Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

12
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Transport i komunikacja

Policja w Ålesund zatrzymała Polaka za „transfery z lotniska"

klaudia@mojanorwegia.pl

18 stycznia 2016 12:25

Udostępnij
na Facebooku
13
Policja w Ålesund zatrzymała Polaka za „transfery z lotniska

pxhere.com - CC0 Public Domain

W niedzielę policja w Sula koło Ålesund zatrzymała polskiego kierowcę pod zarzutem nielegalnego przewozu pasażerów. Mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów uprawniających go do takiej działalności.
– To nie jest nielegalny przewóz – twierdzi polski kierowca busa.

Jak informuje Sunnmørsposten bus „Ålesund Airport Transfers” jechał z miejscowości Vigra, jednak w Sula zatrzymali go funkcjonariusze policji na podstawie anonimowego donosu jednego z taksówkarzy z lotniska w Ålesund.

Kierowca busa nie miał przy sobie żadnych dokumentów uprawniających go do przewozu pasażerów (tzw. taxiløyve lub turvognløyve).
Kierowca minibusa został zatrzymany przez policję w Sula na podstawie podejrzeń o prowadzenie bez wymaganego pozwolenia.Wyjaśnienie otrzymane. Doniesienie.
– Nie zgadam się z tym, że prowadziłem nielegalnie. Nie wziąłem pieniędzy od żadnego z pasażerów – twierdzi mężczyzna w rozmowie z lokalną gazetą Sunnmørsposten. – Znam norweskie prawo i wiem, że za nielegalny transport pasażerów grożą wysokie kary – dodał.

Kierowca na co dzień pracuje w stoczni w Sunnmøre.

Przewoził znajomych

Według mężczyzny donosicielem był jeden z taksówkarzy z Vigra.

Kierowca tłumaczy się, że trzykrotnie przewoził rodzinę i znajomych ponieważ posiada duże auto.

– Składałem podanie o pozwolenie na przewóz pasażerów. W październiku założyłem firmę i kupiłem busa. Na święta wyjechałem do Polski, gdzie wykonałem na samochodzie napis, ponieważ koszt wykonania był znacznie tańszy niż w Norwegii. Wszystkie dokumenty mam ważne, brak mi tylko tego pozwolenia – tłumaczy mężczyzna. – Oznacza to, że jak ktoś już ma napis na pojeździe, to nie może nim jeździć prywatnie? – pyta kierowca.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


toms14

08-03-2016 17:38

I dobrze..Polaczki wszedzie syfu narobia i kombinuja..za kraty z nim a potem won do Polski i niech tam dyma na PIS i spolke.

marco polo

20-01-2016 10:56

Pewnie zdążył już zarobić i kara nie bedzie straszna, mogł chociaż sie tak nie afiszować skoro nie ma licencji, a tlumaczenie ze moze nie ma, zapomnial , albo mial zamiar zrobić nie pomoze, zreszta w Polsce też sa wysokie kary wożenie bez licencji.Jeśliby chcial legalnie wozić to wiadomo, najpierw taxilojve a potem ruszanie na ulice, tutaj taxiarze donoszą uprzejmie bo tracą przez to klientow.pozdrawiam

sykel

20-01-2016 06:31


to i zone sobie wymysliles kociarzu kurwo i donosicieklu i do tego klamiesz w dupie byles i gowno widziales .to juz w Stawangerze nie ma lotnisk Andreju Rysku ,czy jak ci tam ,mendo

high octane

19-01-2016 19:37

Podatki, licencje i inne bzdety. Potem te pieniadze wydaja na nav`y, azylantow itp. Jak Marian chce wozic rodzine spod lotniska, busem z napisami. To niech wozi, a co mnie to obchodzi.

Adam Kowal

19-01-2016 18:38

I h. mu w d.

Dorota Hansen

19-01-2016 14:33

"Jak informuje Sunnmørsposten bus „Ålesund Airport Transfers” jechał z miejscowości Vigra, jednak w Sula zatrzymali go funkcjonariusze policji na podstawie anonimowego donosu jednego z taksówkarzy z lotniska w Ålesund".

Jak zwykle wszystko za sprawa norweskiego donosiciela. Oni to lubia nieczysta gre!

W Polsce na pewno moglby dogadac sie ten biedny czlowiek z kazdym, albo moglby przynajmiej miec przyjemnosc pobicia konkurentow.

Ech, co kraj to obyczaj!

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok