13

Foto: "THOMAS" |
W ciągu kilku ostanich tygodni ostatních, prostytutki z krajów afrykańskich i Europy wschodniej aktywnie wznowiły poszukiwania klientów w centrum stolicy na Karl Johans Gate.
Liczba ich gwałtownie spadła po wprowadzaniu ustawy o zakazie nabywania usług seksualnych w Norwegii. Według dziennika „VG" w ostanim miesiącu było około 50.
Liv Jessen, liderka z grupy poparcia dla kobiet uważa, że podobny wzrost prostytucji na ulicy widoczny jest już nie tylko w Oslo, ale w innych norweskich miastach. Policja twierdzi, że nic nie może zrobić. Tylko dlatego, że prawo zabrania kupowania usług seksualnych, a nie sprzedawania. "W akcie możemy ukarać klienta, a nie prostytutkę oferującą swoje usługi" - mówi jeden z policjantów.
Również większość skontrolowanych przez policję kobiet posiada legalny status pobytu. Pochdzą z krajów takich jak; Włochy, Hiszpania, Francja, a do Norwegii przyjeżdżają w celach turystycznych.
Reklama
To może Cię zainteresować
1
17-11-2014 21:54
3
0
Zgłoś
17-11-2014 21:35
1
0
Zgłoś
17-11-2014 16:49
3
0
Zgłoś
16-06-2010 23:36
2
0
Zgłoś