Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Rozrywka

Wódka, Papież, Wałęsa. Polscy stand-upperzy przyjeżdżają do Norwegii z komediową krucjatą

Joanna Irzabek

20 sierpnia 2016 16:19

Udostępnij
na Facebooku
Wódka, Papież, Wałęsa. Polscy stand-upperzy przyjeżdżają do Norwegii z komediową krucjatą

Czołówka Polskich stand-upperów we wrześniu zawita do Norwegii fotolia.pl - royalty free

Już we wrześniu członkowie „najbardziej pracowitej grupy komediowej w Polsce” po raz pierwszy w historii pojawią się w Norwegii. Maciek Adamczyk, Michał Kempa, Cezary Jurkiewicz,  Sebastian Rejent – sama śmietanka polskiego stand-upu – wystąpią na scenach w Bergen, Stavanger i Oslo. Co pokażą publiczności podczas dziewiczego tournée?
– Właśnie dostałem cynk od mojej menadżerki, że ten artykuł ukaże się na najpopularniejszym portalu dla norweskiej Polonii, więc chciałbym wykorzystać tę okazję i powiedzieć, że szukam pracy. Mogę skosić trawnik, posprzątać, albo dać korki z języka angielskiego. Jestem otwarty też na wyższe stanowiska. Chętnie zatrudnię się, jako Wasz menadżer – ogłasza Cezary Jurkiewicz, główny prowodyr stand-upu w Polsce.

Aaaaa komik pracy szuka

Czarek stanął na scenie w 2008 roku, a w 2016 roku znalazł się na drugim miejscu listy 10 najlepszych stand-upperów w Polsce. Razem z „najbardziej pracowitą grupą komediową w Polsce”, jak skromnie mówią o sobie członkowie Stand-up Polska, Jurkiewicz wybiera się we wrześniu w dziewiczą trasę po Norwegii, by podbić serca norweskiej Polonii.

Być może to jednak tylko przykrywka. Podobno członkowie trupy mają nie załatwione porachunki z Mikołajem. – W ostatnich latach gość ewidentnie nie dostarczył wszystkich zamówionych prezentów – twierdzi Jurkiewicz. Przy okazji wizyty w Norwegii chciałby też opchnąć komuś swojego starego Opla. 

– Tanio, szczególnie jak na Wasze zarobki. Nie wiem jeszcze, jak go przetransportować, ale coś wymyślimy. Brakuje w nim prawego siedzenia z przodu i tapicerka z tyłu jest rozerwana, kiedy celnicy szukali w nim marihuany i bułgarskiej kokainy. Skutecznie. Ale poza tym śmiga jak nówka. 

Cezary apeluje też do Polek:

– Jeśli będą wśród Was jakieś fajne singielki, których ręce od pracy na roli nie wyglądają jak stopy hobbita, to chciałbym Was serdecznie pozdrowić i podkreślić, że nie stać mnie, żeby zaprosić Was na drinka, bo musiałbym zastawić dom, żeby kupić u Was Long Island Ice Tea.

Stand-up nad Wisłą rozkwita

Zanim oddamy głos pozostałym członkom grupy, wyjaśnijmy krótko, o co właściwie chodzi z tym stand-upem. To jakiś rodzaj amerykańskiego kabaretu? Żeby to zrozuieć, cofinijmy się w czasie. 

Jest Nowy Jork, lata 60. W ciasnych klubach wychodzą na scenę ludzie, którzy sarkazmem walczą z ograniczeniami nałożonymi na społeczeństwo. Główny przedstawiciel tego nurtu, Lenny Bruce, zostaje aresztowany za przeklinanie na scenie i sprawami sądowymi doprowadzony do ruiny. 60 lat później walka trwa, mimo że teraz komików się nie aresztuje. Stand-up z Ameryki dociera nad Wisłę.

– Polska okazała się idealnym miejscem dla stand-upu – chwali Jurkiewicz. – Granic przyzwoitości nie trzeba tu szukać zbyt daleko i łatwo je przekroczyć. W kraju, gdzie ludzie z powodu historii i podziałów są na tyle niezadowoleni, że myślą o emigracji, nie jest to specjalnie trudne.

Stand-up w Polsce ma więc doskonałą pożywkę. A to znaczy, że w kraju nie dzieje się dobrze, co potwierdza Maciek Adamczyk, kolejny członek trupy polskich stand-upperów, jeden z bardziej doświadczonych komików w Polsce, który „komedią na żywo" zajmuje się od 7 lat. 

– Bo jakby się działo dobrze, to by Norwegowie przyjeżdżali do nas na zbiory cebuli i pędzenie bimbru. Ale dzięki temu, że jest jak jest, my możemy spokojnie występować, jeździć po już-nie-tylko-kraju i robić to co kochamy. Więc jesteśmy szczęśliwi. A przynajmniej takich udajemy.

Kanapka za 70 zł i cela Breivika

Adamczyk deklaruje, że w Norwegii pociągają go fiordy i łososie. A odstręczają – zgadliście – ceny. Targany sprzecznymi emocjami, wyznaje:

– Norwegia, kraina szczęśliwych ludzi, dorodnych łososi i fiordów. Po chwili jednak przypominam sobie, że kanapka kosztuje 70 zł, jak przekroczę prędkość, to pójdę do więzienia, i że Breivik ma celę lepszą niż 80 proc. pokoi hotelowych, w których spałem. Ale co z tego! Fiordy i łososie na zachętę mi wystarczą.

Takie są jego pierwsze skojarzenia z Norwegią. Nie są to skojarzenia dalece odbiegające od stereotypowych, ale komedia stereotypami się karmi. – Podczas zagranicznych wyjazdów, gdy czuję się nieswojo, lubię mieć coś pewnego. Coś co spowoduje, że nie będę czuł się aż tak nieswojo. „Ach, rzeczywiście, kanapka za 70 zł, dobrze, że się na to przygotowałem.” Z drugiej strony równie szybko, jak potwierdzenie stereotypów, znajdziemy ich zaprzeczenie. Co z kolei miło nas zaskakuje, więc wpływa pozytywnie na pozostałą część urlopu – deklaruje Adamczyk.

Ciemne zakamarki emigranckiej duszy

Z tym że ta mini-trasa po Norwegii to nie urlop. Oprócz wspomnianych Cezarego Jurkiewicza i Maćka Adamczyka na podbój Norwegii wyruszą także inni wyśmienici polscy komicy: Michał Kempa i Sebastian Rejent. W ciągu trzech dni zawitają do Bergen, Stavanger i Oslo, by przekonać się o tym, jak się miewają Polacy na obczyźnie. Jak im się żyje, co robią, na co narzekają, czy tęsknią za ojczyzną?

– W to ostatnie wątpię. Bo niby czemu? – zastanawia się Adamczyk. – Norwegia regularnie plasuje się w czołówce najszczęśliwszych państw świata, więc powrót do Polski, gdzie akurat nie dzieje się jakoś super, mija się z celem. Ale jakby ktoś chciał, albo jakby nad kimś wisiał wyrok za przekroczenie prędkości, to weźmiemy ze sobą nasze najnowsze spostrzeżenia na temat tego, co według nas w Polsce ważnego się dzieje. Oprowadzimy was po zakamarkach naszych myśli, szerząc komediową krucjatę – obiecuje.

Bo w trasach po Europie granice terytorialne nie są jedynymi granicami, jakie chłopaki ze Stand-up Polska mają zamiar przekroczyć. Wiemy nieoficjalnie, że teściowe zostawią w spokoju. Mają jednak zamiar wyciągnać na wierzch „wszystkie mroczne i wstydliwe rzeczy, o których widz nie chce pomyśleć.” Czyją więc cześć będą szargać? Czy możemy się spodziewać grubych żartów o Polakach i Norwegach?

– Wszystkie traumy, które siedzą grzecznie zakopane w Twojej podświadomości, kiedy zbierasz truskawki na polach pod Bergen, wyciągniemy i zamienimy w komediowe złoto – zapowiada Jurkiewicz. – Nie dogodzimy wszystkim. Część z Was wyjdzie z uśmiechem na twarzy, część z przepukliną, cześć wyniesie obsługa, żeby was alkohol bardziej nie skompromitował. Każdy znajdzie coś dla siebie. Powiemy Ci to patrząc prosto w oczy i sprawimy, że będziesz się z tego śmiał.
Stand-Up Polska
Sebastian Rejent. Komik, miłośnik komedii stand-upowej i pracy twórczej. Uwielbia stać na scenie, często też się po niej porusza. Pisał, występował, współpracował m. in. z Comedy Central, Grupą ATM, agencją artystyczną Antrakt i agencją reklamową Saatchi & Saatchi. Od lat, niczym w skeczu Monty Pythona, szuka żartu idealnego, jeszcze mu się to nie udało, natomiast trzykrotnie żartem sprawił, że ktoś się posikał ze śmiechu… i nie było to dziecko. Sukces.  Uprawia ciężką sztukę stand-upową; robi to dla ludzi, dla siebie, jednak woli dla ludzi. Poza sceną zgłębia tajniki komedii i wykorzystuje je by pomagać innym. Na warsztatach, które prowadzi, uczy innych jak używać swojego poczucia humoru w teatrze życia codziennego.  Sebastian nigdy nie zgodzi się z ludźmi, którzy twierdzą, że czas spędzony na śmiechu jest czasem straconym, bo to by oznaczało, że Sebastian marnuje czas setkom osób dziennie.
Sebastian Rejent. Komik, miłośnik komedii stand-upowej i pracy twórczej. Uwielbia stać na scenie, często też się po niej porusza. Pisał, występował, współpracował m. in. z Comedy Central, Grupą ATM, agencją artystyczną Antrakt i agencją reklamową Saatchi & Saatchi. Od lat, niczym w skeczu Monty Pythona, szuka żartu idealnego, jeszcze mu się to nie udało, natomiast trzykrotnie żartem sprawił, że ktoś się posikał ze śmiechu… i nie było to dziecko. Sukces. Uprawia ciężką sztukę stand-upową; robi to dla ludzi, dla siebie, jednak woli dla ludzi. Poza sceną zgłębia tajniki komedii i wykorzystuje je by pomagać innym. Na warsztatach, które prowadzi, uczy innych jak używać swojego poczucia humoru w teatrze życia codziennego. Sebastian nigdy nie zgodzi się z ludźmi, którzy twierdzą, że czas spędzony na śmiechu jest czasem straconym, bo to by oznaczało, że Sebastian marnuje czas setkom osób dziennie.
Stand-Up Polska
Maciek Adamczyk. Nie ma co tu owijać w bawełnę, bo ten człowiek jest filarem Stand-up Polska. Zaczynał jako jeden z pierwszych w tym kraju. W 2009 roku. Czy był od razu najprzystojniejszym z komików? Możliwe, ale jego styl się kreował powoli i stopniowo, by móc sprostać pretendentowi jaki nastał kilka lat później - Michałowi Kempie. Piękne i poruszające dla kobiecych serc było to starcie stylów. Niczym dobre wino, Maciek jest z każdym rokiem coraz bardziej zmysłowy i pełny treści, co potwierdzają kolejne rzesze fanek. Widać, że nasz rocznik 1985 dużo leżakował na dobrze położonych zboczach warszawskiego Grochowa. Dzięki czemu wie co to ciężka praca i wszyscy szanują go za to.
Maciek Adamczyk. Nie ma co tu owijać w bawełnę, bo ten człowiek jest filarem Stand-up Polska. Zaczynał jako jeden z pierwszych w tym kraju. W 2009 roku. Czy był od razu najprzystojniejszym z komików? Możliwe, ale jego styl się kreował powoli i stopniowo, by móc sprostać pretendentowi jaki nastał kilka lat później - Michałowi Kempie. Piękne i poruszające dla kobiecych serc było to starcie stylów. Niczym dobre wino, Maciek jest z każdym rokiem coraz bardziej zmysłowy i pełny treści, co potwierdzają kolejne rzesze fanek. Widać, że nasz rocznik 1985 dużo leżakował na dobrze położonych zboczach warszawskiego Grochowa. Dzięki czemu wie co to ciężka praca i wszyscy szanują go za to.
Stand-Up Polska
Michał Kempa. Człowiek wielu talentów. Komik, improwizator, autor tekstów, aktor. Możecie go zobaczyć u Kuby Wojewódzkiego albo w Szkle Kontaktowym gdzie dzielnie stara się przeciwstawiać wszechogarniającej nas głupocie i zakłamaniu. Dystansem, spokojem i dużą dozą absurdu punktuje rzeczywistość z siłą Tysona i precyzją zegarmistrza. Wydaje się to niemożliwe, ale Michał taki jest. Niemożliwy. Utalentowany, przystojny, z własnym mieszkaniem w centrum Warszawy, i co najważniejsze – ciągle wolny. Ja jeszcze nie wiem, czemu nie ustawiają się do niego kolejki. Podczas występów w Norwegii przedstawi swój niepowtarzalny punkt widzenia, ujmie was swoją prostolinijnością, rozkocha ciapowatością, a potem zastrzeli celną puentą. Skąd w nim taki zestaw wydawałoby się sprzecznych cech? Tego nie wie nikt. Ale kochamy go mimo to.
Michał Kempa. Człowiek wielu talentów. Komik, improwizator, autor tekstów, aktor. Możecie go zobaczyć u Kuby Wojewódzkiego albo w Szkle Kontaktowym gdzie dzielnie stara się przeciwstawiać wszechogarniającej nas głupocie i zakłamaniu. Dystansem, spokojem i dużą dozą absurdu punktuje rzeczywistość z siłą Tysona i precyzją zegarmistrza. Wydaje się to niemożliwe, ale Michał taki jest. Niemożliwy. Utalentowany, przystojny, z własnym mieszkaniem w centrum Warszawy, i co najważniejsze – ciągle wolny. Ja jeszcze nie wiem, czemu nie ustawiają się do niego kolejki. Podczas występów w Norwegii przedstawi swój niepowtarzalny punkt widzenia, ujmie was swoją prostolinijnością, rozkocha ciapowatością, a potem zastrzeli celną puentą. Skąd w nim taki zestaw wydawałoby się sprzecznych cech? Tego nie wie nikt. Ale kochamy go mimo to.
Stand-Up Polska
Cezary Jurkiewicz – Fundament Stand-up Polska, nerd w dobrym tego słowa znaczeniu oraz główny prowodyr stand-upu w Polsce. Czarek stanął na scenie w 2008 roku i tym samym zapisał się na kartach historii polskiego stand-upu, i jednocześnie pokazał polskiej publiczności czym jest szczery śmiech. Za każdym razem będąc na scenie udowadnia: ludziom, że jest najlepszy, sobie, że słusznie zrobił rzucając studia oraz mamie, iż dobrze postąpiła nie usuwając go w pierwszym trymestrze. Podczas występów Cezary nie przebiera w słowach, tak jak po występach przebiera w dziewczynach. Ciętymi żartami zręcznie zabiera widzów w podróż po kolejnych zakamarkach swojej duszy, łącząc sacrum z profanum, a następnie z puentami. Jego wieloletnie doświadczenie sceniczne oraz niekończące się pokłady kreatywności sprawiły, że nie bez kozery w 2016 roku znalazł się na drugim miejscu listy „10 najlepszych stand-uperów w Polsce”.
Cezary Jurkiewicz – Fundament Stand-up Polska, nerd w dobrym tego słowa znaczeniu oraz główny prowodyr stand-upu w Polsce. Czarek stanął na scenie w 2008 roku i tym samym zapisał się na kartach historii polskiego stand-upu, i jednocześnie pokazał polskiej publiczności czym jest szczery śmiech. Za każdym razem będąc na scenie udowadnia: ludziom, że jest najlepszy, sobie, że słusznie zrobił rzucając studia oraz mamie, iż dobrze postąpiła nie usuwając go w pierwszym trymestrze. Podczas występów Cezary nie przebiera w słowach, tak jak po występach przebiera w dziewczynach. Ciętymi żartami zręcznie zabiera widzów w podróż po kolejnych zakamarkach swojej duszy, łącząc sacrum z profanum, a następnie z puentami. Jego wieloletnie doświadczenie sceniczne oraz niekończące się pokłady kreatywności sprawiły, że nie bez kozery w 2016 roku znalazł się na drugim miejscu listy „10 najlepszych stand-uperów w Polsce”.
Stand-Up Polska

Wódka, Papież i Wałęsa

Podobno ważną informacją jest też to, że podczas występów Stand-up Polska będzie sprzedawane piwo. Gdyby jednak okazało się inaczej, to artyści obiecują, że wezmą ze sobą „coś ze strefy wolnocłowej”. – Wódka, Papież, Wałęsa. Z tym się kojarzy Polska. Tych dwóch ostatnich trudno będzie zabrać, dlatego zatrzymamy się przy tym pierwszym – deklaruje Adamczyk.

I w takich oto nastrojach jadą do Was polscy stand-upperzy. Wypatrujcie ich 16.09 w Bergen, 17.09 w Stavanger i 18.09 w Oslo. – Tam będziemy. Mamy nadzieję, że wy też, bo inaczej, mimo przyjazdu w norweskich nastrojach, wrócimy w typowo polskich. – zachęca Maciek Adamczyk. 

Bilety na wszystkie występy są już dostępne: Bergen, Stavanger, Oslo. Szczegóły w naszym dziale wydarzeń. Do zobaczenia!
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok