Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

116
Imigracja zarobkowa – najnowsze trendy na norweskim rynku pracy.

 
 foto: sxc.hu
Już wkrótce Norwegię zamieszkiwać będzie pół miliona obcokrajowców! Imigranci stanowią ogromną siłę roboczą. Wielu przyjezdnych ma jednak duże problemy ze znalezieniem i utrzymaniem stałej pracy.


Na przełomie roku Norwegię zamieszkiwało 449 tysięcy obcokrajowców. Prawie dwie trzecie przyrostu ludności w tym kraju ma swoje źródło w imigracji. W zeszłym roku przybyło do Norwegii 41.500 osób - to największy wzrost liczby ludności w historii!

W Norwegii stale potrzeba sprawnych rąk do pracy i większość przyjezdnych to imigranci zarobkowi. Najnowsze badania poprowadzone przez instytut Frisch, dotyczące norweskiego rynku pracy pokazują, że coraz więcej imigrantów zostaje z niego wykluczonych.

Zdarzenia z lat 70 ubiegłego wieku pokazują, że wielu z pakistańskich imigrantów zarobkowych przechodziło na zasiłki. Badania instytutu Frisch wskazują na to, że podobna sytuacja może obecnie dotknąć Polaków i Litwinów, którzy przyjeżdżali do Norwegii między rokiem 2003 a 2007, a których dotknął kryzys ekonomiczny. Według statystyk bezrobocie w tych grupach wzrosło aż o 14%, a wiele z osób, które straciły swoje posady, nie powraca już nigdy na rynek pracy. Jednocześnie do Norwegii wchodzi właśnie nowa fala polskich emigrantów zarobkowych. Liczba aktywnie pracujących mężczyzn z Polski wzrosła z 8.700 (2007) do 44.500 (rok 2012).

 Okazuje się, że najbardziej „opłacającymi się” obcokrajowcami są dorośli, wykwalifikowani pracownicy. Nie trzeba przyuczać ich do wykonywanego zawodu, a także nie korzystają oni z wielu świadczeń publicznych. Jednocześnie fakt, że wiele z tych osób nie jest w stanie utrzymać swojej posady budzi niepokój. Powody powstania takiej sytuacji nie są jeszcze jasne.

 Z ekonomicznego punktu widzenia, państwu norweskiemu opłaca się otworzyć granice dla imigrantów zarobkowych, tak długo, jak przyjeżdżają oni bez swoich rodzin. Importując zagraniczną siłę roboczą korzystne jest zarówno dla Norwegii jak i państw pochodzenia imigrantów. Rodziny obcokrajowców po przyjeździe do Norwegii zaczynają korzystać z licznych świadczeń publicznych, potrzebują miejsc w przedszkolach i szkołach. Członkowie rodzin pozostawiający w domach pojawiają się w statystykach dotyczących bezrobocia.

Źródło: stavrum.blogg.no




Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Karol Pitek

02-04-2013 13:59

Polo80 napisał:
zdziwisz sie oj zdziwisz powiem tak jedna noga jestem u was na dzien dzisiejszy
właśnie mi coś zawaniało. zmień skarpetę

DawSi Dursi

02-04-2013 07:53

2013 napisał:
Polo80 napisał:
oppland napisał:
jestem ciekawa co by było,gdyby tak jednego dnia wszyscy imigranci nie poszliby do pracy....moze wtedy dotarłoby do nich,jak wielka siłą roboczą jestesmy i że trzeba miec jednak szacunek,którego nie maja do Nas i naszych rodzin...przeszkadza im to ze chcemy tez od nich srodki publiczne,a dlaczego nie skoro tutaj pracowaliśmy...
Lecz wina tez jest z naszej strony,bo większosc sprowadza rodziny i zaraz mamusie idą po pomoc socjalna,bo nie starcza na utrzymanie z jednej pensji,a ona nie pójdzie do pracy,bo dziecko jest w domu i trza wychowywac no i większosc z Nich przyjechało bez języka i mimo ze siedzi w domu to dalej się nie uczy bo po co...a pózniej pretensje,ze pracy nie ma a ona ma dziecko i państwo nie chce pomóc....
Moje zdanie jest takie,ze zanim rodzine się tu sprowadzi,to trzeba być na to przygotowanym dobrze i przekazac takiej zonie,ze niestety ale tu panują inne zasady rodzinne i socjalne...
Nie raz spotkałam się,ze dziecko występowało w roli tłumacza...jak tacy rodzice się nie wstydzą...no ale lepiej isc na kawkę niż kuc język,dziecko pomoże trzeba będzie je wykorzystać do takiej roli,dlaczego nie,przeciez nam się to należy ikkke sant?
Wiec co się dziwic,że taki jest ten TREND


Widezisz oplland ja mam inny Plan znalesc prace w Norwegi zarobic troszke kasy isc na kurs j.roweskiego odłozyc jak najweicej kasy sciagnac rodzine po jakis 2 latach dziecko ma isc do szkoły( to jasne chyba i obbowizaujace) żona musi miec juz nagrana prace moja żona jest bardziej pracowaita ode mnie tak wogóle wiec proszę Cię nie kazdy Polak to lewus ja znam Polakow co siedza w UK czy Niemczech i wogóle nie pracuja tylko próbuja wytargac od Panstwajak najwiecej wstyd wielki jak dla mnie . Pozdro.


Marzenia scietej paly...


zdziwisz sie oj zdziwisz powiem tak jedna noga jestem u was na dzien dzisiejszy

robert taki

01-04-2013 22:56

Polo80 napisał:
oppland napisał:
jestem ciekawa co by było,gdyby tak jednego dnia wszyscy imigranci nie poszliby do pracy....moze wtedy dotarłoby do nich,jak wielka siłą roboczą jestesmy i że trzeba miec jednak szacunek,którego nie maja do Nas i naszych rodzin...przeszkadza im to ze chcemy tez od nich srodki publiczne,a dlaczego nie skoro tutaj pracowaliśmy...
Lecz wina tez jest z naszej strony,bo większosc sprowadza rodziny i zaraz mamusie idą po pomoc socjalna,bo nie starcza na utrzymanie z jednej pensji,a ona nie pójdzie do pracy,bo dziecko jest w domu i trza wychowywac no i większosc z Nich przyjechało bez języka i mimo ze siedzi w domu to dalej się nie uczy bo po co...a pózniej pretensje,ze pracy nie ma a ona ma dziecko i państwo nie chce pomóc....
Moje zdanie jest takie,ze zanim rodzine się tu sprowadzi,to trzeba być na to przygotowanym dobrze i przekazac takiej zonie,ze niestety ale tu panują inne zasady rodzinne i socjalne...
Nie raz spotkałam się,ze dziecko występowało w roli tłumacza...jak tacy rodzice się nie wstydzą...no ale lepiej isc na kawkę niż kuc język,dziecko pomoże trzeba będzie je wykorzystać do takiej roli,dlaczego nie,przeciez nam się to należy ikkke sant?
Wiec co się dziwic,że taki jest ten TREND


Widezisz oplland ja mam inny Plan znalesc prace w Norwegi zarobic troszke kasy isc na kurs j.roweskiego odłozyc jak najweicej kasy sciagnac rodzine po jakis 2 latach dziecko ma isc do szkoły( to jasne chyba i obbowizaujace) żona musi miec juz nagrana prace moja żona jest bardziej pracowaita ode mnie tak wogóle wiec proszę Cię nie kazdy Polak to lewus ja znam Polakow co siedza w UK czy Niemczech i wogóle nie pracuja tylko próbuja wytargac od Panstwajak najwiecej wstyd wielki jak dla mnie . Pozdro.


Marzenia scietej paly...

pati muzia

01-04-2013 22:36

a to w Londynie juz byles

DawSi Dursi

01-04-2013 19:15

Margaret1975 napisał:
No ja znam takich aaz za wielu. Masakra .przyjezdzaja,kombinuja. I biora zasilek. Fuuuj.

w UK pełno takich w Polsce tez pełno nierobów co biora zasiłki na dziecko i przepijaja kase wiec chyba powinniscie byc oswojeni z tym widokiem

DawSi Dursi

01-04-2013 18:07

Polo80 napisał:
oppland napisał:
jestem ciekawa co by było,gdyby tak jednego dnia wszyscy imigranci nie poszliby do pracy....moze wtedy dotarłoby do nich,jak wielka siłą roboczą jestesmy i że trzeba miec jednak szacunek,którego nie maja do Nas i naszych rodzin...przeszkadza im to ze chcemy tez od nich srodki publiczne,a dlaczego nie skoro tutaj pracowaliśmy...
Lecz wina tez jest z naszej strony,bo większosc sprowadza rodziny i zaraz mamusie idą po pomoc socjalna,bo nie starcza na utrzymanie z jednej pensji,a ona nie pójdzie do pracy,bo dziecko jest w domu i trza wychowywac no i większosc z Nich przyjechało bez języka i mimo ze siedzi w domu to dalej się nie uczy bo po co...a pózniej pretensje,ze pracy nie ma a ona ma dziecko i państwo nie chce pomóc....
Moje zdanie jest takie,ze zanim rodzine się tu sprowadzi,to trzeba być na to przygotowanym dobrze i przekazac takiej zonie,ze niestety ale tu panują inne zasady rodzinne i socjalne...
Nie raz spotkałam się,ze dziecko występowało w roli tłumacza...jak tacy rodzice się nie wstydzą...no ale lepiej isc na kawkę niż kuc język,dziecko pomoże trzeba będzie je wykorzystać do takiej roli,dlaczego nie,przeciez nam się to należy ikkke sant?
Wiec co się dziwic,że taki jest ten TREND


Widezisz oplland ja mam inny Plan znalesc prace w Norwegi zarobic troszke kasy isc na kurs j.roweskiego odłozyc jak najweicej kasy sciagnac rodzine po jakis 2 latach dziecko ma isc do szkoły( to jasne chyba i obbowizaujace) żona musi miec juz nagrana prace moja żona jest bardziej pracowaita ode mnie tak wogóle wiec proszę Cię nie kazdy Polak to lewus ja znam Polakow co siedza w UK czy Niemczech i wogóle nie pracuja tylko próbuja wytargac od Panstwajak najwiecej wstyd wielki jak dla mnie . Pozdro.



Ps. Miało byc J. norweskiego.

DawSi Dursi

01-04-2013 18:06

oppland napisał:
jestem ciekawa co by było,gdyby tak jednego dnia wszyscy imigranci nie poszliby do pracy....moze wtedy dotarłoby do nich,jak wielka siłą roboczą jestesmy i że trzeba miec jednak szacunek,którego nie maja do Nas i naszych rodzin...przeszkadza im to ze chcemy tez od nich srodki publiczne,a dlaczego nie skoro tutaj pracowaliśmy...
Lecz wina tez jest z naszej strony,bo większosc sprowadza rodziny i zaraz mamusie idą po pomoc socjalna,bo nie starcza na utrzymanie z jednej pensji,a ona nie pójdzie do pracy,bo dziecko jest w domu i trza wychowywac no i większosc z Nich przyjechało bez języka i mimo ze siedzi w domu to dalej się nie uczy bo po co...a pózniej pretensje,ze pracy nie ma a ona ma dziecko i państwo nie chce pomóc....
Moje zdanie jest takie,ze zanim rodzine się tu sprowadzi,to trzeba być na to przygotowanym dobrze i przekazac takiej zonie,ze niestety ale tu panują inne zasady rodzinne i socjalne...
Nie raz spotkałam się,ze dziecko występowało w roli tłumacza...jak tacy rodzice się nie wstydzą...no ale lepiej isc na kawkę niż kuc język,dziecko pomoże trzeba będzie je wykorzystać do takiej roli,dlaczego nie,przeciez nam się to należy ikkke sant?
Wiec co się dziwic,że taki jest ten TREND


Widezisz oplland ja mam inny Plan znalesc prace w Norwegi zarobic troszke kasy isc na kurs j.roweskiego odłozyc jak najweicej kasy sciagnac rodzine po jakis 2 latach dziecko ma isc do szkoły( to jasne chyba i obbowizaujace) żona musi miec juz nagrana prace moja żona jest bardziej pracowaita ode mnie tak wogóle wiec proszę Cię nie kazdy Polak to lewus ja znam Polakow co siedza w UK czy Niemczech i wogóle nie pracuja tylko próbuja wytargac od Panstwajak najwiecej wstyd wielki jak dla mnie . Pozdro.

Nicole po ojcu

01-04-2013 14:35

jestem ciekawa co by było,gdyby tak jednego dnia wszyscy imigranci nie poszliby do pracy....moze wtedy dotarłoby do nich,jak wielka siłą roboczą jestesmy i że trzeba miec jednak szacunek,którego nie maja do Nas i naszych rodzin...przeszkadza im to ze chcemy tez od nich srodki publiczne,a dlaczego nie skoro tutaj pracowaliśmy...
Lecz wina tez jest z naszej strony,bo większosc sprowadza rodziny i zaraz mamusie idą po pomoc socjalna,bo nie starcza na utrzymanie z jednej pensji,a ona nie pójdzie do pracy,bo dziecko jest w domu i trza wychowywac no i większosc z Nich przyjechało bez języka i mimo ze siedzi w domu to dalej się nie uczy bo po co...a pózniej pretensje,ze pracy nie ma a ona ma dziecko i państwo nie chce pomóc....
Moje zdanie jest takie,ze zanim rodzine się tu sprowadzi,to trzeba być na to przygotowanym dobrze i przekazac takiej zonie,ze niestety ale tu panują inne zasady rodzinne i socjalne...
Nie raz spotkałam się,ze dziecko występowało w roli tłumacza...jak tacy rodzice się nie wstydzą...no ale lepiej isc na kawkę niż kuc język,dziecko pomoże trzeba będzie je wykorzystać do takiej roli,dlaczego nie,przeciez nam się to należy ikkke sant?
Wiec co się dziwic,że taki jest ten TREND

damian wójcik

01-04-2013 14:07

Polo80 napisał:
Bobik kłamca jest ten kto cisnie kit ze j.ang w norwegi nic nie daje hehehehe



KLamca to jsts ty i konfident.


przeczytaj wszystkie swoje posty jeszcze raz



zaklamany- zawistny polaczeku



sasiad pewnie kupil 3 mieszkanie, a ciebie zawisc dusi


nie zapomnij jutro do pracy- nie pij zbyt duzo, bo ci kwity na widlaka wezma

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok