Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Praca i pieniądze

Nieunikniona redukcja

agnieszka.kujawa@mojanorwegia.pl

26 sierpnia 2014 10:42

Udostępnij
na Facebooku
Nieunikniona redukcja



Aż 20 000 stanowisk pracy w branży naftowej może niedługo zniknąć.


Lider Yrkesorganisasjonenes Sentralforbund, Bjørn Asle Teige ze Statoil ostrzega przed ogromną redukcją zatrudnienia w tej gałęzi przemysłu. Jeśli weźmie się pod uwagę dane napływające z różnych źródeł sytuacja może wydawać się dramatyczna. Z tego co wiemy, do tej pory zredukowano już łącznie około 3000 stanowisk pracy. Nie jest to jednak koniec cięć. 

– Wariant ostrożny zakłada redukcję dochodzącą do liczby 10 000. Trzeba również wziąć pod uwagę osoby pracujące w sektorze usług w branży naftowej. W tym przypadku obawiam się, że liczba zredukowanych stanowisk może dojść nawet do 20 000 – powiedział Teige. 

Analityk ds. rynków naftowych Jarand Rystad z Rystad Energy uważa, że dane, które przedstawia Teige są ważne. Jednocześnie jednak przypomina, że w ciągu kilku poprzednich lat zatrudnienie w branży naftowej wzrosło o 40% i że w końcu musiał nadejść spadek. 

– Rynek cały czas się zmienia. Teraz może być ciężko, ale jestem pewien, że sytuacja poprawi się w ciągu kolejnych dwóch lat – powiedział Rystad w jednym z wywiadów dla popularnego norweskiego dziennika. 

Mimo kryzysu, zainteresowanie pracą w branży naftowej nie maleje. Cięcie kosztów i dalsze redukcje zatrudnienia są jednak nieuniknione. 


platforma
foto: wikipedia.org 


Władze Statoil pracują nad rozwiązaniem problemu. Udało im się dojść do porozumienia w sprawie projektu „Step” (Statoil technical efficiency program). Ma on być jednak gotowy dopiero w 2016 roku. Zdania na temat nowej inicjatywy są podzielone. Pojawiły się głosy, że zanim „Step” wejdzie w życie pracę straci co najmniej kolejne 900 osób. 

– Chcemy skupić się na zwiększeniu efektywności pracy. Obecnie kalkulujemy i analizujemy różne warianty rozwiązań. Wyniki pozwolą nam podjąć odpowiednie kroki pod koniec września – mówi Aksel Stenerud, dyrektor personalny w spółce Statoil. 

Wiceprezes Statoil ds. kontaktu z mediami Jannik Lindbæk Jr, odmówił komentarza na temat przeprowadzanych analiz i projektu „Step”. Zwraca jednak uwagę na fakt, że należy zapewnić jego firmie większą konkurencyjność.


Jannik Lindbæk
foto: sysla.no 



źródło: e24.no
źródło zdjęcia frontowego: wikimedia.org - Norsk Oljemuseum - Creative Commons Attribution 3.0



Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok