieli zapracowac. Za kase.
Ludzie UCZCIWI posuwaja sie do ekstremalnych rozwiazan. Kombinatorzy tez. I tu dopiero zaczyna sie dylemat, co dla kogo jest sytyacja bez wyjscia? Kiedy, kto i czym sie usprawiedliwi? Kto i w jakiej sytuacji go zrozumie? I znow dla milionow bedzie to wrecz NIEDOPUSZCZALNE.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -5  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post
Xx1
(Xx1)
Wiking
Może i „lecę” ogólnikami, to ze zmęczenia i braku czasu, takie to życie pracocholików. Gdybym był kumaty to nigdy bym nie zostawił w Polsce pracy, którą uwielbiałem i nie szukał szczęścia w Norwegi skoro miałem je już w Polsce.
Co do nauki języków to jest to dobre ćwiczenie dla mózgu, naszym dzieciom będzie łatwiej z kolejnymi językami jeśli będą miały ochotę. Ja łącznie z polskim nauczyłem się 6 i zaczynałem jeszcze kilka innych, ale jak się języka nie używa to połączenia między neuronami słabną. W sumie to tylko norweski i angielski wystarczą jednak nauka czego kolwiek to dobre ćwiczenie dla mózgu, a mózg jak ciało potrzebuje ćwiczeń. Ja swoje dzieci uczyłem pacierza, można to nazwać ćwiczeniem duchowym...
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -2  
Odpowiedz   Cytuj
1580 Postów
mart enty
(bodys)
Maniak
Xx1 napisał:
[quote]Może i „lecę” ogólnikami, to ze zmęczenia i braku czasu, takie to życie pracocholików. Gdybym był kumaty to nigdy bym nie zostawił w Polsce pracy, którą uwielbiałem i nie szukał szczęścia w Norwegi skoro miałem je już w Polsce.
Co do nauki języków to jest to dobre ćwiczenie dla mózgu, naszym dzieciom będzie łatwiej z kolejnymi językami jeśli będą miały ochotę. Ja łącznie z polskim nauczyłem się 6 i zaczynałem jeszcze kilka innych, ale jak się języka nie używa to połączenia między neuronami słabną. W sumie to tylko norweski i angielski wystarczą jednak nauka czego kolwiek to dobre ćwiczenie dla mózgu, a mózg jak ciało potrzebuje ćwiczeń. Ja swoje dzieci uczyłem pacierza, można to nazwać ćwiczeniem duchowym...[/quote

Oj pambuku... Jak jesteś przemęczony, to może odpocznij, zamiast się wypowiadać w sposób, który musisz potem odkręcać.

A z tym ćwiczeniem duchowym poprzez pacierz to to znowu pojechałeś Odpocznij lepiej
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok