Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Transport i komunikacja

Ministerstwo Infrastruktury: „tak” dla pięć razy wyższych opłat bramkowych w Bergen

Redakcja MN

03 listopada 2016 14:29

Udostępnij
na Facebooku
9
Ministerstwo Infrastruktury: „tak” dla pięć razy wyższych opłat bramkowych w Bergen

fotolia.com - royalty free

Ministerstwo Infrastruktury zgodziło się, aby w Bergen wprowadzono pięciokrotnie wyższą opłatę bramkową i darmową komunikację miejską. Opłata w wysokości 225 koron obowiązywałaby w dni zimowe, kiedy zanieczyszczenie powietrza będzie wysokie.
Pod koniec października Ministerstwo Infrastruktury wyraziło zgodę, by w Bergen wprowadzono pięciokrotnie wyższe opłaty bramkowe (bompenger) w dni zimowe, w których zanieczyszczenie powietrza jest wysokie. Teraz decyzję potwierdziły konsultacje z Ministerstwem Sprawiedliwości, które również nie widzi przeszkód, by taka opłatę wprowadzić.

Debatują od stycznia

Już w styczniu 2016 roku padł pomysł wyższych opłat bramkowych. Rada Miasta w Bergen zaproponowała wtedy, by podwyższyć je pięciokrotne podwyższenie opłaty bramkowej podczas dni zimowych, w których zanieczyszczenie powietrza jest najwyższe.

Oznacza to, że jednorazowa opłata za przejazd kosztowałaby kierowców bez systemu AutoPass 225 koron. Powrót to kolejne 225 koron, w sumie kierowcy zapłaciliby 450 koron za przejazd z punktu A do punktu B i z powrotem. Kierowcy z AutoPass zapłaciliby niewiele mniej, 180 koron za jeden przejazd.

W ramach „rekompensaty‟ w takie dni przejazdy komunikacją miejską byłyby darmowe.

AutoPass: system zamontowany w samochodzie, który rejestruje każdy przejazd przez płatne bramki

Urząd mówi „nie‟, ministerstwo mówi „tak‟

W marcu rada miasta zgodziła się na wprowadzenie nowej opłaty.

Jednak propozycja została odrzucona we wrześniu przez wyższy szczebel władzy – Urząd ds. dróg (Veidirektoratet). W ich uzasadnieniu można przeczytać, że podwyższenie opłat nie może być rekompensowane za pomocą darmowego transportu komunikacją miejską.

Już miesiąc później, sytuacja zmieniła się o 180 stopni – Ministerstwo Infrastruktury (Samferdsledepartementet), któremu podlega Urząd ds. dróg, unieważniło decyzję i zezwoliło politykom w Bergen na wprowadzenie opłaty.

W swoim uzasadnieniu napisali, że: „wprowadzenie opłaty bramkowej, która ma pokrywać koszty zanieczyszczenia jest zgodna z przepisami o tym, że zanieczyszczający muszą zapłacić‟.

Na wszelki wypadek, przeprowadzono konsultacje z Ministerstwem Sprawiedliwości. Ministerstwo nie wyraziło żadnego sprzeciwu. W notce przesłanej do Urzędu ds. dróg, jest napisane krótko i dosadnie: „Ministerstwo Sprawiedliwości nie ma żadnych uwag‟.

Rada miasta ma nadzieję, że uda im się wprowadzić nowe przepisy już w styczniu 2017 roku.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Jan Kowalski

04-11-2016 12:32

No to teraz z przykladem Bergen pojda nastepne norweskie miasta. Ciekawe tylko, czy jak raz wprowadza to potem cofna do poprzednich cen.
Tu nikt nie ma zludzen, wladzom chodzi tylko i wylacznie o to, zeby ludzie zaczeli jezdzic na rowerkach jak w Wietnamie i Chinach 40 lat temu. Tylko klimat ciut nie ten.

ppp ppp

04-11-2016 08:51

chyba raczej marne szanse zeby ropa zdrozala.

ANDY A.

04-11-2016 01:45

Pora stad spadac,Fajnie ale ...bylo....

high octane

03-11-2016 18:57

Ale te spadajace ceny ropy namieszaly w tej krainie Vikingow. Strach pomyslec co bedzie, jesli te ceny jeszcze przez 2-3 lata sie utrzymaja.

krzysztof kowal

03-11-2016 16:26

225 koron za jedną bramkę?? Czy może opisać sytuacje z tymi bramkami ktos kto mieszka teraz w Bergen? Kiedyś mieszkałem w centrum Bergen i pracowałem na lodefjord to teraz ile jest bramek?

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok