Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

1
Zakaz propagowania symboli komunistycznych w Polsce


 
Foto: www.newcultureforum.org.uk
Nowelizacja kodeksu karnego, która weszła w życie 8 czerwca 2010 w stopniu zdecydowanie większym niż poprzednio umożliwia walkę z różnorodnymi aspektami propagandy komunistycznej. Produkcja i sprzedaż symboli komunistycznych będzie ścigana, tak samo jak faszystowskich czy antysemickich – donosi dziennik „Rzeczpospolita”. Nowelizacja kodeksu karnego przewiduje za ich propagowanie karę do dwóch lat więzienia.

Znowelizowany art. 256 kodeksu karnego stanowi, że: produkcja, utrwalanie, nabywanie, przechowywanie, przesyłanie, wreszcie posiadanie i prezentowanie druków, nagrań lub innych przedmiotów będących nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej, w celu ich rozpowszechniania, jest przestępstwem zagrożonym do dwóch lat więzienia.

Do tej pory art. 256 k.k. za przestępstwo uznawał tyko publiczne propagowanie faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa (i nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, rasowych). Nauka prawa do totalitarnych ustrojów zaliczała też komunizm, ale w jego twardej wersji (walka klas, zdobywanie władzy przemocą itp.). Na tej podstawie próbowano ścigać przypadki propagowania ustroju komunistycznego, ale przypominało to zabawę w kotka i myszkę.

Na przykład w październiku 2009 roku prokuratura zamknęła stronę internetową “Lewica bez cenzury”, nawołującą do rozprawy z burżuazją i Kościołem, ale śledztwo umorzyła, nie dopatrując się przestępstwa. Z kolei Polska Partia Komunistyczna doniosła sama na siebie, deklarując, że jeśli prokuratura rozpocznie śledztwo, wówczas uda się ze skargą do Strasburga.

„Rzeczpospolita” przypomina, że konstytucja (w art. 13) zakazuje istnienia partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w programach do totalitarnych metod i praktyk nazizmu, faszyzmu i komunizmu. Jednak w kodeksie karnym komunizm został wymieniony bezpośrednio po raz pierwszy.

Nowy przepis daje prokuraturze podstawy do ścigania komunizujących organizacji i zamykania chwalących tę ideologię stron internetowych - a jest ich niemało. Do tego dochodzą oficjalne wydawnictwa, politycy i funkcjonariusze publiczni, odwołujący się do ideologii komunizmu i prezentujący go jako "intelektualne i polityczne osiągnięcie" współczesnego świata.

Na poziomie pop kultury mamy natomiast masową produkcję i sprzedaż wizerunków komunistycznych zbrodniarzy (np. Lenina, Marksa, czy Che Guevary) i symboli komunizmu (sierp i młot, czerwona gwiazda). Jeśli prokuratura i sądy zdecydują się potraktować sprawę poważnie, pracy im z pewnością nie zabraknie.

Źródła: Rzeczpospolita, Redhunters.org
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Barbara Liwo

25-06-2010 09:24

pokroju komunizmu czy nazizmu (jedno i drugie to zresztą socjalizm, tylko w nieco innych wydaniach - odpowiednio internacjonalnym i nacjonalistycznym)

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok