Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Aktualności

Problemy z mieszkaniami w Trømso

Klaudia Synak

25 kwietnia 2014 13:24

Udostępnij
na Facebooku
Problemy z mieszkaniami w Trømso


Rynek mieszkaniowy Trømso może doprowadzić do podziałów klasowych i większej ilości biednych.




180 osób z Trømso oczekuje na otrzymanie mieszkania komunalnego. 60 z nich nie posiada ani nie wynajmuje mieszkania. Mieszkają oni w hotelach, hostelach i na campingach.

Większe zapotrzebowanie

- W 2008 roku ok. 60 osób potrzebowało mieszkania komunalnego. W tym roku liczba ta wzrosła do 180. Jest to bardzo niechciany wzrost - mówi dyrektor mieszkaniowy regionu Trømso, Roar Stangnes.

Rozumie on, że zaistniała sytuacja jest niewygodna i trudna dla tych, którzy potrzebują mieszkań.

- W kolejce po mieszkanie stoi wielu ludzi, którzy mają problemy z nadużywaniem różnych substancji lub mają problemy psychiczne. Możemy jednak również zauważyć, że mieszkań komunalnych potrzebuje coraz więcej samotnych rodziców - mówi Stangnes.

Statystyki SSB podkreślają zapotrzebowanie na mieszkania. Jest coraz więcej samotnych rodziców będących w trudnej sytuacji mieszkaniowej.

Wyższe ceny mieszkań

Od stycznia do lutego ceny mieszkań w Trømso wzrosły o 1,6%. Był to największy wzrost cen w kraju w tym okresie.

- Jedyne co można stwierdzić, to fakt, że rynek mieszkaniowy w Trømso jest niewielki. Obecnie nie kupujemy mieszkań, które mogłyby odpowiadać tym, co poszukują mieszkań komunalnych. Są zbyt drogie, aby je wynająć - mówi Stangnes.


Tromsø
filickr.com/The Muncipiality of Tromso


Politycy w regionie Trømso uznali, że skupią się na wprowadzeniu młodych ludzi na rynek mieszkaniowy. Wzięli oni duże pożyczki z Husbanken aby utworzyć system pożyczek na mieszkania dla młodych ludzi. Jednak Kommunaledepartementet zaostrzyło kryteria wobec których pożyczki miały być przyznawane.

W nowym Boligmeldinga (nor. raport mieszkaniowy) podkreślono, że grupą docelową mają być ludzie z długotrwałymi mieszkaniowymi i finansowymi problemami. Oznacza to, według raportu, że młodzi ludzie z dość dobrymi zarobkami, ale bez kapitału startowego są „w dobrej pozycji". To znaczy, że muszą oszczędzać, aby pokryć wszystkie koszty.

Zmiana priorytetów

Roar Stangnes twierdzi, że politycy powinni ustalić priorytety, aby pomóc większej ilości ludzi zdobyć mieszkanie.

- Rada miasta pracuje nad nowym działaniem w sprawie mieszkań. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Musimy przyspieszyć budowę kilku domów na wynajem oraz wyremontować budynki komunalne, które są w naszym posiadaniu od czasów powojennych - mówi Stangnes.

Doradca miasta w sprawach zdrowia i opieki Kristoffer Kanestrøm podziela zdanie Roara Stangnesa.

- Mamy zbyt mało mieszkań w Tromsø dla ludzi będących w trudnej sytuacji życiowej. Powodem takiej sytuacji jest to, że w ostatnich 10-15 latach nie wybudowano ani jednego budynku komunalnego, zaś zapotrzebowanie na nie znacząco wzrosło. Natrafiliśmy na sporą przeszkodę - mówi Kanestrøm.

- Rada miasta musi pracować nad tym, co zrobić dalej w sprawie mieszkań. Potrzebne jest ustalenie działania w związku z normalnymi i komunalnymi mieszkaniami w Tromsø - mówi.

Tromsø
filickr.com/The Muncipiality of Tromso


Źródło: nrk.no; zdjęcie frontowe: wikipedia.org





Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok