Czy norwescy nacjonaliści są większym zagrożeniem dla bezpieczeństwa niż islamscy bojownicy?
Fot. Fotolia - royalty free
Policja w Oslo bardziej boi się zamieszek i ataków agresji ze strony nacjonalistycznych grup niż bojowników islamskich. – Bardziej obawiam się, że grupy, takie jak Żołnierze Odyna sprowokują konflikt i wywołają zamieszki na ulicach, niż że dokonają tego islamscy bojownicy – powiedział porucznik policji w Oslo, Vegar Martinsen.
Jak podaje gazeta „Dagsavisen” policjanci w Oslo bardziej niż bojowników islamskich obawiają się nacjonalistycznych grup, takich jak Żołnierze Odyna. I choć w ciągu pięciu ostatnich lat nabór do antymuzułmańskiej organizacji „Stop Islamizacji Norwegii” (SIAN) utknął w martwym punkcie, policjanci z Oslo twierdzą, że „ksenofobiczne grupy w Internecie pojawiają się jak grzyby po deszczu”.
Szacuje się, że na Facebooku istnieje około 100 norweskich grup antymuzułmańskich, do których należy około 25 tys. członków. Jednak nacjonaliści aktywność przejawiają nie tylko w sieci. Moja Norwegia jakiś czas temu pisała o nacjonalistycznej organizacji o nazwie Żołnierze Odyna, która patrolowała ulice norweskich miast.
Nacjonaliści największym zmartwieniem
Porucznik policji w Oslo, Vegar Martinsen, powiedział „Dagsavisen”, że nacjonalistyczne organizacje są największym zmartwieniem policji. – Bardziej obawiam się, że grupy, takie jak Żołnierze Odyna sprowokują konflikt i wywołają zamieszki na ulicach, niż że dokonają tego islamscy bojownicy – dodał. Martinsen podkreślił, że obawia się jedynie zamieszek i przemocy między dwiema rywalizującymi grupami – nacjonalistami a muzułmanami. Nie ma na myśli ataków terrorystycznych.
Obawy policjantów w Oslo podzielają także niektórzy norwescy dziennikarze. Øyvind Strømmen, dziennikarz i publicysta, powiedział „Dagsavisen”, że – Patrolowanie tzw. problemowych okolic w strojach gangów motocyklowych, z psami, może prowokować konfrontacje – stwierdził. Dodał też, że uwaga, którą media poświęciły Żołnierzom Odyna, spowodowała przyłączanie się kolejnych członków do tej organizacji.
„Policja może ze mną porozmawiać”
Co o obawach policji sądzi lider norweskich Żołnierzy Odyna? Steffen Larsen podkreśla, że jego organizacja nie jest rasistowska, nie ma też na celu wywoływania zamieszek. – Chodzi o to, żeby było bezpiecznie w miejscach, które patrolujemy. Policja wie, że kiedy ma jakiś kłopot, zawsze może ze mną porozmawiać – dodaje.
Larsen powiedział też, że próbował skontaktować się z policjantami, jednak żaden nie chciał z nim rozmawiać.
Jedni i drudzy zagrażają bezpieczeństwu
W tegorocznym raporcie PST (Policyjnych Służb Bezpieczeństwa), w którym oceniono m.in. ryzyko związane z zamachami terrorystycznymi, stwierdzono, że zarówno islamscy ekstremiści, jak i prawicowe ugrupowania znacznie zagrażają bezpieczeństwu Norwegii.
13-04-2016 18:00
3
0
Zgłoś
13-04-2016 03:42
7
0
Zgłoś
13-04-2016 01:25
5
0
Zgłoś
12-04-2016 19:41
2
0
Zgłoś