Nie każde zdjęcie możesz opublikować. Jak zachować bezpieczeństwo w Internecie
fotolia.com - royalty free
Wielu podejrzanych kontaktowało się z dziećmi przez Internet, udając ich rówieśników i namawiając do wysyłania zdjęć i filmików. Później dzielili się zdobytymi materiałami w tzw. Dark Webie. Policja przejęła ponad 150 terabajtów plików o treści pedofilskiej.
Dark Web – służył do komunikacji osób z państw niedemokratycznych, m.in dysydentów. Dostęp do sieci zapewnia program, który przekazuje treści przez liczne serwery, przez co utrudnia dotarcie do nadawcy. Z czasem z Dark Webu zaczęli korzystać przestępcy.
Bezpieczeństwo dziecka w sieci zaczyna się od rodzica
– Przede wszystkim, jaki rodzaj zdjęcia chcemy udostępnić. Nie wolno publikować zdjęć, na których dzieci mają mało ubrań lub są nagie. Nie wolno publikować zbliżeń twarzy i fotografii, które przedstawiają intymne czynności, takie jak kąpiel – mówi Skåltveit. – Filmy pokazują znacznie więcej niż zdjęcia. Lepiej podzielić się fotografią z wakacji niż długim filmem, na którym nagraliśmy dziecko.
Zdjęcia nie powinny być ogólnodostępne. W mediach społecznościowych można wybrać opcję, która umożliwia wgląd do publikowanej treści jedynie najbliższej rodzinie i przyjaciołom.
Najlepiej żeby materiały były w niższej rozdzielczości. Utrudnia to późniejsze nadużycia: trudniej je powielać na innych stronach czy nimi manipulować.
Dziecko musi wyrazić zgodę na publikację swojego wizerunku. – Konwencja ONZ o prawach dziecka podkreśla, że dziecko ma prawo do zachowania prywatności– mówi Skåltveit. Publikacja treści bez zgody dziecka powyżej 15. roku życia jest karalna grzywną, a nawet pozbawieniem wolności.
Porozmawiaj z dzieckiem i zabezpiecz komputer
Dodatkowo rodzice mogą korzystać z pomocy programów kontroli rodzicielskiej, które filtrują szkodliwe treści i blokują dostęp do między innymi stron pornograficznych i czatów. Nie można jednak na nich całkowicie polegać.
To może Cię zainteresować