Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Wydarzenia

„To nie samochody, to dzieła sztuki”. Zlot miłośników zabytkowych aut w Drammen

Jacek Zduńczyk

12 czerwca 2016 08:00

Udostępnij
na Facebooku
1
„To nie samochody, to dzieła sztuki”. Zlot miłośników zabytkowych aut w Drammen

Na zlocie można było zobaczyć m.in. zabytkowego Forda F-100 z 1955 roku. Fot. Jacek Zduńczyk

Amerykańskie samochody z lat 50. i 60. są niepowtarzalne, oryginalne i piękne. Niektórzy pasjonaci mówią nawet, że to prawdziwe dzieła sztuki. Byliśmy w Drammen na zlocie zabytkowych aut. Jak było? Przeczytajcie.
Kilkadziesiąt starych aut ze Stanów Zjednoczonych można było obejrzeć na placu przy dworcu kolejowym w Drammen. Zlot zorganizowano w ramach akcji AMCAR Cruise Night. Motto organizatorów zlotu brzmiało: ,,Podróżowanie jest proste. Weź swój samochód, weź znajomych i baw się''. Na spotkanie przyjechali posiadacze amerykańskich samochodów z Drammen i okolic. Mieszkańcy miasta mogli podziwiać wypolerowane i lśniące Fordy, Chevrolety, Oldsmobile, Lincolny i inne amerykańskie marki aut.

Pasja od dziecka

– Przyjechałem do Drammen z Sande – mówi Torbjern Langsrud, murarz prowadzący własną firmę budowlaną w Sande. – Mojego Forda F-100 wyprodukowanego w 1955 roku sprowadziłem ze Stanów Zjednoczonych w 2009 roku. Ponad rok zajęło mi wyremontowanie pojazdu. Wymieniłem silnik, skrzynie biegów i wiele innych części. Sprowadziłem też z Ameryki ozdobne lusterka i rozmaite dodatki, które dodają uroku samochodowi. Prezentuję mojego Forda na wystawach i zlotach m.in. w Drammen, Asker, Henefoss, Larviku. Zazwyczaj wzbudza on duże zainteresowanie  Samochodami pasjonuje się od zawsze. Moje pierwsze auto kupiłem w wieku osiemnastu lat, był to Chevrolet model z 1936 roku.
Charakterystyczne ,,skrzydła'' i światła Chevroleta Impali.
Charakterystyczne ,,skrzydła'' i światła Chevroleta Impali.
Jacek Zduńczyk
Jednym z najpiękniejszych samochodów prezentowanych na zlocie w Drammen był Chevrolet Impala z 1959 roku.
Jednym z najpiękniejszych samochodów prezentowanych na zlocie w Drammen był Chevrolet Impala z 1959 roku.
Jacek Zduńczyk
Jacek Zduńczyk
 Deska rozdzielcza Chevroleta Impali.
Deska rozdzielcza Chevroleta Impali.
Jacek Zduńczyk
Ford  F-100 z 1955 roku to auto dostawcze, które miało ładowność do pół tony.
Ford F-100 z 1955 roku to auto dostawcze, które miało ładowność do pół tony.
Jacek Zduńczyk

Drogie hobby

Zabytkowe samochody to droga pasja. Zadbane egzemplarze kosztują majątek. Auta do remontu są tańsze, ale doprowadzenie ich do dawnej świetności może  wyczyścić konto. Przekonał się o tym Robert z Południowej Wielkopolski, którego spotkaliśmy na zlocie w Drammen podczas oglądania amerykańskich samochodów. Robert pracuje sezonowo w Norwegii. – Podoba mi się tutaj kilka samochodów – mówi. – Jednak według mnie najpiękniejszy jest czerwony Chevrolet Impala z 1959 roku. To prawdziwe dzieło sztuki. Teraz nie produkują już takich samochodów, wszystkie są do siebie podobne. A w tym jest piękna linia, charakterystyczne ,,skrzydła'' z tyłu samochodu, tylne światła, które wyglądają jak oczy jakiegoś gada. Deska rozdzielcza wręcz powala swoim wyglądem.

Robert również interesuje się starymi samochodami. Za pieniądze zarobione w Norwegii kupił angielski samochód MGA z 1959 roku. Auto nadawało się do kapitalnego remontu. Zakup wyniósł 30 tys. złotych. Za renowację w profesjonalnym warsztacie, która polegała na rozebraniu auta na części, wyczyszczeniu, piaskowaniu i malowaniu mężczyzna zapłacił kolejne 20 tys. Rachunki za oryginalne części sięgały również blisko 20 tys. złotych. Koszty przerosły Roberta, więc zdecydował się sprzedać samochód miłośnikowi motoryzacji z Holandii. 

Norwegowie, którzy pasjonują się starymi, amerykańskimi samochodami zrzeszeni są w organizacji AMCAR Norwegia. Organizacja składa się z wielu klubów, które łączą miłośników poszczególnych marek. Są to m.in. kluby: Jeep Club Norway, Chevrolet Club of Norway, Norsk Mustang Club – jeden z najliczniejszych, bo liczy 1200 członków, Cadillac Friends Norway, Pontiac Club of Norway i inne. Kluby te organizują zloty, wydają czasopisma, prowadzą doradztwo techniczne, pomagają sprowadzić części zamienne. Jedną z największych imprez organizowanych w ramach AMCAR jest zlot Lillestrem. 4 lipca tego roku blisko 3 tys.  amerykańskich samochodów przyjeżdża na imprezę „Home of the Midnight Cruisers”.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Magda Lena

13-06-2016 21:34

to jest to co tygryski lubią najbardziej ...przepiękny Chevi

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok