Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

10
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Życie w Norwegii

Policja w Oslo bardziej boi się nacjonalistów niż islamistów

Natalia Szitenhelm

12 kwietnia 2016 08:00

Udostępnij
na Facebooku
4
Policja w Oslo bardziej boi się nacjonalistów niż islamistów

Czy norwescy nacjonaliści są większym zagrożeniem dla bezpieczeństwa niż islamscy bojownicy? Fot. Fotolia - royalty free

Policja w Oslo bardziej boi się zamieszek i ataków agresji ze strony nacjonalistycznych grup niż bojowników islamskich. – Bardziej obawiam się, że grupy, takie jak Żołnierze Odyna sprowokują konflikt i wywołają zamieszki na ulicach, niż że dokonają tego islamscy bojownicy – powiedział porucznik policji w Oslo, Vegar Martinsen.
Jak podaje gazeta „Dagsavisen” policjanci w Oslo bardziej niż bojowników islamskich obawiają się nacjonalistycznych grup, takich jak Żołnierze Odyna. I choć w ciągu pięciu ostatnich lat nabór do antymuzułmańskiej organizacji „Stop Islamizacji Norwegii” (SIAN) utknął w martwym punkcie, policjanci z Oslo twierdzą, że „ksenofobiczne grupy w Internecie pojawiają się jak grzyby po deszczu”.

Szacuje się, że na Facebooku istnieje około 100 norweskich grup antymuzułmańskich, do których należy około 25 tys. członków. Jednak nacjonaliści aktywność przejawiają nie tylko w sieci. Moja Norwegia jakiś czas temu pisała o nacjonalistycznej organizacji o nazwie Żołnierze Odyna, która patrolowała ulice norweskich miast.

Nacjonaliści największym zmartwieniem

Porucznik policji w Oslo, Vegar Martinsen, powiedział „Dagsavisen”, że nacjonalistyczne organizacje są największym zmartwieniem policji. – Bardziej obawiam się, że grupy, takie jak Żołnierze Odyna sprowokują konflikt i wywołają zamieszki na ulicach, niż że dokonają tego islamscy bojownicy – dodał. Martinsen podkreślił, że obawia się jedynie zamieszek i przemocy między dwiema rywalizującymi grupami – nacjonalistami a muzułmanami. Nie ma na myśli ataków terrorystycznych.

Obawy policjantów w Oslo podzielają także niektórzy norwescy dziennikarze. Øyvind Strømmen, dziennikarz i publicysta, powiedział „Dagsavisen”, że – Patrolowanie tzw. problemowych okolic w strojach gangów motocyklowych, z psami, może prowokować konfrontacje – stwierdził. Dodał też, że uwaga, którą media poświęciły Żołnierzom Odyna, spowodowała przyłączanie się kolejnych członków do tej organizacji.

„Policja może ze mną porozmawiać”

Co o obawach policji sądzi lider norweskich Żołnierzy Odyna? Steffen Larsen podkreśla, że jego organizacja nie jest rasistowska, nie ma też na celu wywoływania zamieszek. – Chodzi o to, żeby było bezpiecznie w miejscach, które patrolujemy. Policja wie, że kiedy ma jakiś kłopot, zawsze może ze mną porozmawiać – dodaje.

Larsen powiedział też, że próbował skontaktować się z policjantami, jednak żaden nie chciał z nim rozmawiać.

Jedni i drudzy zagrażają bezpieczeństwu

W tegorocznym raporcie PST (Policyjnych Służb Bezpieczeństwa), w którym oceniono m.in. ryzyko związane z zamachami terrorystycznymi, stwierdzono, że zarówno islamscy ekstremiści, jak i prawicowe ugrupowania znacznie zagrażają bezpieczeństwu Norwegii.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Marcin Be

13-04-2016 18:00

Nic dziwnego jak 30% z nich to islamiści.... 2 late

marek zegarek

13-04-2016 03:42

Bo muzulmanie to eurpejskie swiete krowy.

high octane

13-04-2016 01:25

Wszystkie obecne partie polityczne z stortingu nalezalo by zlikwidowac za dzialanie na szkode wlasnemu narodowi. Nielegalne wojny, sciaganie kolorowych i system bankowy oparty na ciaglym dodruku.

imię nazwisko

12-04-2016 19:41

Taaa...

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok