Zdrowie
Znachor doprowadził do śmierci kobiety chorej na raka
13
Kobieta, jak napisano w akcie oskarżenia, dostała od lekarza zalecenie, aby rozpocząć chemioterapię po tym jak wykryto u niej raka z przerzutami. Wybrała ona jednak alternatywne leczenie u uzdrowiciela.
- Uznaliśmy, że okoliczności są na tyle poważne, że pozew będzie właściwą decyzją - powiedział prokurator generalny, Bjørn Kristian Soknes.
W konflikcie z lekarzami
Oskarżony uzdrowiciel wielokrotnie pojawiał się w szpitalu, w którym przebywała chora na raka kobieta, aby przeprowadzać lecznicze rytuały.
wikipedia.pl
W akcie oskarżenia napisano również, że znachor wiedział, że stosowane przez niego metody stały w sprzeczności z leczeniem przepisanym przez lekarzy.
Kobiecie zalecono rozpoczęcie chemioterapii, która znacznie mogła poprawić jakość jej życia. Pacjentka wybrała jednak pomoc uzdrowiciela.
Bezprawne „leczenie"
Według prawa, osoby specjalizujące się w medycynie alternatywnej nie mają prawa zajmować się osobami cierpiącymi na zagrażające życiu choroby. Uzdrowiciel musiał wiedzieć, że jego metody stały w sprzeczności z wiedzą akademicką.
Soknes mówi, że nigdy wcześniej nie miał do czynienia z podobną sprawą:
- Spraw podobnych do tej, które skończyły się w sądzie jest bardzo niewiele. Stare prawo o uzdrowicielach, które zostało zmienione w 2003 roku nigdy wcześniej nie zostało wykorzystane w sądzie na takim szczeblu.
flickr.com/larry1732
Myślałem, że sprawa była przedawniona
Statens helsetilsyn (Państwowy nadzór zdrowia) wniósł sprawę na policję i czuwał nad tym, aby prokurator wydał swoją ocenę. Zajęło to prawie cztery lata.
- Cała sprawa zajęła za dużo czasu. Kiedy policja przesłała do nas sprawę to dodano, że pewnie jest już przedawniona. Byli jednak w błędzie. Skontaktowaliśmy się z prokuratorem państwowym, aby sprawdzić co da się zrobić i zajęło to dużo czasu - mówi Soknes.
Znachor reklamował swoje usługi twierdząc, że potrafi uzdrowić chorych na raka i sparaliżowanych. Według mężczyzny, udawało mu się wyprowadzić z choroby aż 9 na 10 osób.
Czy podobne praktyki powinny zostać całkowicie zakazane, a osoby twierdzące, że potrafią wyleczyć bez udziału wiedzy medycznej powinny być karane i pozbawiane prawa do wykonywania zawodu? Spotkaliście się kiedyś z medycyną alternatywną? Pomaga czy szkodzi?
WIĘCEJ:
Zdrowe wybory dla zdrowego trybu życia
Norweski szpital przez wiele lat błędnie diagnozował raka
Żona zmarła na raka – NAV odebrał zasiłek na dzieciŹródło: nrk.no, zdjęcie frontowe: fotolia - royalty free
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
05-03-2015 23:47
2
0
Zgłoś
15-07-2014 00:25
1
0
Zgłoś
14-07-2014 23:20
0
-1
Zgłoś