10 faktów o norweskim środowisku pracy

07.09.2015.
10 faktów o norweskim środowisku pracy


W Norwegii pracuje się najlepiej na świecie. Potwierdza to najnowszy raport Statens arbeidsmiljøinstitutt (STAMI), z którego wynika, że aż 9 na 10 osób jest zadowolonych z miejsca, w którym pracuje.

Globalizacja i wielokulturowość mają ogromny wpływ na pracowników w Norwegii. Wielu imigrantów zarobkowych musi zmienić całkowicie podejście nie tylko do sposobu wykonywania obowiązków, ale także do współpracowników, czy szefa. Niewątpliwie jednym z czynników pomagających w pełni zaadaptować się do norweskich warunków pracy jest znajomość języka. Władze norweskie wprowadziły właśnie możliwość ubiegania się o dofinansowanie z funduszy państwowych kursów językowych dla pracowników. Jest to jeden z wielu kroków w walce o bardziej zintegrowane środowisko pracy.

Jak sprawić, by nasi pracownicy poczuli się w norweskim środowisku pracy jak ryby w wodzie, a jakość ich pracy przekładała się na sukces firmy? Jak doprowadzić do poprawy statystyk wypadków wśród Polaków? Systematyczna praca BHP oraz znajomość i przestrzeganie przepisów to podstawa! Dodatkowo dialog z pracownikami, Inspekcją Pracy i innymi urzędami sprawiają, że polskie firmy mogą swobodnie konkurować z norweskimi.


Dialog jest podstawą dobrej współpracy.

fot. fotolia.com 


Zobaczcie, czy Wasze środowisko pracy wpisuje się w norweską średnią!  

  

10 faktów o norweskim środowisku pracy:

1. Środowisko pracy w Norwegii jest jednym z najlepszych na świecie. 9 na 10 osób jest zadowolone z miejsca swojej pracy. 

2. Praca jest źródłem lepszego zdrowia, zadowolenia, dobrego samopoczucia oraz poczucia przynależności. 

3. Ponad 2,7 miliona Norwegów jest aktywnych zawodowo. Przez ostatnie 20 lat ilość osób aktywnych zawodowo wzrosła z 60 do ponad 70 procent. 

4. Wielkość zatrudnienia w Norwegii jest wyższa od średniej UE o 11 procent. W Norwegii jest też o 15 punktów procentowych więcej kobiet czynnych zawodowo - i o 20 osób starszych. 

5. W Norwegii częściej pracuje się na zmiany i w rotacjach niż wynosi średnia UE. Powodem jest wysoki współczynnik zatrudnienia oraz fakt, że osoby zatrudnione w niepełnym wymiarze również pracują na zmiany, w rotacji lub nocą. 

6. Największe problemy zdrowotne to urazy mięśni, kręgosłupa (6 na 10 zwolnień) oraz problemy psychiczne (2 na 10). 

7. Własne zgłoszenia chorób płucnych i skórnych spowodowanych pracą nie są tak częste jak 20 lat temu. W ciągu ostanich lat zmniejszyła się też liczba zgłoszeń choróba spowodowanych hałasem. 

8. Kobiety narażone są częściej na przemoc, groźby oraz przemoc seksualną lub molestowanie w miejscu pracy. 

9. Mężczyźni częściej pracują w nocy, mają dłuższy tygodniowy wymiar pracy i są bardziej narażeni na mobbing.

10. Liczba ofiar wypadków śmiertelnych obniżyła się znacząco w dłuższej perspektywie czasu, ale tendencje spadkowe wyhamowały w ostatnich 10 latach. Zwiększyła się liczba urazów przy pracy wśród pracowników zagranicznych.

 

Źródło: Nho.no, Byggfakta.no

zdjęcie: fotolia - royalty free

Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Jan .

08-09-2015 09:26

Ja mysle, ze to wszystko kwestia niezrozumienia i uporczywego trzymania sie wlasnych wzrocow. Przyjechalismy tu z Europy, ale nie chcemy zaakceptowac, ze to Europa nie jest i ze wszystko jest tu zupelnie inne i inaczej.

Nie chcemy zaakceptowac, ze Norwegowie kontakty miedzy soba opieraja na (czesto pustych i bez pokrycia) deklaracjach i obietnicach, nia ciaglym poklepywaniu sie po ramieniu, opowiesciach o pracy w zespole, wspolnym wysilku, a tak naprawde wszyscy maja to wszystko gleboko tam gdzie plecy swa szlachetna nazwe koncza... i det gar bra.
Sluchamy slow Norwegow, wylawiamy z nich to, co chcieli bysmy uslyszec i skupiamy sie na tym... a potem czujemy sie... No wlasnie, jak sie czujemy? Niezrozumiani? Oszukani? Potraktowani jak idioci? No wiec moze zamiast probowac dopasowac Norwegie do siebie, sprobujmy dopasowac sie do Norwegii, a przynajmniej ja zrozumiec. Zrozumiec panujace tu zasady...

Zrozumiec ze deklaracje o pracy w zespole, o wspolnym wysilku, o ble, ble, ble... to tylko bleblanie. Zrozumiec ze praca to tylko i wylacznie praca, sposob pozyskania srodkow finansowych na spedzania wolnego czasu, na zycie. Zrozumiec ze w Norwegii nie ma miejsca na cos takiego jak emocjonalne zwiazanie sie z firma w ktorej pracujemy - wszyscy oczywiscie o tym blablablaja ale... nikt tego od nikogo nie oczekuje. Jesli sie angazujesz, chcesz cos zmienic na lepsze, poprawic, to znaczy ze wywyzszasz sie, krytykujesz norweski tryb myslenia, jestes niezrownowazony emocjonalnie, rozbijasz zespol... jednym slowem dzialasz ewidentnie na szkode firmy... Krzysiu, Tomaszku, Mariuszu i wasaty Januszu!!! Jesli szef Norweg prosi Cie, abys pomalowal okno i daje ci na to 2 dni, to rob to przez 2 dni. Ale nie, Ty, Polak postanowisz pokazac, ze Polak potrafi, zrobisz to w 2 godziny i jeszcze (o skonczony idioto!!!) bedziesz oczekiwal wdziecznosci, docenienia, szacunku za dobrze i sprawnie wykonana prace. Otoz jedyne co osiagniesz to niechec ze strony innych pracownikow (a oni juz zrobia co trzeba aby Ci zycie umilic), oraz to, ze szef przestanie rtaktowac Cie jak czlowieka, a zacznie jak narzedzie, idiote z Polski. Za jakis czas dojdzie do tego ze taka sama robote bedzie wykonywala na 3cim pietrze 5cio osobowa grupa Norwegow, Szwedow, czy myslacych Polakow, a to samo na 4tym pietrze ty sam jeden... I oni beda sie babrac w 5ciu tydzien i wszystko bedzie dobrze. Ty swoje pieterko sam jeden objedziesz w 4 dniowki, a szef i tak bedzie niezadowolony ze sie guzdrzesz... I poprawki beda... A poprawki jak ten ciezki idiota bedziesz robil weekendami. Oczywiscie gratis...

To oczywiscie sytuacja nieco przerysowana, ale mniej wiecej tak ten mechanizm dziala.

Jak wpadles miedzy wrony, to kracz jak one. Inaczej, nawet jesli cie nie zadzibia, to przynajmniej sprowadza cie do rola popychadla, wiejskiego glupka i czlowieka od wszystkiego... A raczej nie czlowieka, a ludzia, polaczka... polaczka z malej litery pisanego... I za swoje dobre checi dostanies brydna sciera od podlogi po pysku.

WPADLES MIEDZY WRONY TO KRAKAJ JAK ONE.

Na zakonczenie drobna dygresja: zeby krakac razem z wronami na poczatek nalezy nauczyc sie krakac. We wronim. Z bledami, nie gramatycznie, nie wazne, byle by we wronim.

Tak ja to widze.

rysling11

08-09-2015 08:31

a wzialas juz do domu imigrantow zeby cie kultury nauczyli

Dorota Hansen

08-09-2015 08:26

MN znow przesadza.

Fakty tutaj przedstawione nijak sie maja w stosunku do wnikliwej obserwacji warunkow pracy poczynionych przez zagorzalych uczestnikow tego forum:

1. 9 z 10 polskich pracownikow jest niezadowolonych ze swojej pracy. Czasami w porywach jest to 10/10 ( dane z weekendow )
2. praca powoduje niezadowolenie i gleboki stress
3. spadek zatrudnienia wsrod wasaczy i specjalistow od wszystkiego
4. wiekszosc kobiet prawdziwych polakow siedzi w domu i oddaje sie ulubionym
zajeciom kwok domowych
5. niechec do zmian i rotacji w kazdym tego slowa znaczeniu
6. najwiekszym problemem zdrowotnym to alkoholizm i wynikajace z tego choroby psychiczne ( patrz forum MN )
7. wypadki przy pracy nie sa zglaszane - rozwiazuje sie je wyjazdzajac do kraju i szukajac porad na forum
8. kobiety nie pracuja ( musza zajomowac sie dziecmi i kolezankami ) wiec nie sa narazane na nic niebezpiecznego w pracy.
9. praca nocna nie jest problemem, w nocy prawdziwi polacy spia. Ewentualnie woza gazety w godzinach wczesnorannych.
10. wypadki smiertelne sa rozwiazywane zakopywaniem ciala przed jego odkryciem przez pracodawce. Jak wiadomo, bez ciala nie ma sprawy dla AT.

Zmieniony ( 12.12.2017. )
 

Przydatne linki