Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

14
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Życie w Norwegii

Wypić puszkę piwa w 10 sekund, wykonać zadania – o Russetid opowiada Polka, którą norwescy koledzy nazwali „Vodka”

Jacek Zduńczyk

10 maja 2016 08:00

Udostępnij
na Facebooku
46
Wypić puszkę piwa w 10 sekund, wykonać zadania – o Russetid opowiada Polka, którą norwescy koledzy nazwali „Vodka”

Paulina Dominika Kowalska opowiada o Russetid. Fot. Jacek Zduńczyk

Wypić piwo, jednocześnie trzymając w ustach… dwa tampony, zjeść Big Maca w dwóch kęsach – to niektóre z zadań, jakim musi sprostać prawdziwy „russ”. Świętowanie końca trzynastoletniej edukacji trwa blisko miesiąc. Bywa ekstremalne. O tym, jak wygląda, opowiada nam Polka, która skończyła szkołę w Norwegii.
Paulina Dominika Kowalska przyjechała do Norwegii wraz z rodzicami 10 lat temu. Ukończyła Eiker Liceum w Hokksund (Eiker videregaende skole). Po jego zakończeniu podjęła studia z zakresu księgowości. Czas, kiedy była jednym z tysięcy norweskich „russów”, był dla niej niesamowitym przeżyciem. – Przygotowania do russetid rozpoczynają się już w pierwszej klasie liceum – opowiada Paulina. – Trzeba uzbierać całkiem pokaźną sumę pieniędzy. Oszczędności z kieszonkowego od rodziców mogą nie wystarczyć. Dlatego niektórzy uczniowie zatrudniają się w organizacji, która zleca różne prace, takie jak sprzedaż papieru toaletowego, ręczników, skarpetek. Uzyskane pieniądze oddają do tej organizacji, a ona wypłaca im wynagrodzenie za pracę.

Spodnie, marker, czapka – zestaw russa

Licealiści wybierają ze swojego grona przewodniczącego – osobę odpowiedzialną za całość przygotowań, organizatora pierwszej wielkiej imprezy w wynajętym lokalu, księdza, którego zadaniem jest przeprowadzenie chrztu russów. Każdy licealista zamawia przez Internet specjalną paczkę. – W paczce, która kosztowała około dwóch tysięcy koron, znajdowały się: torba podróżna w barwach narodowych Norwegii, spodnie, ciepła kurtka, czapka, okulary przeciwsłoneczne, prezerwatywy, wizytówki, jednorazowy alkomat, smycz z gwizdkiem, marker do podpisywania się na spodniach kolegów i koleżanek, oraz miniaturowa czapeczka – mówi Paulina. 

Spodnie i czapka były w kolorze czerwonym. Można też był zamówić niebieskie. Jak mówi Paulina, dawniej kolor czerwony był przeznaczony dla licealistów, którzy uczyli się większości przedmiotów: matematyki, fizyki, historii, biologii czy muzyki, a niebieski – dla uczących się ekonomii i administracji. – Wydaje mi się, że teraz ten podział już raczej nie istnieje, a wybór koloru zależy wyłącznie od woli uczniów – dodaje. 

Poważnym wyzwaniem jest zakup i przygotowanie samochodu, którym młodzież w czasie russetid będzie podróżowała po kraju na zloty (choć nie wszystkie osoby się na to decydują, nie jest to konieczne, jak ktoś nie ma pieniędzy, to nie musi – może dojechać na zlot autobusem). Najczęściej są to wysłużone autobusy bądź bardzo popularne wśród licealistów busy – kilkunastoletnie volkswageny, chevrolety i dodge. Najbardziej ambitni licealiści instalują w pojazdach nowoczesne systemy audio (głośniki o potężnej mocy), montują oryginalne oświetlenie i ozdabiają samochody artystycznymi malowidłami. Podczas zlotów wybiera się później auta z najlepszym nagłośnieniem, oświetleniem czy to najoryginalniej pomalowane.  Każdy bus ma swoją nazwę, którą umieszcza się najczęściej na boku pojazdu.
W paczce dostarczanej dla każdego russa, oprócz spodni i czapki, są jeszcze m.in. okulary, gwizdek, smycz z otwieraczem do piwa.
W paczce dostarczanej dla każdego russa, oprócz spodni i czapki, są jeszcze m.in. okulary, gwizdek, smycz z otwieraczem do piwa.
Fot. Jacek Zduńczyk
Paulina prezentuje swój czerwony strój, który nosiła podczas russetid.
Paulina prezentuje swój czerwony strój, który nosiła podczas russetid.
Fot. Jacek Zduńczyk

Pseudonim „Vodka”

Kilka tygodni przed rozpoczęciem russetid uczniowie wymyślają ,,ksywki'' dla kolegów i koleżanek ze szkoły. ,,Ksiądz'' wybiera najlepszą i najśmieszniejszą ksywkę. Zbiera od uczniów czapki, i na ich daszkach wypisuje nowe imię nadane dla każdego uczestnika zabawy. Później odbywa się chrzest russa  – Żeby go przejść, należy wypić małą puszkę piwa w ciągu dziesięciu sekund – dodaje Paulina. – Jeśli ktoś nie zdąży, resztę piwa ,,ksiądz” wylewa  mu na włosy. W mojej puszce został tylko jeden mały łyczek, więc nawet nie miałam mokrych włosów po tym chrzcie. 

Paulina mówi, że dostała pseudonim „Vodka” – Nigdy nie piłam za wiele alkoholu, wiec to zapewne przez skojarzenie Polki z polską wódką. Podczas pierwszej dużej imprezy w wynajętej sali bawiliśmy się najpierw w spodniach odwróconych na lewą stronę. Dokładnie o dwunastej w nocy każdy zdejmował ubranie i odwracał je na prawą stronę. Większość zrobiła to bezpośrednio na sali. Tylko nieliczni wychodzili do toalety – opowiada.

Zadania trzeba wykonać

Czapka russa ma przymocowany cienki sznurek. Na tym sznurku licealiści wiążą symbol wykonanego przez siebie zadania np. patyczek, szyszkę. Rekordziści, którzy wykonali po kilkadziesiąt zadań, należą do ścisłej elity russów. Niektóre zadania są szalone, choćby kąpiel w rzece lub morzu na początku maja, zjedzenie czegoś na środku ronda, siedzenie całą godzinę lekcyjną pod biurkiem, przywiązanie się sznurkiem z drugą osobą, i chodzenie tak po szkole przez cały dzień, chodzenie w szlafroku po szkole itp. 

– Dla mnie najfajniejsze w russetid było jeżdżenie na zloty m.in. do w Tryvann koło Oslo – dodaje Paulina. – Było tam mnóstwo młodych ludzi, kilka scen, koncerty, całonocne zabawy. Podobne zloty odbywały się także w Stavanger, Lillehamer. Panowała tam niesamowita atmosfera. Świetna zabawa była też w wesołym miasteczku Tusenfryd. Świętowanie kończy się 17. maja udziałem w obchodach Święta Narodowego Norwegii.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


jan kaczmarek

28-03-2024 19:10

Eeeeee, trochę stary temat....
Odświeżę....pukać się, sex jest ok.
Pukać się bezpiecznie za zgodą obu stron, i z przyjemnością, nic na siłę.
Boga nie ma więc korzystajcie z życia zanim zaśniecie po wsze czasy.Amen.

HeartB

12-05-2016 14:47

napisał:
Gabriel- napisał:
Krowa napisał:
Hurrrrra !!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem debilem I to prawda, bo w koncu..................czy ktos kiedys widzial madra krowe?
Slusznie mi sie dostalo Czas juz sie przyzwyczaic , ze tutaj to jak nie ma argumentow to atakuje sie osobe
Nie odwracaj kota ogonem, wszak to ty sam, cały wczorajszy wieczór \\\\\\\"gnębiłeś mnie\\\\\\\" o jakieś dokumenty stwierdzające % w procentach i jakim mianem nazywałeś mnie przy okazji.
Natomiast gdy napisałem iż onegdaj, gdzieś to czytałem w jakimś piśmie/wydaniu resortowym, to raczyłeś stwierdzić iż opieram swoje dane na jakiś periodykach nazwa w tym twoim zestawieniu jest negatywna.
To jak to tak Krowo, stosujesz zasadę Kalego?


A ty pijaku wiesz czym jest paremia onus probandi?

-------
Ja wiem : konus w pareto idzie po bandzie.
Rozumiem, ze to o Kaczynskim w Sejmie?

Gabriel-

12-05-2016 14:36

napisał:A ty pijaku wiesz czym jest paremia onus probandi?To może właśnie sam, zastosuj ten przepis do tego co pogrubione.
Jesteś \"profesorku\" niedowartościowaną osobą przez grono z uczelni, dlatego dałeś nogę zagramanice i teraz, uzewnętrzniasz swoje przewartościowane ego, na tym forum, buńczucznie pouczając innych Maluczkich. I kogo ty umoralniasz, ludzi co mają skończone z ledwością zawodówki?
Do kogo ty startujesz, uczelniana pokrako, z tymi, nie tylko prawniczymi wywodami.
Kogo ty umoralniasz, stosując język rynsztoku.
Stań w szranki z tobie równymi pod względem wykształcenia, a nie z \"robotniczym plebsem\".

Gabriel-

12-05-2016 13:46

Krowa napisał:
Hurrrrra !!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem debilem I to prawda, bo w koncu..................czy ktos kiedys widzial madra krowe?
Slusznie mi sie dostalo Czas juz sie przyzwyczaic , ze tutaj to jak nie ma argumentow to atakuje sie osobe
Nie odwracaj kota ogonem, wszak to ty sam, cały wczorajszy wieczór \"gnębiłeś mnie\" o jakieś dokumenty stwierdzające % w procentach i jakim mianem nazywałeś mnie przy okazji.
Natomiast gdy napisałem iż onegdaj, gdzieś to czytałem w jakimś piśmie/wydaniu resortowym, to raczyłeś stwierdzić iż opieram swoje dane na jakiś periodykach nazwa w tym twoim zestawieniu jest negatywna.
To jak to tak Krowo, stosujesz zasadę Kalego?

Nati K.

12-05-2016 13:32

Krowa napisał:
Hurrrrra !!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem debilem I to prawda, bo w koncu..................czy ktos kiedys widzial madra krowe?
Slusznie mi sie dostalo Czas juz sie przyzwyczaic , ze tutaj to jak nie ma argumentow to atakuje sie osobe


Uderz w stol a nozyce sie odezwa przeciez nie nazwalam Ciebie debilem napisalam tylko ze \"nawet debil\" ... To taka partykuła, wiesz? wiec spokojnie, nie mam w zwyczaju obrazac ludzi a to z czym Ty sie juz utozsamiasz to Twoja bajka widzę, ze i zakres slow sie zakonczyl... w dobrym momencie jesli atakiem nazywasz wyrazanie swojej opinii... Være så god!
-nie pozdrawiam.

Gabriel-

12-05-2016 12:51

HotLips napisał:A w Norwegii to te swinie maja sex w lesie w wieku lat 19 ( russetid ). Ano właśnie, wszyscy psy wieszają i bzdury piszą, że to dzieci, a przecież wśród norweskich maturzystów, jest naprawdę mało osób, które nie mają skończonej 18.
Gorzej było przed rządową nowelizacją \"russ\" gdzie te \"zabawy\" odbywały się po zaliczonej maturze. Wtedy to siem działo, sodomia i gomoria, widziałem zdjęcia z 80.
Teraz to pełna kultura i naprawdę garstka tych russów, jest na ustach publicznych, ponieważ inni, poza ubrankiem, to kują do egzaminów aż huczy.

Nati K.

12-05-2016 12:42

HotLips napisał:
nutt napisał:
4. po przeczytaniu tego tekstu rozmawiałam z rodowitymi norwegami... i o zgrozo... potwierdzili wszystko, ba mało tego wręcz uważają, że teraz jest milion razy gorzej niż jak oni byli russami, mają młodsze siostry, braci, lub znajomi mają rodzeństwo i są delikatnie mówiąc zdegustowani tym co się teraz wyprawia, jeden z nich powiedział, że jak będzie mieć córkę to na czas russów wyśle ją do innego kraju, bo na pewno nie powoli na to żeby stało się z nią to co z większością innych dzieci (jak również wspomniałam wcześniej nie wrzucam wszytskich do jednego worka )


Ponad sto lat temu bylo 100 mld razy lepiej, za 50 lat nastapi apokalipsa.
I tak mozemy sobie spekulowac bez konca.

Sex u dziewicy budzi trwoge, a u wybranych wierzacych niezdrowy dreszczyk niedozwolonej emocji, a wiele osob ma niezdrowy stosunek do sexu, bez wzgledu na jego fokus.

Jako humaniscie nic co ludzkie nie jest mi obce.
Czasami warto jest pomyslec nad tym, zanim przystapi sie krytykanctwa na dowolny temat.
Zwlaszcza, jezeli swiat jest podzielony na \\\"nich\\\" i na \\\"nas\\\".

Tak na marginesie - dobrowolny sex jest swobodnym wyborem jednostki. Jezeli ktos lubi sex ( zwalszcza dziewczyna / kobieta ) dlaczego stoi to w centrum zainteresowania postronnych osob?
Wielu rodzicow nie dopuszcza do siebie mysli, ze ich np.16-letnie dzieci uprawiaja sex. Lepiej jest porozmawiac o zabezpieczeniu ( helsestasjoner ma bezplatne p-piller i kondomy ), niz wpadac w samouwielbienie pt.\\\" moja corka/syn jest polka/polakiem, wiec na pewno poczeka z sexem do slubu.

....Bo u nas w Polsce to wszystko jest inaczej i lepiej.
A w Norwegii to te swinie maja sex w lesie w wieku lat 19 ( russetid ).


Po raz kolejny apeluję o czytanie ze zrozumieniem pozwol ze w odpowiedzi do Ciebie odpowiem od razu na post Krowy, bo nie chce mi sie juz dluzej prowadzic jakiejkolwiek konwersacji z osobą nierozumną... Droga Krowo gdybys wlasnie uwaznie przeczytala/przeczytal to co napisalam wiedzialbys/wiedziala ze ani razu nie wspomnialam o tym ze rozmawialam z jakimkolwiek rodzicem na ten temat wiec dobra rada... Najpierw jesli chcemy sie wypowiedziec czy tez odpowiedziec musimy zrozumiec co druga osoba miala do przekazania, lub chociaz postarac sie to zrozumiec ale jesli dla Ciebie jest to nielogiczne to wybacz- nie jest juz zupelnie moim problemem to ze masz dysfunkcje mozgu utrudniajaca Ci jakakolwiek glebsza analize tego tematu. Uzywac pieknych i elokwentnych slow potrafi kazdy nawet debil, co nie znaczy tak jak wladnie w Twoim przypadku ze ma to jakies odzwierciedlenie w inteligencji. Tyle do Ciebie.
Przechodzac do sedna tematu... Tak, kazdy ma wolna wole i moze sobie robic ze swoim cialem co chce, Ciebie moze to nie razic innych jak np mnie razi. Wiara nie ma tu nic do gadania bo znam i ateistow ktorym sie to nie podoba, gruntem rzeczy jest to jakue wartosci mamy wpojone. Mowisz ze nic co ludzkie nie jest Ci obce... I okej, mnie obce jest dawanie dupy na lewo i prawo. I nie zamierzam nikogo umoralniac bo kazdy ma swoje zycie i niech sobie robi co chce, nic mu do tego. Mnie w domu nauczono ze mam sie szanowac i jestem z tego bardzo dumna. Jak przyjechalam do NO 4 lata temu wladnie w tym \"russowym\" okresie myslalam \"jejku... te dziewczyny to jakies meczennice czy co?\" Bo z tych patykow na czapkach to mialy prawie utkane korony cierniowe na glowach, po 2latach zycia w niedwiadomosci dlaczego maja tam te patyki poczulam sie zniesmaczona gdy dowiedzialam sie za co te nagrody sa zdobywane... Faktycznie męczennice- musisly sie bardzo nameczyc by zostac nagrodzona sex jest dobry, pod warunkiem ze jest zdrowy i uwierz mi ze absolutnie nie ma tutaj tez znaczenia narodowosc czy to polska czy norweska czy zadna inna, w Polsce tez dziewczynki 13letnie wygladaja powazniej niz ja ale ten material dotyczyl innego tematu, kazdy poeiedzial co wiedzial, jednym sie to podoba drugim nie. I tak, w kazdej szkole... Chybs ze sa w Norwegii szkoly dla dziewic i prawiczkow- to tam nie.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok