Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Rozrywka

Sylwester w Norwegii – fajerwerki, gløgg i dzień jak co dzień

Natalia Widuto

11 grudnia 2015 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Sylwester w Norwegii – fajerwerki, gløgg i dzień jak co dzień

fotolia.com - royalty free

Sylwestra w Norwegii można spędzić na wiele sposobów – wybrać się w rejs, oglądać zorzę polarną, iść na domówkę. Jednak wielu Polaków woli wrócić tego dnia do kraju, bo w Norwegii, mimo fajerwerków, Sylwester to całkiem zwyczajny dzień.
Oczekiwanie na Boże Narodzenie zawsze się dłuży. Każdy z niecierpliwością wyczekuje świąt i tej magicznej atmosfery. Jednak, kiedy już nadejdą, okazuje się, że nim się obejrzymy, trzeba pożegnać się z kolędowaniem, przystrojoną choinką i spotkaniami rodzinnymi. 

Niektórych to smuci, dlatego, być może, to właśnie na osuszenie łez na przełomie XIX i XX wieku zaczęto hucznie świętować również wigilię Nowego Roku, czyli Sylwestra. W każdym kraju obchodzi się go na swój sposób. A jak spędzają go Norwegowie? I czy to prawda, że Polacy wolą ten dzień świętować w swoim kraju?

Sylwester, czyli dzień jak co dzień

Mimo że w Norwegii Sylwestra można spędzić na wiele sposób, np. wybrać się w rejs lub oglądać zorzę, to ten dzień obchodzi się tu całkiem zwyczajnie. Z czystym sumieniem można stwierdzić, że Polacy bawią się w tę noc lepiej niż Norwegowie. Dlatego nie bez powodu większość rodaków mieszkających w Norwegii nie planuje spędzić tutaj Sylwestra. 

Zapytaliśmy kilka polskich rodzin, jak w tym roku zamierzają witać Nowy Rok. 

Krzysztof (32 lata), który w Norwegii prowadzi firmę, poprzedniego Sylwestra spędził tutaj w domu, z rodziną. Najlepiej wspomina północ.  

– Takich fajerwerków nigdy wcześniej nie widziałem. Norwedzy wydają na nie naprawdę dużo pieniędzy! – mówi. Mimo to nadchodzący Nowy Rok powita jednak w Polsce.

Dla Polaków ten dzień jest naprawdę wyjątkowy i niezapomniany. Norwegowie traktują go po prostu jak kolejną sobotę. A ja tym razem chcę zaszaleć z przyjaciółmi w Polsce. ~Krzysztof, 32 lata

Aleksandra (18 lat) 3 lata temu przeprowadziła się z rodzicami do Norwegii. – Ostatniego sylwestra spędziłam w Polsce, w rodzinnym mieście. W tym roku też chciałabym gdzieś polecieć, jeśli się uda, niekoniecznie do Polski. W najgorszym wypadku pozostaje domówka w Oslo u jakichś znajomych – mówi.  

Michał i Ola, małżeństwo mieszkające w Norwegii od 12 lat. – Nie zdecydowaliśmy jeszcze, gdzie spędzimy Święta i Sylwestra. Mamy małe dzieci, więc na wielką imprezę się nie zapowiada, a jak już to raczej w Polsce. W Norwegii też można dobrze spędzić sylwestrową noc, ale na pewno nie ma tutaj takiego szaleństwa. Można pójść na kolację, bal albo na dyskotekę. Dużo ludzi urządza też przyjęcia w domu.

W tym roku Ewa z mężem i córeczką zostają na Sylwestra w Norwegii – Mieszkamy w Norwegii 7 lat, a jeszcze ani razu nie spędziliśmy tutaj świąt i Sylwestra! W tym roku postanowiliśmy zostać i urządzamy sąsiedzką imprezę ze szwedzko-francuskim małżeństwem i ich znajomymi.

Michał (22 lata) mówi, że Sylwestra spędzi w Polsce.

W Polsce, w klubie, bo Polska to znajomi, rodzina. A nie w Norwegii, bo to brak znajomych i rodziny. A poza tym drogo... ~Michał, 22 lata

Sylwester 2015

Nie wszyscy jednak mają możliwość polecieć tego dnia do Polski. Poza tym nie każdy chce wyjeżdżać. Wielu rodaków zostaje tutaj, co wcale nie oznacza, że nie maja zamiaru obchodzić Sylwestra. Jeżeli ktoś nie ma pomysłu na to, jak powitać Nowy Rok w Norwegii, mamy dla niego kilka propozycji. 

Sylwester w sercu Oslo 

Niektórzy myślą, że spędzanie Sylwestra pod gołym niebem to nie najlepszy pomysł, bo ostra norweska zima nie sprzyja dobrej zabawie. Nic bardziej mylnego. Co roku tłumy Norwegów (i nie tylko) przybywają na Plac Ratuszowy, aby życzyć sobie wzajemnie szczęśliwego Nowego Roku. W te wyjątkową noc sztuczne ognie rozświetlają cały Plac. Dookoła uśmiechnięci, życzliwi ludzie, którzy rozgrzewają się, pijąc tradycyjnego gløgga (grzańca) i szampana. W mieście jest również wiele restauracji, barów i klubów, które organizują imprezę sylwestrową. Bardzo popularna tutaj jest kolacja połączona z całonocną fetą na najwyższym piętrze drapacza chmur, skąd przez całą noc można podziwiać piękną panoramę Oslo. Można również wybrać się do popularnego klubu John DEE na niezapomniany dancing. Należy tylko pamiętać o tym, aby wcześniej zarezerwować wybrane miejsce. 

Sylwestrowa zorza 

Daleka północ to idealne rozwiązaniem dla osób, które chcą przeżyć wyjątkowego sylwestra. Spektakl sztucznych ogni na tle mieniącego się pięknymi kolorami nieba będzie na pewno niezapomnianym przeżyciem. O północy wszyscy wychodzą na zewnątrz, trzymając w dłoniach drinki czy szampana i śpiewając, zmierzają tłumnie do zatoki, żeby podziwiać fajerwerki w pięknej oprawie, jaką stwarza klimat tego miejsca. Sylwestra można spędzić na wiele sposobów, bo – jak to mówią – co kraj to obyczaj. Dlatego każdy z nas może znaleźć coś dla siebie. Nie zapominajmy jednak, że najważniejsze jest, abyśmy ten nadchodzący rok przywitali z uśmiechem na twarzy i w doborowym towarzystwie. Dlatego wszystkim czytelnikom portalu życzymy udanej zabawy i szczęśliwego Nowego Roku!
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok