W jedną stronę z zespołem, w drugą samotnie. Polski podróżnik zdobywa płaskowyż Hardangervidda
Marcin Gienieczko wyruszył w trasę 17 marca fot. Facebook/Marcin Gieneczko
– Dla mnie to test sprzętu, oswojenie się z zimą, doskonalenie techniki narciarskiej i zdobycie kolejnego doświadczenia, ale też niezwykła przygoda, która ma mnie przybliżyć do przejścia Grenlandii w przyszłym roku. Dziennie planuję pokonywać 20 kilometrów – mówi Marcin.
Logistycznie w Norwegii wesprze Polaka jego kolega jeszcze z czasów szkoły podstawowej, Jarosław Skabara – były mistrz Polski w zapasach, który tak samo jak Marcin lubi wyzwania.
W trakcie wyprawy Gienieczko używa sań i uprzęży, które wcześniej były sprawdzone na szkoleniu polarnym w Górach Izerskich. Cały projekt można obserwować dzięki specjalnym nadajnikom satelitarnym >>> TUTAJ
Zajmuje się reportażem zagranicznym. Swoje artykuły i zdjęcia publikował w wielu magazynach m. in. Gazecie Wyborczej, Newsweeku, Zwierciadle czy CKM.
To może Cię zainteresować
23-03-2017 16:16
3
0
Zgłoś
23-03-2017 16:06
2
0
Zgłoś
21-03-2017 21:13
3
0
Zgłoś
21-03-2017 17:03
4
0
Zgłoś
21-03-2017 15:54
0
-8
Zgłoś
21-03-2017 15:32
5
0
Zgłoś
21-03-2017 14:29
3
0
Zgłoś
21-03-2017 11:30
4
0
Zgłoś