Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

6
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Transport i komunikacja

Norwescy kierowcy zasypiają za kierownicą. Policjanci apelują: „Prowadzisz? Najpierw odpocznij!”

Konstancja Suchanek

26 kwietnia 2016 13:46

Udostępnij
na Facebooku
4
Norwescy kierowcy zasypiają za kierownicą. Policjanci apelują: „Prowadzisz? Najpierw odpocznij!”

Wypadki spowodowane zaśnięciem za kierownicą stanowią około 6 proc. wszystkich wypadków samochodowych i aż 15 proc. tych śmiertelnych. fotolia.com - royalty free

Prawie 50 proc. norweskich kierowców przyznaje, że przynajmniej raz w życiu przysnęło za kierownicą. Wypadki powodowane zaśnięciem stanowią około 6 proc. wszystkich wypadków samochodowych i aż 15 proc. tych śmiertelnych. Dlatego norweska policja apeluje do kierowców, by odpoczęli, zanim zaczną prowadzić.
Mężczyzna zasnął za kierownicą, gdy wieczorem 13 kwietnia jechał przez tunel Bragernes w Drammen. Zjechał na lewy pas i zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka pojazdem. Tuż przed zderzeniem kierowca najprawdopodobniej się obudził i gwałtownie zahamował, dzięki czemu nikt mocno nie ucierpiał.

W sumie w wypadku uczestniczyły trzy samochody. Cztery osoby odwieziono do szpitala, ale nie stwierdzono żadnych poważnych obrażeń. Kierowca, który doprowadził do wypadku, stracił prawo jazdy.

Zdarzenie nagrali przedstawiciele patrolu drogowego (UP-patrulje) podczas swojego rutynowego objazdu. Możecie je obejrzeć tutaj.

– Taki wypadek mógł doprowadzić do śmierci któregoś z kierowców. To zaskakujące, że nic się nie stało – komentuje dla TV2 szef patrolu drogowego, Runar Karlsen.

Młodzi mężczyźni przysypiają najczęściej

Według statystyk norweskiej policji 52 proc. kierowców z Sørlandet i 50 proc. kierowców z Østlandet przyznało się, że choć raz przysnęło za kierownicą. Najrzadziej zdarza się to kierowcom z Vestlandet  – tam w trakcie prowadzenia samochodu przysnęło 43 proc. osób, i z Midt-Norge, gdzie za kierownicą przynajmniej raz przysnęło 34 proc. ankietowanych.

Trzy piąte kobiet przyznaje, że nigdy nie zrobiło przerwy podczas jazdy z powodu zmęczenia. Choć statystycznie to właśnie kobiety są mniej skore do robienia przerw podczas jazdy, w całym kraju większość przysypiających to jednak mężczyźni. Zasypianie za kierownicą częściej zdarza się osobom młodym.

Prowadzisz? Najpierw odpocznij!

Wypadki spowodowane zaśnięciem za kierownicą stanowią około 6 proc. wszystkich wypadków samochodowych i aż 15 proc. tych śmiertelnych. Najwięcej takich wypadków ma miejsce w godzinach między 18:00 a 20:00 oraz między 2:00 i 5:00 nad ranem. Zderzenie w tunelu Bargernes nie odbiegało od reguły – zegarki wskazywały wówczas 18:30.

Według norweskiej policji senność za kierownicą porównać można do jazdy z promilem alkoholu we krwi, policjanci nalegają więc, aby zmęczeni kierowcy nie zapominali o zrobieniu sobie dłuższej przerwy. Tym bardziej, że gdy wypadek samochodowy spowodowało zmęczenie, wówczas odszkodowanie jest małe lub nie otrzymuje się go w ogóle.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Dorota Hansen

29-04-2016 09:37

skinnerpl napisał:
Muzyka w radiu to taka przy której relaksuję się i zasypiam, ruch taki dynamiczny że aż się prosi przyciąć komara, prędkość ograniczona do 80 poza zabudowanym gdzie i tak ludzie jadą 60 70 km/h, przy braku możliwości wyprzedzenia nic tylko iść w kimę na autopilocie, tak po robocie...

Moze kup helikopter?

Bartlomiej Estanoche

29-04-2016 09:23

Muzyka w radiu to taka przy której relaksuję się i zasypiam, ruch taki dynamiczny że aż się prosi przyciąć komara, prędkość ograniczona do 80 poza zabudowanym gdzie i tak ludzie jadą 60 70 km/h, przy braku możliwości wyprzedzenia nic tylko iść w kimę na autopilocie, tak po robocie...

Krzysztof Nowicki

27-04-2016 16:36

Nie dziwi mnie, że zasypiają za kółkiem. Surowe prawo drogowe, wysokie kary za przekroczenie prędkości.. to recepta na katastrofę. Najzwyczajniej można zasnąć z nudów. Skrajne wymogi dotyczące bezpieczeństwa mają jednak swoje wady. A wystarczyłoby tylko trochę dynamicznej jazdy i adrenaliny i nikomu nie stałaby się krzywda xD

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok