Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

12
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

OPERATOR KOPARKI SZUKA PRACY (z doświadczeniem) - Norwegia

4 Posty
marcin kołodziejczyk
(marcin1246)
Wiking
Witam jestem tutaj nowy i czy ktoś mógłby mi pomóc w znalezieniu pracy na koparce w norwegii, mam doświadczenia na koparce KOMATSU PC 210 i oczywiście uprawnienia.




Pozdrawiam
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
11 Postów
Kasia Tłumacz
(kasiatlumacz)
Wiking
Witam. Jeśli szukasz pracy w Norwegii to wykonuję tłumaczenia i korektę CV dostosowując je do standardów norweskiego rynku pracy. Zachęcam do kontaktu.

Kontakt tel.:
z Polski + 48 58 743 07 53
z Norwegii + 47 21 999 409
lub mailowy tlumacz@multinor.no
Zgłoś wpis
86 Postów

(hunter2525)
Początkujący
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 3  
Odpowiedz   Cytuj
4104 Posty
Yatsek :)
(Yatsek)
Maniak
marcin1246 napisał:
Witam jestem tutaj nowy i czy ktoś mógłby mi pomóc w znalezieniu pracy na koparce w norwegii, mam doświadczenia na koparce KOMATSU PC 210 i oczywiście uprawnienia. Pozdrawiam

norweski!!!!! norweski!!!!! norweski!!!!! tylko ewentualnie angielski i to tylko na poczatek....
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
9 Postów

(Górol91)
Wiking
Witam. Jestem nowy na forumB-) i pozwolę sobie zadać pytanie żeby nie zakładać głupich tematów... Interesuje mnie praca operatora w Norwegii tylko ciekawi mnie sama jakby specyfika pracy. Chodzi mi o warunki pogodowe np... Czy u Was pracuje się na okrągło cały rok na koparkach czy tak jak w Polsce - zima=przestój i wyczekiwanie lata... Albo ulewy i ta sama sytuacja... Mógłby mi ktoś to wyjaśnić jak wygląda? Pozdro i miłego dnia
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -4  
Odpowiedz   Cytuj
86 Postów

(hunter2525)
Początkujący
To zależy od rejonu bo są takie gdzie temperatura nie spada w zimie poniżej -10 stopni, choć śniegu od zaje....a . Pewnie są przestoje ale to idzie się na permitering sądze, że spokojnie starczy na życie. Słyszałem, że w PL niektórzy mają płacone koło 1000 zł "mrozowego" to śmich . Jest troche firm co działają przy odstrzałach skał to sądze, że chyba śmigają prawie cały rok. Może jakaś osoba z branży coś jeszcze doda. Pozdrawiam.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -5  
Odpowiedz   Cytuj
9 Postów

(Górol91)
Wiking
Dzięki za odp kolego. Tak właśnie się zastanawiam jak to jest z tą robotą, z jednego źródła, że tak to ujme słyszałem właśnie o tych "skałach",że niby robota na okrągło cały rok... W Polszy tak jak piszesz-jest przestój i jakieś grosze wypłacane za taki okres. Ale dużo "chlebodawców" nie płaci nic. Znam trochę takich chłopaków...dodać robotę bez umowy o pracę np...bez komentarza. Stąd moje jakby obawy przed "pchaniem" się w tą robotę jak mam nic nie zarobić albo tyle co na byle "wykończeniówce" malując ściany. Tak w ogole to na jakie kwoty mogę liczyć tak na początku? Zależne chyba w pewnym stopniu od praktyki? Napewno od rodzaju roboty... Jest różnica pewnie między koparko-ładowarką a zwykłą koparką w zarobkach co nie? Mógłby ktoś kto się orientuje, przybliżyć jakieś stawki biorąc pod uwagę rejon, rodzaj pracy... ? dzięki wielkie
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
86 Postów

(hunter2525)
Początkujący
Jak masz doświadczenie i znasz angielski to nawet się nie zastanawiaj wbijaj od razu a jak nie to do nauki . Na kop-ład sądze, że mało roboty ale na koparke pewnie spoto bo np. w Stavanger jest tego sprzętu od zaje....a. Kiedyś słyszałem o ofercie 180+ nok/h na małą koparke około 5 t, proste kopanie pod kable . Reasumując około 20 000 nok/mies netto minus mieszkanie około 5000 i około 5000 jedzenie itp. czyli najmniej 5000-6000 zł ląduje na koncie oceń sam czy się opłaca podałem wersje raczej realistyczną .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
9 Postów

(Górol91)
Wiking
O "w dupe jeża" że się tak wyraże to całkiem elegancko nawet he he... Na taka zabawkę 5t taki pieniądz... Zapewne większe sprzęty większe "kasy"... Z pewnego źródła słyszałem, że koles w Norwegii ma 120zł za godzinę na koparce... Czyli od dziś zaczynam naukę norweskiego tylko szkoda że w moim cudownym mieście nie ma żadnego korepetytora, żadnej szkoły językowej, która uczy norweskiego...pozostają płyty, słowniki i nauka na forum... Jeszcze jedno...czy to prawda że u Was nie ma podziału na klasy np koparek tak jak w Polszy? Wystarczy że mam tą najmniejszą trzecią klasę i mogę też śmigać na większych pojemnościach łyżek???
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
86 Postów

(hunter2525)
Początkujący
Powiem tak jak znasz choć troche ang. to może lepiej znać dobrze angielski (z naciskiem na język branżowy ) niż dukać po norwesku. Kolejny atut to taki, że jesteś bardziej mobilny z ang. niektórym się Norwegia nie podoba bo to taki poukładany i nudny kraj. Odnośnie uprawnień to nie wiem czy nie ma czasem podziału podziału na wage sprzętu ale dokładnie nie wiem było to gdzieś tutaj na forum może znajdziesz.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
9 Postów

(Górol91)
Wiking
Mówisz że angielski... Hm... Ale zawsze jest możliwość że tej roboty na koparki miał nie będę i co wtedy...? Wtedy to chyba kiszka z tym ang. bo niby gdzie znajdę pracę...sam nie wiem... W każdym bądź razie do wyjazdu jeszcze trochę więc się zastanowie który język.. Jest jeszcze opcja wyemigrowania na stale więc i wtedy j.angielski się nie sprawdzi raczej bo kiedyś będę musiał znać norwega... Gdzieś czytałem że np komendy itp na robocie po norwesku... No i muszę w końcu zacząć zdobywać doświadczenie na papierku bo jak narazie to tylko robota na czarno a pracodawcę to nie będzie raczej interesować jak mu nie pokaże kwitu "żem" faktycznie pracował na sprzętach...i będę mógł tylko pomarzyć.. Dzięki kolego za odp pozdrawiam ze słonecznego podkarpacia
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 3  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok