Witam, chcemy się starać z moją partneką o azyl w Norwegii. W Polsce jest coraz gorzej. Czy ktoś nam poradzi jak sensownie to przeprowadzić?
XI edycja konkursu "Być Polakiem"
Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”, Polska Macierz Szkolna w Wielkiej Brytanii oraz Fundacja „Świat na Tak” zapraszają dzieci i młodzież polonijną oraz dzieci Polaków mieszkających poza granicami ...
Solidarnosc?
Hmm, kazdy sobie rzepke skrobie a blizniemu sie ja zabiera.
Oto zwyczajna solidarnosc wsrod polakow 
Moja żona jest na dagpenger i jest w 5 miesiącu ciąży, otrzymaliśmy propozycję kontraktu od 1 kwietnia. Czy zasiłek macierzyński będzie wyliczany ze składek zasiłku czy kwota z umowy będzie brana pod uwagę?
Proszę o pomoc.
Kamild341 napisał:
Moja żona jest na dagpenger i jest w 5 miesiącu ciąży, otrzymaliśmy propozycję kontraktu od 1 kwietnia. Czy zasiłek macierzyński będzie wyliczany ze składek zasiłku czy kwota z umowy będzie brana pod uwagę?
Proszę o pomoc.
Ciazka? Ciekawa nazwa.....
familie.nav.no/om-foreldrepenger
Wykorzystałam 2 dni chorobowego na dziecko (syke barn), dziecko mam. Teraz mój norweski pracodawca rząda ode mnie dokumentów potwierdziających, że ja w ogole mam dziecko i że to dziecko faktycznie jest moje. Czy ktoś miał już taką sytuację?
Asikhb napisał:
Sugarplum napisał:
Wykorzystałam 2 dni chorobowego na dziecko (syke barn), dziecko mam. Teraz mój norweski pracodawca rząda ode mnie dokumentów potwierdziających, że ja w ogole mam dziecko i że to dziecko faktycznie jest moje. Czy ktoś miał już taką sytuację?
Co to za różnica czy ktoś miał taką sytuację.
Ty masz dziecko ( i sytuację) , pracodawca chce dokumenty to zanosisz i spokój. Po co drążyć?
Sytuacje trzeba drazyc.
Chyba, ze bylby to polski pracodawca. Wtedy nie byloby tematu.
Sugarplum napisał:
Wykorzystałam 2 dni chorobowego na dziecko (syke barn), dziecko mam. Teraz mój norweski pracodawca rząda ode mnie dokumentów potwierdziających, że ja w ogole mam dziecko i że to dziecko faktycznie jest moje. Czy ktoś miał już taką sytuację?
Co to za różnica czy ktoś miał taką sytuację.
Ty masz dziecko ( i sytuację) , pracodawca chce dokumenty to zanosisz i spokój. Po co drążyć?
Mój pracodawca wie, że mam dziecko a że między nami nie ma chemi, to próbuje mi u przyjemnić życie jak tylko może.
Czy ktoś wybiera się autem z Oslo do Warszawy miedzy 13-20 grudnia?
Witam wybieram się do Krakowa 21 mam wolne 1 miejsce proszę dzwonić to powiem co i jak +48 533054480 Marcin
numio napisał:
Jestem żoną Marcina Czy Pani szuka wrażen,,,,, Z taką urodą to ciężko
Biedny Marcin...
numio napisał:
Jestem żoną Marcina Czy Pani szuka wrażen,,,,, Z taką urodą to ciężko
Kobiety(?) - zachowujecie sie jak przekupy.
Wszystko zaczelo sie od dlugich spacerow nad brzegien Sognefjordu z moimi kotami. Wystarczy haslo: Toffi, Oscar idziemy na spacer i moje koty jak pieski czekaja przy drzwiach i grzecznie chodza ze mna na spacery, oczywiscie bez smyczy
To moi najlepsi terapeuci a ostatnio mialam maly-niemaly wypadek i koty doslownie uratowaly mi zycie, ale o tym kiedy indziej.
Najpierw podziwialam i znosilam do domu male biale patyki wyrzucone przez morze, a skonczylo sie na przeszukiwaniu 30 km wybrzeza i zworzeniu kilkumetrowych pni z korzeniami- tzw drewno morskie driftwood. Tak przepieknie jasne, wygladzone, pokrecone i mocne drewno moze stworzyc tylko natura- i woda morska.
Praca przy drewnie to zawsze bylo moje hobby, tylko wczesniej bylo to robienie drewna na opal, a ze rok temu narobilam tego na 3 zimy wiec w tym roku brakowalo mi zabawy z piłą i narzedziami . I tak wymyslilam sobie ze moge z tych moich morskich drewienek cos tworzyc. Tylko ze zaraz rece odmowily mi posluszenstwa i musialy isc na warsztat chirurgiczny. Na razie prawa reka- jestem 5 tygodni po operacji, ale juz moge robic drobiazgi. Musialam tylko dokupic sobie mniejsza wkretarke, bo moja byla za ciezka na operowana reke. I teraz dlubie sie w mini domkach z penseta i mini narzedziami
Jesli ktos mnie skojarzy z Leikanger i z nasza historia, ten wie ze mam ciezki bagaz emocjonalny na karku, a dlubanie sie w drewnie daje mi ukojenie duszy i ciala. Kocham to robic i pomyslalam ze moze komus sie to spodoba....
Nie mam facebooka, tylko Pinterest i na Etsy wrzucilam kilka mooich rzeczy. I na norweski Finn. Nie myslalam tego sprzedawac, ale w sumie tyle narobilam ze moge sie podzielic moimi chatkami, sercami czy innymi drobiazgami.
Nie wiem gdzie sie wkleja takiego posta, czy to na ogloszenia musze czy jak? Zdjecia robia mi sie tu do gory nogami na dodatek, no sierotka techniczna jestem od zawsze....
Zerknijcie prosze i tak obiektywnie co myslicie….
Swietne domki!
Jestes utalentowana i pozytywna - a to zawsze procentuje
Śliczne!
Dziekuje Ci bardzo
Witam
Jestem tu nowy więc licze na wyrozumiałość
Moja dziewczyna mieszka w Forde ,chciałbym ja odwiedzić tzn.zrobic jej niespodzianke
Jak moge w cywilizowany sposób dostać się tam z Alesund badż Bergen?
Bedę wdzięczny za każdą podpowiedź
Jak masz czas i ochote to przylec na lotnisko Oslo Gardermoen. O 22.35 odjezdza autobus linii VY170 Oslo - Førde. W Førde bedziesz okolo 7 rano. Bilety i cennik na stronie www vy no
W Førde też jest lotnisko i to bardzo blisko miasta, pewnie można tam dolecieć z tych obu miast o których pisałeś.
Z twojego IP wynika iż jesteś w tym momencie w polsce.
Czy wybierając miejscowości Bergen lub Ålesund, kierowałeś się lokalnymi lotniskami do których możesz dolecieć z polandii?
Dzień dobry,
już o kilku lat nie pracuję w Norweii, jednak miałem tam zachowany rachunek bankowy. Zostały na nim moje pieniądze, które traktowałem jako rezerwę i może kiedyś (na wypadek powrotu) się przydadzą. Teraz jednak nie mogę zalogować się ani do banku DNB ani na Skate. Podejrzewam, że mój numer personalny został usunięty... Nie mam już też aktywnego norweskiego numeru telefonu.
Boję się, że jak zadzwonie do DNB (i na początku rozmowy podam swoje dane) to zablokują mi całkowicie konto i nawet z bankomatu już nie będę mógł nic wypłacić. Nie wiem czy lot do Norwegii też coś da - może każą mi załatwiać personalnummer albo to nic nie da bo na podstawie polskiego dowodu osobistego nic nie zrobią. Zresztą płacenie za lot i nocleg to mi sie nie uśmiecha.
W tym momencie jestem jak dziecko we mgle - proszę o radę.
Katera napisał:
Dzień dobry,
już o kilku lat nie pracuję w Norweii, jednak miałem tam zachowany rachunek bankowy. Zostały na nim moje pieniądze, które traktowałem jako rezerwę i może kiedyś (na wypadek powrotu) się przydadzą. Teraz jednak nie mogę zalogować się ani do banku DNB ani na Skate. Podejrzewam, że mój numer personalny został usunięty... Nie mam już też aktywnego norweskiego numeru telefonu.
Boję się, że jak zadzwonie do DNB (i na początku rozmowy podam swoje dane) to zablokują mi całkowicie konto i nawet z bankomatu już nie będę mógł nic wypłacić. Nie wiem czy lot do Norwegii też coś da - może każą mi załatwiać personalnummer albo to nic nie da bo na podstawie polskiego dowodu osobistego nic nie zrobią. Zresztą płacenie za lot i nocleg to mi sie nie uśmiecha.
W tym momencie jestem jak dziecko we mgle - proszę o radę.
Podejrzewam, ze bankbrikke nie jest juz aktywna.
Twoje pieniadze sa twoje i bank nie zablokuje tobie dostepu do nich. Problem stanowi tylko dostep do konta. Byc moze i karta bankowa juz jest nieaktualna?
Zadzwon pod nummer (0047) 915 04800 i zapytaj sie o bankbrikke, albo o to co ciebie gnebi.
Numer personalny nie może zostać usunięty, ponieważ zostaje przyznawany podatnikowi raz na całe życie. W Pana przypadku mógł od zostać dezaktywowany. Aby aktywować numer personalny, należy umówić się na wizytę w Skatteetaten.
Witam. Z góry proszę nie wysyłać mnie do przeszukiwania forum, ponieważ już to zrobiłam i niby coś tam wiem, jednak byłabym wdzięczna, gdyby ktoś mnie doinformowal. Za rok(dziecko skończy lat 15)chcialabym wyjechać do Norwegii. Kto pyta nie błądzi, myślę, iż dobrze byłoby się trochę przygotować do owego wyjazdu. Jak to wygląda w praktyce? Syn nie zna norweskiego angielski w stopniu komunikatywnym. Jak wygląda system edukacji? Czy po przyjeździe od razu musi iść do szkoły, czy jako, że nauka obowiązkowa w tym kraju jest do 15go roku życia przez rok mógłby się uczyć języka a po roku zacząć naukę? W Polsce obowiązek szkolny jest do 18go roku życia, czy nikt nie będzie się czepiał, że zabieram syna, jak się zabrać do wyjazdu uwzględniając te sprawy, bo to jest najważniejsze w sumie. Pozdrawiam.
bojfraoszlo napisał:
...ś
....a i najważniejsze...jak już syn nauczy się norweskiego...biegle w mowie i piśmie to za kilka lat może śmiało zostać np. kierownikiem tychże oszołomów
...z panem Bogiem!
...czy też ...dasz Bór! ...
...sam już nie wiem
...miłego?
Tylko kierownikiem? Polak umiacy tubylczy jezyk powinien co najmniej zostac ministrem. Albo przynajmniej derektorem.
Luizes napisał:
Witam. Z góry proszę nie wysyłać mnie do przeszukiwania forum, ponieważ już to zrobiłam i niby coś tam wiem, jednak byłabym wdzięczna, gdyby ktoś mnie doinformowal. Za rok(dziecko skończy lat 15)chcialabym wyjechać do Norwegii. Kto pyta nie błądzi, myślę, iż dobrze byłoby się trochę przygotować do owego wyjazdu. Jak to wygląda w praktyce? Syn nie zna norweskiego angielski w stopniu komunikatywnym. Jak wygląda system edukacji? Czy po przyjeździe od razu musi iść do szkoły, czy jako, że nauka obowiązkowa w tym kraju jest do 15go roku życia przez rok mógłby się uczyć języka a po roku zacząć naukę? W Polsce obowiązek szkolny jest do 18go roku życia, czy nikt nie będzie się czepiał, że zabieram syna, jak się zabrać do wyjazdu uwzględniając te sprawy, bo to jest najważniejsze w sumie. Pozdrawiam.
hej, może te artykuły Ci nieco pomogą
www.mojanorwegia.pl/polacy-w-norwegii/nowy-w-norwegii-nic-strasznego-poczatek-nie-musi-byc-trudny-poradnik-nowicjusza-13157.html
www.mojanorwegia.pl/edukacja/przenosisz-sie-do-norwegii-z-dzieckiem-to-powinienes-wiedziec-o-norweskiej-szkole-13035.html
...śmiało przyjeżdżaj z synem
...i poślij go od razu do norweskiej szkoły niech pokaże co Polak potrafi...
...jak twierdzi większość tutejszych forumowych oszołomów,system edukacji w Norwegii jest na żenująco niskim poziomie...syn dogoni szybko rówieśników...a potem ich prześcignie...a dalej to wiadomo...góry zdobywać...
...za rok będzię już pełnoletni ,tutaj 16 lat i może nawet zamieszkać z dziewczyną...na legalu wszystko oczywiście...
...Ps. mam nadzieję ,że syn nie jest chorowity,bo tu leczą tylko paracetamolem...a nie tak jak w Polsce antybiotykami..
....a i najważniejsze...jak już syn nauczy się norweskiego...biegle w mowie i piśmie to za kilka lat może śmiało zostać np. kierownikiem tychże oszołomów
...z panem Bogiem!
...czy też ...dasz Bór! ...
...sam już nie wiem
...miłego?
Witam!
Mam pytanie odnośnie tej instytucji ponieważ dopiero co urodziło mi się dziecko i od momentu gdy jest na świecie kocham je bardzo i nie moge przestać myśleć o tej cholernej instytucji, która momentami wydaje się działać z powodu złego komentarza sąsiada więc zaczynam się bić z myślami czy nie wracać może do Polski. Jeżeli ktoś miał jakąkolwiek styczniść z tą instytucją proszę o wypowiedzi.
Berto73 napisał:
Te, specjalista od teorii spiskowych i polityki!!! Nawet jak nie znasz norweskiego, to wujek google ci pomoże. Wymyśłony temat? Sama instytucja nie kryje liczb. Załaczam link. I po co było tyle bzdur pisać? Polityka, pis, konfederacja... Skontaktuj się z byłym konsulem Kwiatkowskim ( bodajże). Tu nie chodzi o politykę, tylko realne zagrożenie! Ja w d mam statystyki. Nie zaryzykowałbym takiej sytuacji i wrócił do kraju. Tak też zresztą robię w tym roku. Nic mi po kasie. Życie to nie pieniądze. W tym roku wracam do ojczyzny. Spierd. stąd!
Ja tam slyszalem, ze juz na lotnisku czeka delegacja z BV i losowo porywa polskie dzieci.
Polskie dzieci maja najelpszy material genetyczny na swiecie, wiec owe porwania wogole nie dziwia.
Polak powinien zostac w Polsce i po polsku wychowywac dzieci, tzn klapsy, bicie oraz terror psychiczny. W Polsce dziecko jest wlasnoscia rodzicow i to tylko rodzice maja prawo do dziecka...co rezultuje coraz czestszymi pobiciami dzieci i nawet smiercia niemowlakow.
No coz. prawdziwy polak wie co robi.
Berto73 napisał:
www.bufdir.no/Statistikk_og_analyse/Barnevern/
1342 odebranych dzieci, ponad 60 000 otrzymało pomoc od państwa rodziców, po złożeniu skargi BV ma 3 miesiące na zajęciu się sprawą po czym sprawa przepada, jasne i czytelne statystyki, strona Polska prowadzi takie statystyki? Nie, ba nawet o nowym prawie BV dotyczącym Polaków w Norwegii żadne media nie poinformowały. Czytaj chłopie że zrozumieniem, bo wyraźnie napisałem, że wątek główny jest zmyślony, a nie Twoje wypociny. O konsulu nie chce mi się rozpisywać ten to był dopiero przekręt...
Berto73 napisał:
Ta instytucja nie zabiera tylko Polakom. Rozumiem patologie i ćpunów.
Problem tkwi w postrzeganiu, definiowaniu pojęć \" patologia\" i \"ćpun\".
Dopóki tu nie ma absolutnej zgody dotąd będzie spór.
Jak we wszystkim, ze wszystkim.
Takie to proste a najtrudniejsze!
Kiedyś próbowałam uczyc się na gitarze ale mnie to przerosło
Jaki dobry instrument muzyczny możecie polecić dla osoby, która nie jest w tym zbyt dobra?
Skąd jesteś? Ja mieszkam w Bergen, gram na gitarze i harmonijce, jeszcze na paru innych instrumentach, ale ich akurat tu nie posiafsm, jeżeli chcesz i mieszkasz blisko, mogę Ci pokazać co i jak
Dla cymbala tylko cymbaly
Angela22 napisał:
Kiedyś próbowałam uczyc się na gitarze ale mnie to przerosło
Jaki dobry instrument muzyczny możecie polecić dla osoby, która nie jest w tym zbyt dobra?
Co masz na myśli pisząc \"dobry\" ?
Dzień dobry,
Przeprowadzka do Norwegii coraz bliżej a im bliżej tym moja rodzina w PL robi wszystko żeby mnie od tego pomysłu odwieść (mnie i męża). I non stop słyszę ze jest ogromne ryzyko, ze w NO odbiorą nam córkę. Ze coraz częściej się to zdarza a Polacy są szczególnie brani pod lupę.
Mąż już pracował i mieszkał w NO 3 lata aktualnie jest chwilowo w PL.
Wychowujemy normalnie dziecko i nie boje się ze coś powie bo nic sie u nas złego nie dzieje ale słyszałam ze oni specjalnych powodów nie potrzebują do odebrania dziecka... jak beda chcieli to tak zrobią ze wyjdzie na ich. Jak to jest u Was? Boicie się? Znacie jakieś sytuacje z bliższego waszego grona? Czy jest to wszystko wyolbrzymione?
Córka ma 8 lat wiec od razu pójdzie do szkoły. Nie jest to małe dziecko z którym będę siedzieć w domu.
Będę wdzięczna za informacje.
cham napisał:
Ja tam nie wiem Mnie sie jednak wydaje, ze ksiezniczka i boj to sie chyba ku sobie Maja Tak sie czubia
...jeszcze szumi w głowie po łykendzie?
...czasami księżniczki okazują sie w realu ...żabami?
...więc wyswataj siebie w pierwszej kolejności a potem....pogadamy
cham fakt.. mają sie ku sobie.. dwa ostre vikingòw miecze
Mam prośbę do osób studiujących medycynę w Norwiegii czy odpowiedział by mi ktoś na parę pytań? Potrzebuję pomocy w kontakcie ze szkołą w celu uzyskania informacji w związku z wykonaniem ankiety, dziękuję za pomoc
HEJ.
Jadę 18 grudnia - późnym wieczorem z Oslo do Polski. Mogę zabrać jedną osobę
sebastian_34 napisał:
Chętnie, ale nie mam kkk kasku
Na czorta tobie kask? Polak ma twarda glowe!
Diktig og justiceforall napisał:
Nie bój żaby, w nocy będziecie jechali 180 na godz. Nikt nie zauważy, że nie masz kasku.
k.
sebastian_34 napisał:
Chętnie, ale nie mam kkk kasku
Namówiłeś mnie. A na takim motocyklu to gdzie mam się trzymać? 
Witam.
Pomogę w otwarciu polskiej hurtowni budowlanej. Duże doświadczenie z wieloma kontaktami.
Oferta dla osób które na stałe mieszkają w Norwegii, posiadają kapitał do zainwestowania, znają język Norweski oraz mają pojęcie o budowlance.
Osoby zainteresowane proszę o krótkiego maila chrisldn@hotmail.com
... co nie znaczy że nie ma miejsca na rynku na kolejną...
Krzysztof-GD napisał:
Witam.
Pomogę w otwarciu polskiej hurtowni budowlanej. Duże doświadczenie z wieloma kontaktami.
Oferta dla osób które na stałe mieszkają w Norwegii, posiadają kapitał do zainwestowania, znają język Norweski oraz mają pojęcie o budowlance.
Osoby zainteresowane proszę o krótkiego maila chrisldn@hotmail.com
To nie jest najlepszy pomysl.
witam .ma ktos moze niepotrzebny rower na sprzedaz.na doroslego.nie musi byc super ,byle by jezdzil,co ktos ???
....no i po co chłopu rower bez kòł?
...mam nadzieje,źe nie chce rowera kradzionego?
freewoman napisał:
[quote]bojfraoszlo napisał:
[quote]freewoman napisał:
Poszukaj w Norweskich lasach,bo mój znalazłam rzucony w lesie
...a moze jakis turysta.grzybiarz,leśnik zostawił na chwilę?[/qu
rower był bez kół,wiec mozna było dopasowac od traktoru.. [/quote]
...no a skąd weźmiesz 2 koła od traktora?
...jedno to rozumiem a dwa to chyba troche za cięźko dla kobity
Hei.
Pracodawca zabronił kozystania a nawet wnoszenia telefonu na zakład pracy.Pracy je jako mechanik samochodowy na warsztacie .czy ma do tego prawo. Miał ktoś jakieś doświadczenia? ??
Może to i dobrze, przy naprawie auta trzeba jednak dobrze się skupić...
KrzysztofKosowski napisał:
Hei.
Pracodawca zabronił kozystania a nawet wnoszenia telefonu na zakład pracy.Pracy je jako mechanik samochodowy na warsztacie .czy ma do tego prawo. Miał ktoś jakieś doświadczenia? ??
Wez ze soba tablet z karta sim...albo krotkofalowke.
Bedę potrzebował dentysty i leczenia kanalowego .
Szukam dobrego i taniego dentysty w okolicach Lillehammer..
Czy mozecie kogoś polecić ?
Ile kosztuje usuniecie zęba a ile leczenie kanalowe ?
Czy jest na to jakiś cennik ?
bojfraoszlo napisał:
...temat był poruszany chyba ostatnio 2 dni wczesniej
...nie chodzi przeciez o to zeby było taniej
...norwescy dentysci sa do niczego zreszta dotyczy to całej tutejszej słuźby zdrowia
...a w aptekach dostepny jest tylko paracetamol nawet kremu do opalania nie kupisz...brrrr
...osobiscie lecze wszystko tam gdzie mnie zaboli....niezaleznie od cen...
...a nie pomyslałeš o pojechaniu do Polski tam sa najlepsi dentysci na šwiecie...cały świat arabski podobno studiuje w Polsce bo stomatologia jest na najwyzszym poziomie...
...w Norwegii odradzam nawet gdyby bylo tak tanio jak w Pl!!!
...wystarczy spojrzeć na bezzebnych Norwegow...ogolnie wszyscy maja problem z uzebieniem .....nie to co w Polsce???
...
Klamiesz!
U mnie na wsi sprowadzili do apoteki ibuprofen, wiec asortyment juz sie poszerza!!!!!!!!
...temat był poruszany chyba ostatnio 2 dni wczesniej
...nie chodzi przeciez o to zeby było taniej
...norwescy dentysci sa do niczego zreszta dotyczy to całej tutejszej słuźby zdrowia
...a w aptekach dostepny jest tylko paracetamol nawet kremu do opalania nie kupisz...brrrr
...osobiscie lecze wszystko tam gdzie mnie zaboli....niezaleznie od cen...
...a nie pomyslałeš o pojechaniu do Polski tam sa najlepsi dentysci na šwiecie...cały świat arabski podobno studiuje w Polsce bo stomatologia jest na najwyzszym poziomie...
...w Norwegii odradzam nawet gdyby bylo tak tanio jak w Pl!!!
...wystarczy spojrzeć na bezzebnych Norwegow...ogolnie wszyscy maja problem z uzebieniem .....nie to co w Polsce???
...
Wincenty
Michał
Stavanger
Krzysztof
Molde
Piotr
Dominik
Oslo
Karolina
Larvik
TheBartWP
Łukasz
Lilestrom
Mysle, ze trzeba poczekac do przyszlego roku.
Teraz nie wpuszczaja wiele osob do Norwegii.