PiterOslo

Jeszcze tylko trzy tygodnie do Biesiady

Powodzenia

a Wam tylko jedno w głowach...

I jak tam znalazłaś coś bo jak by co to mam miejscowe

I jak tam znalazłaś coś

haha czego to ludzie nie wymyślą. Przypomniała mi się bajka \"pomysłowy dobromir\"

Lepiej transportowac trampoline niz napelniony woda 100.000 litrowy basen.

wszystko zależy po prostu od człowieka. Jeżeli jesteś uparta i zdeterminowana myśle, że zbytniego problemu nie bedzie

MariolaB12 napisał:
Hej, chciałabym się dowiedzieć czy kobiecie ciężko jest znaleźć pracę w Norwegii znając tylko angielski na dobrym poziomie? Mówię o Oslo i okolicach? Jak szukać pracy? Bardzo proszę o przydatne informacje

Np tutaj www.mojanorwegia.pl/ogloszenia_o_prace

napisał:
Wiesz co Gabriel, napisałam na tym forum, żeby ktoś mógł mi coś doradzić, powiedzieć jak tam jest, JAK ZNALEŹĆ PRACĘ przede wszystkim!!! A nie żeby mnie obrażano i hejtowano...
I ty chyba nie wiesz na czym polega biotechnologia, skoro branżę rybną z tym wiążesz.

Biotechnologia to między innymi mikroorganizmy, różnego rodzaju posiewy, uzyskiwanie produktów z ich przemiany materii np. kw. mlekowego, cytrynowego, metanu itp.
Oraz biotechnologia po części manipulowanie genetyką, w celu uzyskania większej ilości oraz usprawnienia całego procesu biotechnologicznego.
Biotechnologia to też bioreaktory i związane z nimi przemiany np. powstawanie kompostu itp.
Oczyszczanie ścieków oraz odzyskiwanie cennych zw np fosforu czy struwitu z osadów ściekowych...
Chcesz dalej...
Wiem co studiowałam i nie mieliśmy tam nic z wodą ani z rybami.
Prędzej na ochronie środowiska mogło to być...
I wiesz co skoro masz udzielać takich \\\"rad\\\" to wcale nie pisz, bo nie pomagasz mi wcale.
I dziwisz się że chcę za barem pracować, każdy od czegoś zaczyna, nigdy nie byłam za granicą w celach zarobkowych i też się boję, a na początek muszę mieć za co mieszkanie opłacić i żyć.
Tym tekstem dobiłaś ostatni gwóźdź, do swojej forumowej trumny.
Znaczy,
uparcie twierdzisz, że na podanej stronie nie ma miejsca na znalezienie pracy dla twojego fachu.
Cóż bywa i tak, jak pisałem wyżej, mój szacunek do twojej wiedzy,
poszedł na śmieci, kompost poprodukcyjny z resztek rybnych.

ja chętnie się podłącze, szukam czegoś na nudne wieczory, a wole się poruszać niż siedzieć w domu

Moze bys sprobowala gry w tenisa ziemnego? Od 1.5 roku szukam partnera do gry. Dyscyplina rowniez ciekawa wymagajaca (fizycznie) i bardziej popularna.