Czesc.
Myslimy przeprowadzic sie , za jakis czas, w okolice Oslo. Chcialbysmy byc jednoczesnie jak najblizej Polski , ale nie na jakims bezludziu gdzie o ewentualna prace trudno lub do niej b.daleko. Trzeba sie liczyc, ze przez jakis czas bedziemy na dagpenger (obydwoje mamy wypracowane jakies grosze na przetrwanie), wiec ceny zakwaterowania powinny byc w miare niskie. Szukam hybla lub malego leilighetu dla spokojnej pary po 50. Chetnie przy polskiej rodzinie, ale spoko: nie myslimy nikomu narzucac sie ze swoim towarzystwem ( lata spedzone w N nauczyly samotnictwa). Z miejscem parkingowym i budem albo miejscem w garazu lub wiata na rowery. Sarbsborg nam sie podoba, ale w sumie wszystko znamy tylko z nazw zauwazonych po drodze z Trondhjem do Svinesundu. Pozdrawiam i dziekuje za rady..
Myslimy przeprowadzic sie , za jakis czas, w okolice Oslo. Chcialbysmy byc jednoczesnie jak najblizej Polski , ale nie na jakims bezludziu gdzie o ewentualna prace trudno lub do niej b.daleko. Trzeba sie liczyc, ze przez jakis czas bedziemy na dagpenger (obydwoje mamy wypracowane jakies grosze na przetrwanie), wiec ceny zakwaterowania powinny byc w miare niskie. Szukam hybla lub malego leilighetu dla spokojnej pary po 50. Chetnie przy polskiej rodzinie, ale spoko: nie myslimy nikomu narzucac sie ze swoim towarzystwem ( lata spedzone w N nauczyly samotnictwa). Z miejscem parkingowym i budem albo miejscem w garazu lub wiata na rowery. Sarbsborg nam sie podoba, ale w sumie wszystko znamy tylko z nazw zauwazonych po drodze z Trondhjem do Svinesundu. Pozdrawiam i dziekuje za rady..