Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Życie w Norwegii

Niewykorzystane jedzenie nie pójdzie na straty. Nowa aplikacja dla norweskiej branży gastronomicznej

Hanna Jelec

18 lipca 2016 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Niewykorzystane jedzenie nie pójdzie na straty. Nowa aplikacja dla norweskiej branży gastronomicznej

Wystarczy za pomocą GPS-a namierzyć najbliższą lub najtańszą restaurację, hotel, piekarnię czy sklep i złożyć zamówienie mojanorwegia.pl

Walka z marnowaniem jedzenia w Norwegii trwa. Z pomocą nadeszła popularna na świecie aplikacja „Too Good To Go”, która od lutego umożliwia Norwegom zamówienie restauracyjnego jedzenia w bardzo korzystnych cenach. Zamówienia można dokonać tuż przed zamknięciem, kiedy produkty są wciąż świeże a ceny znacznie obniżone. Wystarczy przy odbiorze pokazać paragon z urządzenia mobilnego.
W całej Norwegii wyrzuca się ponad 300 000 ton zdatnych do spożycia produktów. Na jedną osobę przypada ok. 50 kg wyrzucanego jedzenia rocznie (w tym aż 10 kg chleba!). Idąc tym tropem przez cały rok można by uzbierać ponad 190 000 bochenków. Taka ilość pozwoliłaby na pokrycie długości drogi z Oslo do Trondheim.

Hotele w regionie Agder oszacowały, że ilość niewykorzystanego jedzenia pozostałego po serwowanych dla gości śniadaniach można już liczyć w tonach. Jak podaje norweska telewizja NRK, w przeciętnym gospodarstwie domowym w Oslo wyrzuca się średnio ok. 117 kg resztek rocznie.

Aplikacja pomaga zmniejszyć ilość marnowanego jedzenia

Sprzedawcy coraz chętniej robią użytek z niewykorzystanych składników. Trend idzie w parze z technologią, bo niezjedzonych produktów nie trzeba szukać - wystarczy ściągnąć aplikację umożliwiającą ich zamówienie i odebrać jedzenie w lokalu tuż przed zamknięciem.

„Too Good To Go”, bo tak nazywa się aplikacja, zaczyna robić furorę wśród Norwegów.

Zamysł twórców portalu jest prosty: zamiast wyrzucać jedzenie, można je sprzedać po bardzo niskiej cenie. Korzystanie z serwisu jest intuicyjne. Wystarczy za pomocą GPS-a namierzyć w aplikacji najbliższą lub najtańszą restaurację, hotel, piekarnię czy sklep i złożyć zamówienie kosztujące nas nie więcej niż 45 NOK. Następnie, tuż przed zamknięciem lokalu, można odebrać wciąż świeże produkty opakowane w przyjazne dla środowiska tworzywa. Takie rozwiązanie wydaje się być rozsądne zarówno dla zamawiających, jak i sprzedających. Hotele i restauracje nie pozostają stratne, a użytkownicy aplikacji mogą wieczorami przebierać w ofertach gastronomicznych nie wydając przy tym zbyt wielu pieniędzy.

Kto korzysta z aplikacji?

Jak mówi Sophie Wiik, szefowa serwisu „Too Good To Go”, przekrój klientów i potrzeb jest bardzo różny, bo jedzenie zamawiają właściwie wszyscy - od nastolatków, przez bogatych prawników aż po norweskich emerytów. Choć najczęściej są to studenci, którzy w aplikacji widzą wybawienie dla swoich portfeli.

Zwykle klienci zamawiają małe zakupy, ale czasami serwis realizuje też większe zamówienia - na przykład śniadania hotelowe, które mogą później trafić do domów opieki.

Sprzedawcy też wydają się zadowoleni. Piekarz Martin Børgensen z Torvet jest jednym z pierwszych w Arendal, którzy zdecydowali się na współpracę z serwisem. – Odkąd korzystam z serwisu, co wieczór zamykam piekarnię świecącą pustymi półkami. Nie lubię marnować jedzenia, a teraz udaje mi się wyprzedać wszystko co do bochenka – mówi w wypowiedzi dla NRK.
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok